Tom Cruise otwarcie wyraża swoją fascynację rodziną królewską. Obok zaproszenia na koronację nie mógł przejść zatem obojętnie, nawet w obliczu nakładających się terminów. Zdjęcia do nowego "Mission: Impossible" zostaną przerwane, by gwiazdor mógł uczestniczyć w ceremonii.
Koronacja króla Karola III - kiedy?
W wielkim wydarzeniu, jakim niewątpliwie jest koronacja nowej głowy Wielkiej Brytanii, ma uczestniczyć towarzyska śmietanka z całego świata. Iście królewską fetę w Londynie zaplanowano na 6 maja 2023 roku. Zaproszenie na wspaniałe uroczystości otrzymał również Tom Cruise, dla którego to o tyle wielka radość, że znany jest ze swojej fascynacji "royalsami". Jest też bliskim przyjacielem księcia Williama i księżnej Kate.
"Tom został zaproszony na koronację króla Karola i nigdy by tego nie odrzucił. Cruise jest prawdziwym "rojalistą", ceremonia koronacji jest dla niego bardzo prestiżowym wydarzeniem" - mówili współpracownicy Toma Cruise'a w wywiadzie dla "The Sun".
Trwają zdjęcia do 8. części "Mission Impossible". Kiedy premiera?
Niestety okazało się, że termin koronacji pokrywa się ze zdjęciami do kolejnej części "Mission: Impossible", które rzecz jasna nie mogłyby się odbyć bez udziału gwiazdora. Zazwyczaj nad wyraz obowiązkowy aktor stwierdził, że królewska uroczystość to prawdziwa sprawa wagi państwowej i poprosił produkcję o przerwę w zdjęciach.
"To zaszokowało niektórych ludzi z ekipy, ponieważ Tom to pracoholik i normalnie nigdy nie odszedłby od swoich intensywnych harmonogramów produkcji" - pisze "The Sun".
Prośba aktora jest o tyle wyjątkowa, że zdawać by się mogło, że to właśnie jemu najbardziej zależy na zachowaniu terminów. Data premiery została przesunięta z powodu wybuchu pandemii i to właśnie Tom Cruise osobiście brał udział w usprawnieniu produkcji, by nadal mogła funkcjonować.
To będzie już 8. część "Mission: Impossible". Fani kochają serię za imponujące efekty specjalne, szaloną akcję i oczywiście doborową obsadę. Poza Tomem Cruise'em w filmie występują Rebecca Ferguson, Simon Pegg, Vanessa Kirby, Ving Rhames i Henry Czerny. Premierę zaplanowano na czerwiec 2024 roku.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Leonardo DiCaprio spotyka się z kolejną modelką. Wybranka jest młodsza niemal o 30 lat
- Maja Bohosiewicz komentuje wygląd paryskiego bezdomnego. Fani oburzeni
- Julia Wieniawa usłyszała pytanie o Jessicę Mercedes. Zrobiło się niezręcznie
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images Europe