Rower o 6:30? To się zdarza tylko prawdziwym sportowym pasjonatom. To nie pierwszy raz, kiedy Bartek Kloch tak bardzo skupia się na osiągnięciu wymarzonej formy. By przygotować się do castingów "Top Model" trenował równie intensywnie, co teraz. Zdaje się, że gdy coś sobie postanowi, Bartek Kloch zrobi wszystko, by cel osiągnąć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Bartek Kloch w 10. edycji "Top Model"
Jurorzy zachwycili się połączeniem wyjątkowej osobowości, świetnej prezencji i niekończących się pokładów determinacji Bartka Klocha. W programie nie dostał jednak taryfy ulgowej. I dobrze, bo jak się okazało, wcale jej nie potrzebował. Lata życia bez nóg nauczyły modela jak radzić sobie w przeróżnych sytuacjach. Stąd szedł z innymi uczestnikami łeb w łeb.
Z modą od zawsze był za pan brat. Studiował projektowanie ubrań i zarządzanie technologią, zajmując miejsce poniekąd z drugiej strony branży.
"W pierwotnym zamyśle miałem ubierać modeli i modelki, ale od kilku miesięcy próbuję swoich sił przed aparatem, więc stwierdziłem — atakujemy 'Top Model'" - mówił jeszcze przed wyjściem przed jurorów.
Gdy prezentował się przed stołem jurorskim, nie było po nim widać ani śladu stresu. Bartek zdecydowanie szedł po swoje.
"Twój chód jest troszkę... inny" - zauważyła Joanna Krupa.
"Zdaje sobie z tego sprawę" - poważnie odparł Bartek.
Kasia Sokołowska zaproponowała, by kandydat wystylizował się z pomocą przygotowanych ubrań. Gdy wrócił w krótkich spodenkach, jurorzy oniemieli.
"Chodzę na protezach dwóch nóg. Ma to swoje plusy, czasem babcie ustępują mi miejsca w komunikacji miejskiej" - wytłumaczył z przymrużeniem oka, dodając, że może nosić każdy typ butów, bez względu na wygodę.
"Mam taką misję, według której chciałbym normalizować wizerunek osób z niepełnosprawnościami i pokazywać, że te fizyczne bariery właściwie nie stanowią zagrożenia, jakie ma się w głowie" - tłumaczył.
Bartek Kloch wraca do formy
Choć od udziału w programie mija już drugi rok, Bartek Kloch nie rezygnuje z powziętych celów. W zakresie zawodowym ma też niemałe sukcesy, bowiem jego protezy zachwyciły niejedną światowej klasy markę, co zaowocowało wspaniałymi współpracami. Zarówno te dokonania, jak i działalność instagramowa stanowią ogromną inspirację dla młodych w podobnej sytuacji życiowej.
Tym bardziej że dla Bartka naprawdę nie ma rzeczy niemożliwych. Kilka miesięcy temu obserwatorzy mogli podglądać modela podczas samotnej wyprawy do Azji. Z kolei teraz, po powrocie, influencer postanowił wrócić do formy z czasów castingu — dla zdrowia, lepszego samopoczucia i urody. W tym celu oddał się pod opiekę profesjonalnego trenera osobistego, który dogląda każdego kroku Bartka na siłowni.
Dziś model pochwalił się, że wstał o 6:30 tylko po to, by zdążyć zrobić trening cardio jeszcze przed upałem. W sumie wykręcił 30 km.
"Jestem takim krejzolem, jakim kiedyś byłem! Mam nadzieję, że pan trener będzie dumny!" - mówił do fanów już z roweru.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Wojtek Sokół "Miłość zawsze jest". Klip stworzono na podstawie zdjęcia z Powstania Warszawskiego
- Hollywoodzki aktor jest kasjerem i sprząta mieszkania. Tak zarabia, by przetrwać strajki
- Martyna Wojciechowska będzie pomagać dzieciom. Startuje z nowym projektem
Autor: Martyna Mikołajczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA