Anna Korcz jest polską aktorką, którą widzowie od lat mogą oglądać w serialu stacji TVN "Na Wspólnej". To tam wciela się w postać Izabeli Brzozowskiej, która przyniosła jej ogólnopolską rozpoznawalność. Ponadto fani mogli podziwiać taneczny talent aktorki w pierwszej edycji "Tańca z Gwiazdami". Na co dzień Anna Korcz zajmuje się również domem weselnym zlokalizowanym w podwarszawskiej miejscowości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Anna Korcz o biznesie weselnym
Aktorka w rozmowie z serwisem Jastrząb Post opowiedziała o trudach prowadzenia biznesu w dzisiejszych czasach. Anna Korcz od lat prowadzi salę weselną "Zaciszę" w podwarszawskim Pomiechówku. Jak wielu w tej branży, gwiazda również odczuła konsekwencje pandemii COVID-19. Związane z lockdownem obostrzenia dały w kość całemu biznesowi ślubnemu.
"Trudy związane z prowadzeniem "Zacisza" związane są z takimi prozaicznymi sprawami jak przepisy i wszystko, co płynie z góry, czyli to, co nam funduje rząd. To wszystko, co dzieje się w sprawach papierkowych, to jest nie do zniesienia, to jest bardzo trudne" - przyznała Anna Korcz.
Aktorka nie ukrywała, że mimo że starała się, by jej biznes funkcjonował w miarę normalnie, ze względu na ograniczenia ostatnie dwa lata odcisnęły piętno na finansach.
"Pandemia nam dała troszkę w kość, bo niby nie odwołaliśmy żadnej imprezy, ale liczba gości się drastycznie zmniejszała z racji obostrzeń i różnych dyrektyw. To jest bardzo trudny biznes, ciężki chleb. Niemniej przynosi on bardzo dużo satysfakcji, zwłaszcza jak ktoś podchodzi do nas i mówi, że to miejsce jest takie fantastyczne dzięki naszej aurze i emocją i dzięki temu, że my jesteśmy takimi gospodarzami. To są te miłe chwile" - dodała aktorka.
Anna Korcz o inflacji
Skutki inflacji odczuwa w Polsce każdy. Nie tylko przeciętni Polacy, którzy z miesiąca na miesiąc zostawiają w sklepach spożywczych coraz więcej pieniędzy, ale również ludzie z branż związanych z gastronomią. Restauratorzy i właściciele domów weselnych podnoszą ceny, by móc zarobić. Mimo niechęci Anna Korcz również musiała zdecydować się na podwyżkę. W rozmowie z serwisem Jastrząb Post przyznała, że w związku ze wzrostem cen musiała zmierzyć się z ostrą krytyką:
"Spotkaliśmy się z poważną krytyką, żeby nie powiedzieć z hejtem, ale musimy sobie z tym radzić. Nasze ceny również poszły w górę co najmniej 20-30% tak jak mniej więcej większość produktów. Więc nasze ceny też wzrosły, za co przepraszamy, ale nie mamy na to wpływu" - powiedziała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Weronika Ciechowska wspomina ojca. "Ciągle wyobrażam sobie życie z tobą"
- Grzegorz z "HP" na romantycznej kolacji z uczestniczką 4. edycji. Fani: "Coś z tego będzie!"
- Laura i Kasper z "HP" pokazali niepublikowane wcześniej zdjęcia. Fani: "Zazdroszczę..."
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło: Jastrząb Post
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA