Zaskakujące doniesienia o spotkaniu księcia Harry'ego z ojcem. Nie chciał widzieć królowej Camilli

Książę Harry, Camilla Parker Bowles
Książę Harry, Camilla Parker Bowles
Źródło: Getty Images
Książę Harry niedawno przyleciał do Londynu, by wesprzeć chorego na nowotwór ojca. W czasie ich krótkiej rozmowy Sussex miał wyraźnie nie życzyć sobie, by w ich towarzystwie przebywała także królowa Camilla. Ukochana króla Karola III musiała na ten czas wyjść do innego pomieszczenia.

Od kilku tygodni media aż huczą doniesieniami na temat brytyjskiej rodziny królewskiej. W połowie stycznia księżna Kate poddała się bowiem operacji jamy brzusznej, co bardzo zaskoczyło poddanych. Kilka tygodni później Pałac Buckingham wydał oświadczenie, że u króla Karola III wykryto "pewną formę raka". Monarcha od razu poddał się leczeniu, a do Wielkiej Brytanii przyleciał książę Harry, który od dawna jest skonfliktowany z resztą "royalsów".

Polecamy: Na głowie księżnej Kate zauważono dużą bliznę. Jest oświadczenie z Pałacu Buckingham

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Karol III. Najważniejsze momenty z życia nowego króla
Źródło: cozatydzien.tvn.pl/Getty Images/Pixabay

Książę Harry podczas spotkania z ojcem nie chciał widzieć królowej

Książę Harry przyleciał z Los Angeles do Wielkiej Brytanii, by spotkać się z chorym na nowotwór ojcem. Odwiedził króla w rezydencji Clarence House, a ich rozmowa trwała... zaledwie 45 minut. Teraz dowiadujemy się coraz więcej szczegółów na temat tego spotkania. Okazuje się, że młodszy syn króla nie chciał wówczas przebywać z żoną monarchy w jednym pomieszczeniu.

Książę Harry nigdy nie ukrywał, że lekko mówiąc nie przepada za Camillą Parker Bowles. Młodszy syn króla bardzo długo obwiniał ją o rozbicie związku rodziców. W swojej autobiografii wyznał, że odradzał Karolowi III małżeństwo z tą kobietą. Dodał także, że obecna królowa donosiła na niego prasie w momencie, gdy miał problemy z nałogami. Ich relacje do dziś są bardzo napięte.

Zobacz także: Książę Harry znów pojawi się w Londynie. Tym razem pogodzi się z bratem?

Słyszałam, że Harry nie chciał być w jednym z pokoju z macochą. Rozmowę z ojcem na temat zdiagnozowania raka wolał odbyć w samotności 
- powiedziała przyjaciółka królowej Camilli w rozmowie z serwisem The Telegraph.

Karol III nie był zachwycony odwiedzinami księcia Harry'ego?

Co ciekawe, brytyjskie media wręcz huczą o tym, że Karol III miał być wyraźnie niezadowolony z odwiedzin młodszego syna. Wizytę księcia Harry'ego w Londynie prasa okrzyknęła jako PR-ową i nieprzemyślaną.

"Powszechnie donoszono, że Karol miał być 'wzruszony' pojednawczym gestem syna. Jednak powiedziano mi, że w rzeczywistości sprawa jest zarówno bardziej złożona, jak i niepokojąca. Harry wywołał pewien niepokój, 'biorąc wszystko na siebie' i przylatując nieproszony do Londynu tak prędko. Mówiąc wprost, król był niezadowolony, że został postawiony przed faktem dokonanym przez rozemocjonowanego, ale pełnego dobrych intencji syna" - powiedział Robert Jobson, ekspert ds. rodziny królewskiej w rozmowie z Daily Mail.

Zobacz także: Karol III przerwał milczenie. Wydał nowe oświadczenie w sprawie swojego zdrowia

Król i jego żona mieli już na ten dzień plany i chcieli pojechać wcześniej na wieś do Norfolk. Wizyta Sussexa jednak pokrzyżowała im plany. Karol III nie przedłużał więc rozmowy z synem. Książę Harry po spędzeniu niecałej godziny u ojca pojechał do jednego z londyńskich hoteli, a na następny dzień wyleciał już do Los Angeles.

"Uderzające jest to, że Harry'ego nie zaproszono do pobytu w Clarence House ani w żadnej innej rezydencji królewskiej. Tak więc w ostatniej chwili zapadła decyzja, że musi zarezerwować pokój w hotelu na noc. I jeśli książę spodziewał się spędzić trochę rodzinnego czasu w Sandringham House, być może rozmawiając o starych dobrych czasach lub odbudowując ojcowską więź, musiał się gorzko rozczarować" - opowiadał ekspert.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości