Anna Dereszowska o stracie mamy. "Nie wspominam swojego dzieciństwa traumatycznie"

Anna Dereszowska
Anna Dereszowska
Źródło: MWMEDIA
Gdy Anna Dereszowska miała zaledwie 9 lat, musiała zmierzyć się z najtrudniejszym dla dziecka doświadczeniem — stratą mamy. Kobieta zmarła na nowotwór, a ojciec aktorki związał się z inną partnerką. Jak po latach Anna Dereszowska wspomina dzieciństwo?

Anna Dereszowska jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Gwiazda na teatralnej scenie zadebiutowała w 2002 roku rolą Marii Antonownej w "Rewizorze" Mikołaja Gogola. Aktorka współpracuje z warszawskimi teatrami i realizuje się na szklanym ekranie. Ogólnopolską rozpoznawalność przyniosła jej rola w serialu "Złotopolscy", a występ w filmie "Lejdis", w którym wcieliła się w postać Korby, ugruntował jej pozycję w świecie kina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Przełomowy moment Marianny Gierszewskiej. "Mówiłam do mamy, żeby mnie zabiła"

Anna Dereszowska o dzieciństwie

Anna Dereszowska w wieku 9 lat straciła mamę. Śmierć rodzica to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w życiu dziecka. Aktorka w najnowszym wywiadzie opowiedziała o tym, jak odejście mamy wpłynęło na jej dzieciństwo. W rozmowie z Jastrząb Post podkreśla, że pomimo ogromnej straty nie mogła narzekać. Choć dzieciństwo nie należało do najłatwiejszych, wyciągnęła z niego wiele lekcji na przyszłość.

Nie wspominam swojego dzieciństwa traumatycznie. Wręcz przeciwnie. Wspominam je, mimo tej straty, której doświadczyliśmy z bratem, bardzo dobrze. Myślę, że w dużej mierze dzięki temu, że mieliśmy dużo sposobności do kontaktu z przyrodą, bardzo dużo jeździliśmy do naszego domku w górach, czy na Mazury, dzięki czemu mam do nich ogromny sentyment i dbam o to, aby nasze dzieci też dużo czasu spędzały na dworze
- powiedziała aktorka.

Dzięki własnym doświadczeniom Anna Dereszowska zrozumiała, że często kontakt z przyrodą jest rozwiązaniem wielu problemów. Toteż stara się, by jej dzieci jak najczęściej wychodziły z domu.

Dużo spacerują, czy kiedy jesteśmy na Mazurach, też cały czas siedzimy na dworze. […] My spędzając czas na zewnątrz na Mazurach i chodząc boso od wczesnej wiosny do późnej jesieni, mamy taką rehabilitację w naturze. Zachęcam wszystkich rodziców do tego, aby pamiętali, że poza tym, że na rynku jest mnóstwo wspaniałych zabawek, to najwspanialszą zabawę można dzieciom dać, kiedy weźmie się je na dwór
- dodała.

Anna Dereszowska o relacji z macochą

Anna Dereszowska nie ukrywała, że była bardzo związana z macochą. Opowiedziała o tym w podcaście "Po macoszemu" w maju br. Po śmierci mamy ojciec aktorki związał się z Gabrielą, która towarzyszyła kobiecie przy najważniejszych wydarzeniach. Była nawet obecna przy porodzie pierwszej córki gwiazdy.

"Z całą pewnością mój tata odegrał istotną rolę, bo jest bardzo ciepły i mówi o swoich emocjach. To jest wyjątkowe dla mężczyzny. [...] Mój tata i Gabrysia są już 25 lat razem. My już się znałyśmy wcześniej z Gabrysią. Przyjechałam do nich do Pszyczyny i tam mi wody odeszły. To Gabrysia była moją mamą, która była przy mnie, kiedy się urodziła Lenusia" - powiedziała aktorka.

Kobiety bardzo cieszyły się z relacji, którą udało im się zbudować.

"To jest taki moment, kiedy obie nie boimy się okazywać takiego fizycznego ciepła. Jest to bardzo ważny dla nas czas. Rzeczywiście tę relację udało nam się zbudować bardzo bliską. Gabrysia też jest wspaniałą babcią. [...] Ona jest w pełni sił umysłowych. Oczywiście ma dni, kiedy czuje się bardzo dobrze, a że wygląda troszkę inaczej... ludzie zmieniają się, chorują" - dodała.

Niestety w lipcu Anna Dereszowska poinformowała o śmierci ukochanej macochy. Kobieta umarła po długiej i trudnej walce z chorobą.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości