Wiktoria Kozar to zwyciężczyni 5. edycji "Hotelu Paradise". Niedawno w mediach społecznościowych pochwaliła się ważną, życiową zmianą. Dzięki ciężkiej pracy udało jej się spełnić jedno z największych marzeń. Uczestniczka wyznała jednak, że stres towarzyszył jej niemal do samego końca. "Pamiętam jak poszłam zapłakana do łazienki w centrum handlowym" - wspomniała.
Wiktoria Kozar podzieliła się z internautami zdjęciem z dnia, w którym oficjalnie zdała państwowy egzamin na prawo jazdy. Uczestniczka rajskiego show opowiedziała też o stresie, który towarzyszył jej, gdy pierwszy raz podeszła do praktyki. Nie obyło się bez łez.
Wiktoria Kozar zdała egzamin na prawo jazdy
Zwyciężczyni 5. edycji "Hotelu Paradise" na swoim profilu na Instagramie pochwaliła się zdanym egzaminem na prawo jazdy. Po skorzystaniu z dodatkowych lekcji doszkalających przystąpiła do testu i oficjalnie należy do grona kierowców. Okazało się, że nie tylko do tej uczestniczki "HP" los się tego dnia uśmiechnął.
"Dziś zdałam egzamin państwowy na prawo jazdy! Mega się cieszę! Bardzo dziękuję szkole jazdy i mojej Pani instruktor za przygotowanie mnie i wiarę" - napisała Wiktoria Kozar w poście na Instagramie.
W kilka chwil pod postem Wiktorii Kozar pojawiły się dziesiątki gratulacji od znajomych z programu i internautów. Kilka dobrych słów zostawili między innymi: Kuba Sobczak, Oliwia Gruszecka, Eliza Milewska czy Michał Macura.
"Brawo! Dziś też zdałem" - napisał Chris Ducci, zwycięzca pierwszej edycji "Hotelu Paradise", pod postem Wiktorii Kozar.
Wiktoria Kozar wspomina pierwszy egzamin na prawo jazdy
Wiktoria Kozar w tym samym poście opowiedziała także o emocjach, które towarzyszyły jej podczas pierwszego egzaminu. Uczestniczka "Hotelu Paradise" przyznała, że nie obyło się bez łez. Po kilku latach zdecydowała jednak, że na nowo zawalczy o licencję na prowadzenie auta.
"Robiłam jazdy doszkalające, ponieważ kurs ukończyłam już z 3 lata temu w innej szkole, ale wtedy udało mi się zdać tylko teorię. Pamiętam, jak wtedy po nieudanym egzaminie z praktyki poszłam zapłakana do łazienki w centrum handlowym obok. Noga mi się trzęsła, nie mogłam jej uspokoić. Wtedy odłożyłam prawo jazdy na jakiś czas. Po jakimś czasie, w tamtym roku zrobiłam kilka lekcji doszkalających, ale nie przystąpiłam do egzaminu, który miałam już opłacony, bo zaczynałam przygodę z Hotelem Paradise. (...) Dziś noga się też trzęsła, ale mniej, bo czułam się lepiej przygotowana. Od kilku lat wpisywałam sobie na listę corocznych postanowień zdanie na prawo jazdy i w końcu się udało" - wyznała uczestniczka "Hotelu Paradise".
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Byłe "króliczki Playboya" o tym, co działo się w willi Hugh Hefnera. "Upokarzające"
- Mama Sandry Kubickiej zaczyna nowy etap w życiu. "Stała się teraz moją konkurencją"
- Paulina Krupińska wysyła córkę do 1. klasy. Dlaczego nie puszcza męża na wywiadówki?
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Instagram @hotelparadise.tvn7