Piotr Balicki nie żyje. Prezenter znany z "Mam Talent!" chorował na nowotwór

Piotr Balicki nie żyje
Piotr Balicki nie żyje
Piotr Balicki, znany i lubiany przez publiczność konferansjer i prezenter telewizji TVN, zmarł w wieku 38 lat. Kilka miesięcy usłyszał od lekarzy złą diagnozę, okazało się wówczas, że ma czerniaka. Był współtwórcą show "Mam Talent!" oraz "X-Factor" oraz jednym z trenerów w programie "Mali Giganci".

Piotr Balicki urodził się 7 listopada 1984 roku. Był dziennikarzem, uwielbianym przez publiczność konferansjerem i prezenterem. Przez większość swojej zawodowej kariery 38-latek był związany z telewizją TVN. To właśnie tu współtworzył znane show "Mam Talent!" oraz "X-Factor", a także był jednym z trenerów w programie "Mali Giganci".

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Piotr Balicki nie żyje. W lutym zdiagnozowano u niego czerniaka

Śmierć Piotra Balickiego potwierdziła w rozmowie z Plejadą jego rodzina. Prezenter w lutym tego roku poinformował fanów na Instagramie, że lekarze zdiagnozowali u niego czerniaka. Podczas kręcenia jednego z odcinków "Mam Talent!" Marcin Prokop zauważył, że jego kolega jest w słabszej formie. Piotr Balicki przyznał wówczas, że bardzo bolała go ręka, ale nie przypuszczał, że będzie to coś poważnego.

38-latek długo czekał na wizytę u lekarza i później przyznał, że być może gdyby polska służba zdrowia funkcjonowała inaczej, jego historia potoczyłaby się zupełnie inaczej. Piotr Balicki opowiedział o wszystkim w "Mieście Kobiet". Przeszedł biopsję i dopiero druga z nich wskazała na to, że choruje na czerniaka. Lekarze długo nie mogli go zlokalizować, ponieważ znajdował się głęboko pod skórą.

 "Do mojego domku zwanego 'ciałem', wpadł wilk, ale postanowił nie pukać. Wlazł chamsko, rozsiadł się na kanapie i dość szybko zaczął się panoszyć i po łazience i po sypialni. A gdy wszedł do kuchni, potłukł naczynia. Schował się, a ja wstałem, żeby sprawdzić, co się stało. Było już trochę za późno. Bo wilk jest już na chacie, nie chce z niej wyjść, a ja zacząłem właśnie go gonić. Niestety skubaniec zna rozkład pomieszczeń i szybko się przemieszcza, a był podstępny i niesamowicie cichy. I tak pozostawił sporo sierści w różnych miejscach. Posprzątanie tego niestety nie jest już łatwe. Mój dom to obecnie sala nr 2 gdzieś w Centrum Onkologii. Rozpocząłem dość brutalną walkę z wilkiem. Nie ma spektakularnie pozytywnych perspektyw. Ok, pogodzę się z tym. Dlatego od dziś, pisząc właśnie ten konkretny post, chcę starać się wrócić do chociaż jednej jedynej rzeczy, której wilk mi nie odebrał, a która w moim życiu prowadziła mnie zawsze! Do poczucia humoru" - pisał wówczas.

Piotr Balicki relacjonował przebieg choroby w sieci. Nie ukrywał, że jest to dla niego "największa batalia jego życia". Prezenter nie tracił jednak nigdy wiary i otwarcie mówił, że ma nadzieję, na wyzdrowienie.

Danuta Stenka wzięła udział w akcji Itaki i zaangażowała się w poszukiwania osób zaginionych
Danuta Stenka, która w serialu "Nieobecni" gra matkę zaginionej przed laty córki, zaangażowała się w akcję Fundacji Itaka. Aktorka włączyła się w serię spotów, kierowanych do rzeczywistych zaginionych.

Marcin Prokop o sytuacji Piotra Balickiego

Marcin Prokop wspomniał o trudnej sytuacji Piotra Balickiego podczas czwartkowego koncertu TOP OF THE TOP Sopot Festival.

"Zrobię coś, czego nikt z państwa się nie spodziewał. Chciałem was o coś poprosić. W szpitalu leży chłopak, który jest bardzo ciężko chory i jest częścią naszej TVN-owej rodziny. To jest człowiek, który gdyby był zdrowy, biegłaby tutaj wśród państwa i rozgrzewałby publiczność. Oddawałby wam swoją dobrą energię. Był i może będzie najlepszy w swoim fachu. Piotrek Balicki. Chciałbym, abyście państwo oddali mu swoją dobrą energię tą, którą się dzielił, ze wszystkimi przez lata swojej pracy" - powiedział ze sceny.

Wpis w mediach społecznościowych opublikował także Michał Guć z Urzędu Miasta Gdyni, który współpracował z prezenterem przy Gdynia OPEN Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej.

"Kiedy dowiedzieliśmy się o diagnozie nowotworu, zmartwiliśmy się, ale nikt w najczarniejszych snach nie przypuszczał, że może to być śmiertelna choroba. Niestety z tygodnia na tydzień było gorzej. Piotr wierzył, walczył, wspierali go rodzice i przyjaciele, ale lekarze dawali coraz mniej nadziei. Kilka tygodni temu odwiedziliśmy go w szpitalu w Krakowie, by go wesprzeć. Cały czas łudziliśmy się, że nastąpi jakiś zwrot" - napisał Guć.

Rodzinie Piotra Balickiego składamy szczere kondolencje.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

podziel się:

Pozostałe wiadomości