Przemysław Saleta w żałobie. Zmarła mu mama

Przemysław Saleta w żałobie
Przemysław Saleta w żałobie
Źródło: MWMEDIA
Przemysław Saleta przeżywa kolejną osobistą tragedię. Zmarła jego ukochana matka, Maria, która miała 82 lata. Smutna wiadomość obiegła media już po pogrzebie kobiety. Ceremonia odbyła się 17 września na warszawskim Cmentarzu Południowym. To nie pierwszy dramat, jaki dotknął rodzinę sportowca – zaledwie dwa lata wcześniej Przemysław Saleta pożegnał swojego młodszego brata Aleksandra.

Czego dowiesz się z tego artykułu?

  • Przemysław Saleta w żałobie. Zmarła mu mama
  • Co wiadomo na temat śmierci i pogrzebu matki Przemysława Salety?
  • Przemysław Saleta niedawno zmierzył się z bolesną stratą. Zaledwie dwa lata temu zmarł jego młodszy brat

Przemysław Saleta wielokrotnie w wywiadach i wypowiedziach medialnych wspominał o relacjach z najbliższymi. Zawsze starał się łączyć karierę z życiem rodzinnym, co było dla niego priorytetem. Teraz jednak musi pogodzić się z kolejną stratą. Co wiemy, o śmierci mamy sportowca?

ODESZLI_POLSKA_2023
Polscy artyści, dziennikarze i sportowcy, którzy zmarli w 2023 roku
Źródło: cozatydzień

Przemysław Saleta pochował mamę

Wieść o śmierci mamy Przemysława Salety pojawiła się w mediach z opóźnieniem. Wiemy jednak, że pani Maria została pochowana 17 września na Cmentarzu Południowym pod Warszawą. Kobieta miała 82 lata. Na ten moment nieznane są jednak przyczyny tej rodzinnej tragedii.

"Dzisiaj odprowadzam w ostatnią drogę mamę Przemka Salety... Niespełna dwa lata temu pożegnaliśmy wspólnie Aleksandra - jego brata" - napisał w sieci Aneta Dobruch która prowadziła ceremonię.

W mediach pojawiło się dużo kondolencji i wyrazów wsparcia dla sportowca.

"Proszę przyjąć wyrazy współczucia. Niestety doskonale wiem co pan czuje";

"Bardzo mi przykro panie Przemku..." - czytamy.

Przemysław Saleta stracił brata w tajemniczych okolicznościach

Brat sportowca, Aleksander Saleta, zmarł w tragicznych okolicznościach. Jak informuje "Super Express", w czerwcu mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy brytyjskiej policji i poinformował, że łódź, którą pływał u wybrzeży Wysp Brytyjskich, nabiera wody. By się ratować, wsiadł na ponton, na którym miał czekać na pomoc służb. Gdy te zjawiły się na miejscu, po mężczyźnie nie było śladu. Akcja poszukiwawcza trwała kilka dni, jednak działania nie przynosiły rezultatów.

"Poszukujemy Aleksandra Salety, który naszym zdaniem mógł być na nadmuchiwanym pontonie i który miał problemy w rejonie fortu #Newhaven w poniedziałek wieczorem (31 maja). Otrzymaliśmy telefon od 52-latka, który powiedział, że statek nabiera wody i nie może zejść na brzeg" - można było przeczytać w komunikacie tamtejszej policji.

Po jakimś czasie woda wyrzuciła na francuski brzeg ciało mężczyzny. Po identyfikacji potwierdzono, że był to zaginiony Aleksander Saleta. Nie wiadomo, co stało się z mężczyzną po rozmowie ze służbami. Urna z prochami tragicznie zmarłego brata pięściarza spoczęła na warszawskim cmentarzu 12 grudnia 2022 roku.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj więcej:

podziel się:

Pozostałe wiadomości