Doświadczony Karol Strasburger wie, że uczucia, jakie towarzyszą poznającej się parze, nie można nazwać miłością. To raczej fascynacja i zauroczenie — tłumaczy. Tak było i w ich przypadku. Kiedy prezenter naprawdę zakochał się w swojej żonie? Odpowiedź budzi kontrowersje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Karol Strasburger ożenił się po raz trzeci
Karol Strasburger znany jest z ciętego, choć nie zawsze trafionego dowcipu. Internauci chętnie krytykują jego relację z dużo młodszą żoną, choć niekoniecznie ze względu na różnicę wieku. Fala hejtu wylała się na przykład przy okazji wypowiedzi Karola Strasburgera na temat porodu, przy którym nie był, ponieważ "takich rzeczy nie uznaje".
Tym razem Karol Strasburger szczerze opowiedział w rozmowie z Jastrząb Postem o początkach relacji z Małgorzatą Strasburger. Na pytanie o miłość od pierwszego wejrzenia zdecydowanie zaprzeczył.
"Ja bym to nazwał bardziej zauroczeniem albo fascynacją, czymś takim, że ktoś zwrócił czyjąś uwagę z jakiegoś powodu. Myślę, że miłość to jeszcze trochę dalej powstaje. W moim przypadku też tak było, ponieważ Małgosia była taką naszą przyjaciółką, kobietą, która zawsze była uśmiechnięta, zawsze życzliwa i miła i tworzyła taką ciepłą atmosferę, która zwróciła moją uwagę. To było to" - opowiedział Karol Strasburger.
Karol Strasburger o początkach związku z obecną żoną
Oprócz grzecznego i potulnego wizerunku kobiety, prezenter docenia też "tradycyjny" podział obowiązków. Podczas gdy najgorszym przewinieniem mężczyzny jest nieopuszczona deska toaletowa, kobieta nie nadaje na żonę, jeśli... nie gotuje.
"Te pierwsze zauroczenia są czasem bardzo mylne i bardzo dużo osób z tego powodu ma kłopoty, bo potem się okazuje, że jak zamieszkamy razem, to ten wymarzony mężczyzna nagle ma problemy z wyciskaniem pasty do zębów, z opuszczaniem deski i robi różne dziwne rzeczy, a przede wszystkim mu się nie chce i nagle czar pryska. Lub ta kobieta, która nagle nie gotuje, nic jej się też nie chce i tak dalej" -zauważył prezenter.
Być może sposobem na związek Karola Strasburgera jest właśnie szczerość? Prezenter podkreśla, że nigdy niczego nie udawał, a różnicę wieku traktuje z pokorą.
"Podstawową rzeczą to jest zbudowanie czegoś na szczerości i zaufaniu, to znaczy "my jesteśmy, jacy jesteśmy". Ja nie udaję, że nie mam siwych włosów, nie udaję, że nagle mam 20 lat mniej, albo przerabiam to w dowodzie osobistym, niektórzy tak robią. I potem się okazuje, że ta prawda jest okropna" - przekonuje Karol Strasburger.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Demi Moore kończy 60 lat. Jej życie prywatne to gotowy scenariusz filmowy
- Leonardo DiCaprio spotyka się z kolejną modelką. Nowa wybranka jest młodsza niemal o 30 lat
- "Pokolenie Ikea" – film na podstawie kontrowersyjnej powieści Piotra C. wkrótce w kinach. Zobacz zwiastun!
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA