Agnieszka Woźniak-Starak zaskoczyła wszystkich! Planuje telewizyjną emeryturę [TYLKO U NAS]

Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak zaskoczyła wszystkich! Planuje telewizyjną emeryturę
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Agnieszka Woźniak-Starak na mediach zjadła zęby. Dziennikarka ma spore osiągnięcia, a w ostatnim czasie udało jej się zająć tym, o czym zawsze marzyła. W rozmowie z Dagmarą Olszewską zdradziła, że poważnie zastanawia się nad przejściem na telewizyjną emeryturę! Dlaczego?

Agnieszka Woźniak-Starak od lat związana jest ze stacją TVN. Dziennikarka ma na koncie prowadzenie śniadaniowego pasma "Dzień Dobry TVN", a także "Mam talent!". Choć zawodowo osiągnęła całkiem sporo, nie zamierza zwalniać tempa! W rozmowie z nami zdradziła niedawno, jakie ma sposoby na odpoczynek.

Czytaj też: Agnieszka Woźniak-Starak ma niezwykły sposób na odpoczynek. Nie każdy może sobie na to pozwolić [TYLKO U NAS]

Agnieszka Woźniak-Starak o zawodowych marzeniach i pójściu na telewizyjną emeryturę

Agnieszka Woźniak-Starak ma za sobą wiele projektów, którymi z pewnością może się poszczycić. Czy jako osoba od lat funkcjonująca w branży ma jeszcze zawodowe marzenia? W rozmowie z Dagmarą Olszewską przyznała, że jest wdzięczna za to, co dotychczas udało jej się zrealizować.

Chyba nie mam takich marzeń zawodowych. Nie mam niczego wielkiego, co bym bardzo chciała zrobić. Bo mam taką dużą wdzięczność w sobie, że sporo się dzieje i sporo już robiłam. Teraz poszłam trochę bardziej w tematy polityczne, bo w "Onet Rano" spotykam się głównie z politykami. I to jest coś, o czym marzyłam chyba. Bardziej publicystyka, bardziej polityka. Może to jest taki kierunek, który chciałabym rozwijać
- wyjaśniła.

W dalszej wypowiedzi Agnieszka Woźnak-Starak przyznała, że jeśli chodzi o pracę w telewizji, czuje, że zrobiła już naprawdę dużo i bliżej jej do myślenia o emeryturze aniżeli o dalszym rozwoju w tej materii.

- Tak się czuję dosyć spełniona, muszę przyznać, telewizyjnie, więc ja już bardziej myślałam o emeryturze niż o marzeniach. [...] Myślę, że jest tyle nowych, świetnych osób i też potrzeba nowych twarzy. To jest jakieś takie nieuniknione, a ja jestem zdania, że trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym. Nie warto czekać na ten moment, kiedy już nie będzie innego wyjścia. Więc ja chętnie ustąpię miejsca — powiedziała.

Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak
Źródło: MWMEDIA

Agnieszka Woźniak-Starak o dumie z samej siebie

Choć wydawałoby się, że z osiągnięciami takimi, jakie ma na koncie Agnieszka Woźniak-Starak, trudno nie być z siebie dumnym, rzeczywistość rysuje się w zgoła innych barwach. Dziennikarka zapytana o moment, w który pierwszy raz poczuła się z siebie zadowolona. Okazuje się, że nigdy!

O nie, takiego momentu chyba nie było. Wszyscy chyba mamy największy problem z tym naszym wewnętrznym krytykiem, który bywa zbyt aktywny i ja gdzieś na koniec nie jestem perfekcjonistką i też trudno mi być tak do końca zadowoloną z tego, co robię. Więc takiego momentu, żebym powiedziała, że jestem z siebie dumna
- powiedziała.

Agnieszka Woźniak-Starak przyznała, że czasem uświadamia sobie, ile osiągnęła, gdy musi przygotować krótki opis zawodowej drogi.

- Czasem kiedy ktoś prosi, żebym napisała jakieś krótkie bio [...]. Wtedy jakoś przypominam sobie, ile rzeczy jest już za mną, ile udało mi się zrobić. Wtedy sobie myślę: aj, nieźle, było tego trochę [...]. Nigdy nie myślałam o tym, żeby śpiewać, tańczyć, recytować, tylko od początku pracowałam w mediach. Najpierw w radiu, później w telewizji i wiedziałam, co ja chcę robić. Więc, że jakaś ta droga była jednak dosyć ciekawa, tak bardziej o tym myślę, że to było ciekawe — powiedziała.

Choć to dziennikarstwo od zawsze grało w duszy Agnieszki Woźniak-Starak, gdyby nie zdecydowała się na pracę w mediach, wybrałaby zupełnie inny zawód. Zdecydowanie spokojniejszy!

- Może bym została malarką, może jakąś graficzką albo projektantką, ale pracowałaby, sama w zaciszu domowym. Nie, śmieję się, mam czasem takie myśli, że fajne są takie prace, które nie powodują przebodźcowania. Myślę, że dzisiaj wyjdę stąd i będę absolutnie nieprzytomna po tylu spotkaniach i rozmowach [...]. A takie podobają mi się zawody, które pozwalają na pewną kontemplację, tak, że można się trochę zamknąć w swoim świecie. Bardzo bym chciała powiedzieć, że byłabym weterynarzem, ale chyba bym tego nie udźwignęła psychicznie, więc to jeden z takich zawodów, które podziwiam na pewno — wyjaśniła.

Zapytana o to, co robiłaby na zawodowej emeryturze, odparła, że zajęłaby się rysowaniem. To właśnie na to nie ma teraz czasu!

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości