Anna Lewandowska o życiu w Barcelonie. "Tam nie ma czasu na robienie codziennych make-upów"

Anna Lewandowska i Robert Lewandowski
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski
Źródło: Getty Images
Anna Lewandowska wraz z rodziną mieszka w Barcelonie ze względu na pracę Roberta Lewandowskiego. Gołym okiem widać, że hiszpańskie słońce przypadło do gustu trenerce. W najnowszym wywiadzie Anna Lewandowska zdradziła nieco więcej zakulisowych informacji na temat pracy w mediach społecznościowych. Wyznała, że w Barcelonie prowadzi normalne życie.
  • Anna Lewandowska jest jedną z najpopularniejszych trenerek w Polsce
  • Anna Lewandowska na instagramowym profilu zgromadziła niemal 6 mln fanów
  • W najnowszym wywiadzie wyjawiła, kto pomaga jej w tworzeniu kontentu i dodała, że w Barcelonie prowadzi zupełnie inne życie

Anna Lewandowska od lat należy do grona najpopularniejszych nazwisk w show-biznesie. Żona Roberta Lewandowskiej, bizneswomen i trenerka realizuje się zawodowo i spełnia marzenia, nieustannie sięgając po więcej. Celebrytka zgromadziła ponadto pokaźną rzeszę fanów w mediach społecznościowych. Jej instagramowy profil obserwuje niemal 6 mln użytkowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Historia miłości Anny i Roberta Lewandowskich
Historia miłości Anny i Roberta Lewandowskich

Anna Lewandowska o pracy na Instagramie i pokazywaniu prywatności

Dla Anny Lewandowskiej media społecznościowe są ważnym elementem pracy. To za ich pośrednictwem utrzymuje kontakt z fanami, motywuje ich do zmiany i niekiedy uchyla rąbka tajemnicy na temat prywatnego życia. Mimo że od lat wraz z mężem żyją na świeczniku, oboje dbają o to, by pewne rzeczy zachować dla siebie.

Niedawno Anna Lewandowska gościła na platformie Forbes Women Podcast. W rozmowie z Dorotą Haller opowiedziała o pracy w mediach społecznościowych. Została zapytana o to, czy to prawda, że ma do dyspozycji "sztab ludzi", który pomaga jej w zarządzaniu profilem.

Bardzo to się zmieniło na przestrzeni lat. Wcześniej myślałam, że ten Instagram to jest moje główne i jedyne narzędzie pracy, i rzeczywiście poświęcałam temu dużo pracy w kontekście bycia na Instagramie... Czym innym jest kreowanie contentu, materiałów, które mają inspirować, motywować i edukować, a czym innym jest pokazywanie małego procentu prywaty
- powiedziała Anna Lewandowska.

Gwiazda wyjaśniła, że w mediach społecznościowych opowiada jedynie o ułamku jej prywatnego życia, podobnie jak większość osób powszechnie rozpoznawalnych.

My nie pokazujemy za wiele, choć wiele osób wyobraża sobie, że poprzez Instagram pokazujemy tak dużo, że to jest całe nasze życie. Drodzy państwo, osoby publiczne, które pokazują cokolwiek na Instagramie, pokazują tylko wybrany fragment. I tak samo jest u nas
- dodała.

Anna Lewandowska wyjaśniła, że wiele w jej podejściu zmieniło się, gdy wraz z rodziną przeniosła się do Barcelony. Tam prowadzą całkiem "normalne" życie.

Jeżeli chodzi o Barcelonę, to chcę podzielić się tymi dobrymi i inspirującymi momentami. Pokazać też, że jesteśmy normalni. Nasze dzieciaki biegają po piasku, brudne czasami, wymemłane, że tak powiem i są najszczęśliwsze. Barcelona pokazała mi też ten luz. Tam nie ma czasu na robienie codziennych make-upów, stylizacji włosów, przebierania się w ładne ubrania. Ja w Barcelonie chyba ani razu nie założyłam obcasów. Tam po prostu wychodzisz tak, żeby ci było wygodnie. Nikt cię tam nie ocenia, nie opiniuje, czujesz się swobodnie 
- dodała.

Gwiazda w końcu odpowiedziała na zadane na początku pytanie. Wyjawiła, że to prawda, że są ludzie, którzy pomagają jej w prowadzeniu mediów społecznościowych. Jednakże w Barcelonie ma u swego boku tylko jedną osobę.

"Natomiast, jeśli chodzi o sztab ludzi, to nie mam ze sobą sztabu ludzi w Barcelonie. Jest ze mną moja kochana Natalka, która wspiera mnie, jeżeli chodzi o budowanie contentu w Barcelonie. Po prostu ktoś musi mi to zdjęcie zrobić. Ale często nagrywam sama, ja się tym też bawię, lubię to. Szczególnie jeśli chodzi o moją firmę kosmetyczną, to jest takie 'catchy', modowe, dziewczęce. Natomiast muszę przyznać, że muszę być do tego bardzo zorganizowana, bo tego czasu jest coraz mniej przy dwójce moich maluchów. A te maluchy już mają siedem i cztery lata" - powiedziała.

Tyle trzeba zapłacić za spotkanie z Anną Lewandowską!

Anna Lewandowska należy do grona najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych kobiet w świecie fitnessu. Rozkręciła świetnie prosperujące biznesy i nie zwalnia tempa. Trenerka jest propagatorką zdrowego stylu życia i właśnie w ramach działania na rzecz zadbania o dobrostan zorganizowała szereg spotkań. Jedno z nich odbędzie się we wrześniu we Wrocławiu. Swego czasu szerokim echem odbiły się w mediach... ceny!

Okazało się, że za możliwość uczestniczenia w spotkaniu z Anną Lewandowską trzeba zapłacić niemało. Obecnie za wejściówkę w cenie standardowej należy zapłacić 269 zł. Pakiet premium zaś kosztuje już 369 zł. Ceny niedługo jednak wzrosną do 299 zł i 399 zł. Co jest wliczone w tę cenę? Śpieszymy z odpowiedzią.

Pakiet podstawowy oprócz możliwości spotkania z Anną Lewandowską zawiera również napój energetyczny, czapkę z daszkiem i balsam do ciała. Te osoby, które zdecydowały się na wersję rozszerzoną, mogą liczyć też na wegański krem pistacjowy, mgiełkę do twarzy, możliwość szybszej rejestracji oraz... pierwszeństwo podczas robienia zdjęć z gwiazdą.

Czytaj więcej: Ile kosztuje spotkanie z Anną Lewandowską? Ta kwota może was zaskoczyć

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj więcej:

podziel się:

Pozostałe wiadomości