Życie Agnieszki Holland to scenariusz na film. Córka wspierała ją w trudnych momentach

Agnieszka Holland i Kasia Adamik
Agnieszka Holland i Kasia Adamik
Źródło: MWMEDIA
Agnieszka Holland 28 listopada świętuje 75. urodziny. O polskiej reżyserce było głośno ostatnio z powodu jej najnowszego filmu pt. "Zielona granica". Dzieła Agnieszki Holland wywołują w widzach skrajne emocje. Sporo się o nich dyskutuje. Artystka ma niezwykłą relację z córką, którą jest Kasia Adamik. Przypominamy wspólny wywiad obu reżyserek.

Agnieszka Holland nie ukrywa miłości do Czech. Po skończeniu liceum wyjechała tam na studia. Podczas Praskiej Wiosny brała aktywny udział w strajkach studenckich. Przebywała w areszcie przez kilka tygodni. Po powrocie do Polski podjęła współpracę z Andrzejem Wajdą. Artystka poślubiła Ladislava Adamika - słowacko-polskiego reżysera teatralnego, filmowego i operowego. To on jest ojcem Kasi Adamik. Agnieszka Holland rozstała się później z ukochanym.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

czt_24
Agnieszka Holland i Maja Ostaszewska o filmie "Zielona Granica"
Agnieszka Holland i Maja Ostaszewska opowiedziały o znaczeniu filmu "Zielona Granica". Reżyserka i aktorka przekonywały o wartości obrazu. Odtwórczyni głównej roli Maja Ostaszewska prywatnie również jest aktywistką i angażuje się w różne sprawy.
Źródło: Co Za Tydzień

Agnieszka Holland i Kasia Adamik o swojej relacji

Kasia Adamik ukończyła studia na wydziale grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Brukseli. Mama wspierała ją, gdy stawiała pierwsze kroki w zawodzie reżyserki filmowej. Młoda artystka towarzyszyła matce na planach. Kasia Adamik pracowała m.in. jako asystentka przy produkcji "Tajemniczy ogród". Matka i córka wspólnie stworzyły głośny film pt. "Pokot". W 2008 roku panie zdecydowały się opowiedzieć o swojej relacji w rozmowie z Moniką Kotowską dla magazynu "VIVA!".

"Kasia jest podobna do ojca i ma w związku z tym pewne talenty, które też ma Laco. Choćby talent realizacyjno-wizualny. Kamera i montaż żyły zawsze dokładnie tak, jak on to sobie wyobraził. I gdzieś mu to ze środka, z trzewi szło. U mnie wszystko jest bardziej wykoncypowane" - stwierdziła Agnieszka Holland.

Kasia Adamik dodała, że głównie obserwowała przy pracy mamę, a nie tatę. Agnieszka Holland przyznała, że macierzyństwo było dla niej wyzwaniem. Panujący reżim polityczny nie ułatwiał sprawy. W stanie wojennym reżyserka przebywała w Paryżu i tęskniła za dzieckiem.

W 2012 roku Kasia Adamik dokonała coming outu i wyznała, że jest lesbijką. Jej mama w wywiadach była pytana o to, czy zaakceptowała córkę. Reżyserka w pełni ją wspiera. W magazynie "Replika" podkreśliła, że głównym powodem braku tolerancji jest niewiedza i kościelna propaganda. Miała radę dla rodziców homoseksualnych dzieci.

"Popatrzcie na swoje dziecko jak na człowieka i wspierajcie je, bo w takim społeczeństwie takich jak polskie jego sytuacja jest, delikatnie mówiąc, niekomfortowa. Pomóżcie dziecku w tej sytuacji znaleźć drogę do szczęścia, bo chyba o to najbardziej wam chodzi – żeby dziecko było szczęśliwe" - apelowała.

Agnieszka Holland potrzebowała ochrony po premierze "Zielonej granicy"

"Zielona granica" miała swoją premierę 22 września. Widzowie oceniali opowieść o zdarzeniach na granicy polsko-białoruskiej po seansie w kinach, ale nie brakowało komentarzy jeszcze przed obejrzeniem filmu. Maja Ostaszewska wcieliła się w rolę Julii — lokalnej aktywistki, która zaangażowała się w los uchodźców.

Agnieszka Holland tłumaczyła w materiale "Co Za Tydzień", co chciała przekazać widzom. - Jest to pewnego rodzaju dzwonek alarmowy, nasze sumienia zarosły trochę tłuszczem i zależałoby mi na tym, żeby trafić do sumień i serc, i umysłów — wyznała. W dyskusję o filmie zaangażowani byli politycy, w tym prezydent Andrzej Duda, który określił film mianem "propagandowego".

Kasia Adamik martwiła się o mamę po premierze "Zielonej granicy". W wywiadzie dla serwisu viva.pl opowiedziała o hejcie, z jakim mierzy się Agnieszka Holland. Reżyserka potrzebowała ochroniarzy.

"Wydawało mi się, że bycie patriotą to jest nie tylko ślepe śledzenie tego, co się dzieje. Trzeba myśleć o kraju. Najbardziej mnie boli, że słowo 'patriotyzm' zostało tak wypaczone przez dzisiejszą władzę, że zostało zawłaszczone przez pewną grupę, która na dodatek jest dość agresywna i hejtująca. Spodziewaliśmy się negatywnych reakcji, ale ogrom hejtu nas przerósł i trochę przestraszył. Oczywiście nie poddajemy się, ale martwimy się o Agnieszkę. Ja nie tylko jako twórczyni i Polka, ale też jako córka. Musieliśmy o nią zadbać" - wyznała Kasia Adamik.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości