"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom". Najzabawniejsze przejęzyczenia Violetty z "BrzydUli"

Violetta Kubasińska w pierwszym sezonie "BrzydUli"
Violetta Kubasińska w pierwszym sezonie "BrzydUli"
Źródło: MWMEDIA

Serial "BrzydUla" osiągnął niebywały sukces. Pierwszy sezon śledziła ponad 10 lat temu niemal cała Polska. Do popularności produkcji przyczyniły się w dużej mierze świetnie skonstruowane postacie takie jak Violetta Kubasińska. Jej powiedzonka stały się kultowe. Oto jej najlepsze teksty.

"BrzydUla" zadebiutowała na antenie TVN 6 października 2008 roku i od razu stała się wielkim hitem. Widzowie śledzili historię niezbyt urodziwej Uli (Julia Kamińska), jej przystojnego szefa, Marka (Filip Bobek) i innych pracowników firmy "FeboDobrzański". Teraz możemy oglądać kontynuację hitu TVN, która już powoli się kończy. Gra w niej Małgorzata Socha, która ponownie wciela się w rolę Violetty Kubasińskiej. Jest ona mistrzynią przekręcania związków frazeologicznych i tworzenia własnych powiedzonek, które niezmiennie nas bawią. Przypominamy najzabawniejsze z nich.

Najzabawniejsze powiedzonka Violetty z "BrzydUli"

Violetta Kubasińska w pierwszym sezonie "BrzydUli"
Violetta Kubasińska w pierwszym sezonie "BrzydUli"
Violetta Kubasińska w pierwszym sezonie "BrzydUli"
Źródło: MWMEDIA

Violetta Kubasińska załynęła ze swoich powiedzonek. "Ale mnie wystrachałeś!", "Ostateczna ostateczność", "Dasz wiarę" - kto choć raz tak nie powiedział? Te frazy na stałe wbiły się do słownika wielu osób. Ale lista jest o wiele dłuższa.

"A mi tu kaktus jedzie?", "Chodzi o tramwaj, co nie chodzi", "Nie tragedyzuj!", "Ale mnie nastrachałeś/wystrachałeś"- to kolejne z nich.

Ale najsłynniejszym tekstem, który przylgnął do Violetty, jest prawdopodobnie ten, kiedy tłumaczyła, jak pisać jej imię:

"Violetta Kubasińska tylko przez "v" i dwa "t" proszę mi napisać" - zwykła mówić.

 Małgorzata Socha i Ewa Kasprzyk podjęły nowe zawodowe wyzwanie
Małgorzata Socha i Ewa Kasprzyk w nowej roli

Najzabawniejsze dialogi Violetty z "BrzydUli"

Violetta Kubasińska w pierwszym sezonie "BrzydUli"
Violetta Kubasińska w pierwszym sezonie "BrzydUli"
Źródło: MWMEDIA

Violetta Kubasińska wraz z Ulą Cieplak pełniła stanowisko asystentki Marka Dobrzańskiego. Nie cierpiała "BrzydUli" i często nie szczędziła jej przytyków.

"A ty coś tak śnisz na dżawie?", "Ci słoń ucho przydeptał?", "Czy ty nie możesz wyglądać jak człowiek?!" - mówiła do Uli.

Stałym elementem dnia Violetty był też telefon do przyjaciółki Gośki. "Joga z rana jak śmietana. Od razu poprawiłam sobie humor. Nie jogurt, tylko joga.", "Pleciesz jak poobijana" - to niektóre z tekstów do koleżanki.

Oto inne zabawne dialogi Violetty z pracownikami firmy:

  • Violetta: Przełykiem do serca. Ula: Chyba przez żołądek. Violetta: Ale najpierw przełykiem. Ula, co ty na lekcjach robiłaś
  • Ula: Chcesz jagodziankę? Violetta: A z czym masz?
  • "Chyba nie uważasz mnie za taką pierwszą lepszą i ostatnią" - do Maćka.
  • "Doją człowieka, jak jakąś dojną krowę. A czy ja wyglądam jak krowa, do tego dojna?!"- do Adama.
  • "Homar… Panie, nie wiesz kto to Homar? Homar to taki poeta ze starożytnego Egiptu" - do do kuriera.
  • "Idę popełnić kamikadze. Tylko mi nie mów, że kamikadze jest z Chin, a nie z Indii. Sama wiem!" - do Adama.
  • "Ja chciałabym zamówić biustonosz ze strony… 38, tak. Rozmiar 75D… Sama pani nosisz spadochrony!" - do sprzedawczyni
  • "Jak on mnie traktuje? Jakbym była jakąś ladacą" - do Pauliny o Sebastianie.
  • "Jesteś zapatrzonym w siebie melomanem" - do Sebastiana.
  • "Nie pamiętam, kiedy tak dobrze bawiłam się w teatrze. Naprawdę. (…) w końcu sztuka wysoka. Przecież siedzieliśmy na balkonie" - do Sebastiana.
  • "No to ile kończysz lat, co? Przyznaj się! Ćśś… 18, nie? W końcu jesteś ten sam rocznik, co ja – dwutysięczny" - do Uli.
  • "Przyjmą mnie z pocałowaniem palca. Ja w końcu złowiłam im tę złotą rybkę znoszącą złote jaja" - do Uli.

Najzabawniejsze pomyłki słowne Violetty z "BrzydUli"

Violetta Kubasińska w nowym sezonie "BrzydUli"
Violetta Kubasińska w nowym sezonie "BrzydUli"
Źródło: x-news

Violetta Kubasińska jest mistrzynią przekręcania związków frazeologicznych i tworzenia własnych powiedzonek. Oto najzabawniejsze z nich. Wiecie, jak powinny brzmieć oryginalnie?

  • Jak ktoś jest dla mnie miły, to ja mu vis a vis.
  • Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom.
  • Na pewno tak tego nie zostawię! Po moim martwym trupie.
  • Ja cały czas miałam japonki na oczach!
  • Jestem szczera. Nigdy nie gram na dwa ognie
  • Biednemu to zawsze wiatr w plecy
  • Nieszczęścia chodzą stadami
  • Ktoś dzwoni, dzwoni, ale nie w tym porcie
  • Spadłaś mi z chmur
  • Brailem mam ci to napisać?
  • Raz krowie śmierć.
  • Pies sadownika.
  • Beze mnie wiele spraw by się posypało, jak amen w popiele.
  • Szatanistka. Słyszałam, że jak oni wsadzą twoje zdjęcie do lodówki, to tracisz siły. A ja ostatnio taka słabiutka jestem.
  • Wepchnąć się między bułkę a zakąskę
  • Koniec z solarium. Teraz opalam się tylko na plaży, ekologicznie.
  • Jest między nami jakaś fizyka
  • Nie jestem taka głupia jak ustawa przepisuje
  • Człowiek się stara. Orze jak noże
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości