Bollywood to umowna nazwa hinduskiego przemysłu filmowego, który od lat robi furorę na całym świecie. Kolorowe stroje, miłosne historie i energetyczny taniec sprawiają, że wielomilionowe produkcje są jedyne w swoim rodzaju. Chociaż nazwa Bollywood powstała z połączenia nazw Hollywood i Bombaj, filmy kręcone są także w innych miejscach. Jednym z nich jest też Polska.
W Krakowie powstał film z Bollywood
Na realizację filmu w stolicy Małopolski zdecydowali się hinduscy producenci. Produkcja ma być jedną z tych z gatunku Bollywood. Ekipie filmowej towarzyszyły kamery programu "Co Za Tydzień".
- Film będzie miał tytuł "Rytm" i będzie to musical o miłości, którego akcja toczy się na Uniwersytecie Jagiellońskim - powiedział Vivek Kumar, reżyser filmu.
Reżyser przyznał, że nie wybrał Krakowa przypadkowo. Wcześniej był już w mieście i dosłownie się w nim zakochał.
- Kraków jest pięknym miastem. Byłem tu wcześniej, zobaczyłem kilka miejsc i zdecydowałem, że cały film nagramy tutaj. W ekipie filmowej są Hindusi, Amerykanie i Polacy, więc jesteśmy grupą ludzi z różnych stron świata, która robi film w Krakowie - tłumaczył.
Polscy tancerze musieli nauczyć się nowego stylu
W filmie ogromną rolę odgrywa taniec, dlatego Hindusi zatrudnili jednego z najlepszych choreagorafów ze Stanów Zjednoczonych, który na co dzień pracuje z takimi gwiazdami, jak np. Usher czy Pink. Teraz uczy polskich tancerzy stylu Bollywood.
- Tancerze w Polsce bardzo ciężko pracują. Nie znali wcześniej stylu Bollywood i ja jestem tu po to, by ich tego nauczyć. To, co podoba mi się w polskich tancerzach, to ich podejście do pracy i zaangażowanie. Oni dążą do tego, by ta choreografia była perfekcyjna. Taniec to dla nich prawdziwa pasja i całe życie - chwalił polskich tancerzy Glenn Douglas Packard, choreograf gwiazd z USA.
Artysta przyznał, że chce skorzystać z okazji i zwiedzić miasto, w którym przyszło mu pracować.
- Oprócz pracy przy filmie planuję jeszcze zwiedzanie Krakowa, który jest naprawdę pięknym miastem - zakończył.
- Anna Dec dostała program, będąc już w ciąży. "Wahałam się, czy o tym mówić"
- Co słychać u Sophii z "Top Model"? Tylko nam mówi o ukochanym, korekcie płci i relacjach z rodzicami
- Barbara Kurdej-Szatan zorganizowała telefon zaufania. "Mogłam się wycofać, ale chcę zrobić coś bez podziałów"
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło: Co Za Tydzień
Źródło zdjęcia głównego: joe daniel price/getty images