Justyna ze "ŚOPW" w szczerym wyznaniu. "Miałam policję, smsy od sąsiadów"

Justyna Hołubowicz wyjaśniła, że jej pies ma problemy
Justyna Hołubowicz wyjaśniła, że jej pies ma problemy
Źródło: Screen Player
Justyna Hołubowicz to jedna z uczestniczek 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Kobieta jest właścicielką jamnika, który jest jej oczkiem w głowie. 31-latka w ostatnich odcinkach była bardzo zaangażowana w życie swojego czworonoga, przez co spotkała się ze sporym hejtem ze strony fanów programu. Teraz wyjaśniła, dlaczego tak bardzo przykłada się do opieki nad swoim pupilem.

Justyna Hołubowicz to jedna z uczestniczek 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Kobieta od początku programu pokazuje, że jest bardzo zdecydowana i dobrze wie, czego chce od życia, przez co niejednokrotnie musiała się mierzyć z internetowym hejtem. Kobieta przyznawała na Instagramie, że chociaż na początku starała się nie przejmować krytyką, nieprzyjemne komentarze z czasem zaczęły ją ranić. Ostatnio Justyna Hołubowicz doświadczyła podobnej sytuacji przez to, że w jednym z odcinków za bardzo skupiała się na swoim psie.

Jacek ze "ŚOPW" z narzeczoną o zaręczynach i wizji wesela
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Justyna Hołubowicz wyjaśnia, dlaczego tak wielką uwagę poświęca swojemu psu

Justyna Hołubowicz jest posiadaczką jamnika o imieniu Ice, który jest jej oczkiem w głowie i jednocześnie prezentem od byłego partnera. Uczestniczka miłosnego eksperymentu od początku zaznaczała, że jej pupil wymaga większej uwagi niż większość psów. W ostatnim odcinku razem ze swoim programowym mężem Przemysławem Wereszczyńskim wyszli z Icem na spacer.

Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stwierdzili, że kobieta bardziej skupia się na swoim psie, niż na mężu. Nie szczędzili jej z tego powodu gorzkich słów. Teraz Justyna Hołubowicz postanowiła zabrać głos w sprawie i wyjaśniła, dlaczego tak uważnie opiekuje się swoim czworonożnym przyjacielem.

"Film dla tych, którzy myślą, że jestem powalona na punkcie mojego psa. Tak wygląda lęk separacyjny. Nabawiliśmy się tego po przeprowadzce (od lipca jest już dobrze). Nie dość, że pies cierpiał, jak wychodziłam, to i ja bałam się wychodzić z domu. A i dodam, że on mógł tak nawet osiem godzin" - napisała na InstaStories, publikując filmik, na którym słychać wycie samotnego Ice'a.

Zobaczcie film poniżej, który wiele wyjaśnia.

Pies Justyny Hołubowicz cierpi na lęk separacyjny
Źródło: Instagram

Justyna Hołubowicz dodała, że przez to spotykała się z nieprzyjemnymi sytuacjami.

"Miałam policję, SMS-y od sąsiadów i telefony od właściciela mieszkania. Nie tylko my się męczyliśmy, ale i cały blok. Mało kto zrozumie, co czułam, kiedy to się działo. Da się z tego wyjść, ale nie można zrobić błędu, bo zaczyna się od początku. Nasza nauka zostawania samemu w domu trwała siedem miesięcy. Wiem, że są tacy, co do śmierci psa nie mogą wyjść z tego stanu" - zakończyła.

Justyna Hołubowicz - kim jest uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Justyna Hołubowicz ma 31 lat i pochodzi z Gołdapi, ale od pewnego czasu mieszka na stałe w Warszawie. Kobieta zajmuje się rękodziełem i ma własną firmę - tworzy biżuterię i inne przedmioty z modeliny, dlatego może pracować z każdego miejsca na świecie. Uczestniczka programu od razu zaznaczyła, że gdyby zaistniała taka potrzeba, przeprowadziłaby się do miasta swojego męża.

31-latka nie ukrywa, że chciałaby już założyć rodzinę i mieć dzieci. Właśnie dlatego zdecydowała się na udział w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Rodzice Justyny Hołubowicz do końca nie wiedzieli o jej decyzji i byli bardzo zaskoczeni postanowieniem córki, jednak zaakceptowali jej wybór.

Przeczytaj więcej o uczestnikach "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na cozatydzien.tvn.pl.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Screen Player

podziel się:

Pozostałe wiadomości