Anna Samusionek straciła bliską osobę. "Moje serce krwawi"

Anna Samusionek straciła bliską osobę
Anna Samusionek straciła bliską osobę
Źródło: x-news/TVN
Anna Samusionek doświadczyła ostatnio bolesnej straty bliskiej jej osoby. Aktorka dodała na Instagramie poruszający wpis, w którym pożegnała swojego mentora — pastora Romana Chalupkę. Podzieliła się też filmikiem z ważnego wydarzenia. Pastor 22 lata temu udzielał jej chrztu. Od tego momentu gwiazda należy do kościoła protestanckiego.

Anna Samusionek to bardzo popularna i lubiana aktorka znana m.in. z roli w serialu "Na Wspólnej". Z produkcją związana jest od ponad 14 lat. Wciela się ona w rolę żywiołowej bizneswoman Ilony Zdybickiej, partnerki Maksa Brzozowskiego. Jednak mało kto wie, że prywatnie aktorka jest głęboko wierzącą osobą. Chrzest przyjęła w dorosłym wieku z rąk pastora Romana Chalupko. Niestety duchowny zmarł, co pogrążyło gwiazdę w żałobie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

20 lat serialu "Na Wspólnej"
20 lat serialu "Na Wspólnej"

Anna Samusionek straciła bliską osobę

Dopiero po uroczystościach pogrzebowych, które odbyły się w Australii, Anna Samusionek zdecydowała się podzielić swoim smutkiem z fanami. We wzruszającym wpisie na Instagramie, opublikowanym wraz z filmikiem przedstawiającym moment jej chrztu, wyraziła głęboki żal i wspominała zmarłego mentora.

Jak się okazuje pastor Roman Chalupka, zmarł nagle i niespodziewanie w wieku 72 lat. Zajmował wyjątkowe miejsce w sercu Anny Samusionek. To właśnie on 22 lata temu udzielił jej biblijnego chrztu przez zanurzenie w wodzie, stanowiąc ważny krok w jej duchowej podróży. Anna Samusionek podkreśla, że to właśnie pastor zaszczepił w niej miłość do Jezusa, która przetrwała wszelkie życiowe burze.

"Moje serce krwawi. Dopiero dziś [...] jestem w stanie podzielić się z Wami smutkiem, który noszę w sobie od ponad tygodnia Nagle, niespodziewanie w wieku 72 lat zmarł niezwykle ważny i bliski mi człowiek, pastor Roman Chalupka. To On 22 lata temu udzielał mi biblijnego chrztu przez zanurzenie w wodzie... To Jemu zawdzięczam swoją miłość do Jezusa, której nie są w stanie zmącić żadne życiowe burze. Był ze mną w chwilach pięknych i potrafił mądrze wspierać w dramatycznych momentach" - czytamy.

W długim i poruszającym wpisie Anna Samusionek opisuje pastora Romana Chalupkę jako znakomitego duchowego przewodnika, wybitnego muzyka, utalentowanego tłumacza oraz oddanego człowieka działania, z całym sercem oddanego Bogu. Wspólnie nagrali kilka chrześcijańskich audiobooków, w tym "Drogę do Chrystusa".

Pastor Roman Chalupka otrzymał również wiele wyróżnień za swoją działalność społeczną. Został uhonorowany Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za swoje zasługi. W 2012 roku został zaproszony przez Diecezję Wiktoriańską w Australii, gdzie kontynuował swoją służbę duchową, aż do momentu zakończenia swojej ziemskiej podróży.

"Tylko wiara w szybkie spotkanie na nowej ziemi daje odrobinę ukojenia w sercu... Jeszcze raz wyrazy szczerego współczucia dla żony Ani oraz dzieci: Julii, Tomka, Łukasza i Szymona. Płaczemy razem z Wami" - kończy wpis Anna Samusionek.

Anna Samusionek o wierze

Anna Samusionek jest związana z Wyznawcami Adwentystów Dnia Siódmego od wielu lat. Wiara wpłynęła na jej życie w wielu aspektach, wymagając od niej pewnych restrykcji takich jak powstrzymywanie się od alkoholu i innych używek. Dodatkowo aktorka musi unikać scen rozbieranych. Zanim zmieniła wyznanie, aktorka zyskała uznanie w filmie "Tydzień z życia mężczyzny", w którym pojawiła się w negliżu. Wówczas 28-letnia Anna Samusionek wspominała tę rolę w rozmowie z dziennikarzem mójwywiadPL.

"Wtedy jeszcze piłam alkohol i pamiętam, że przyszłam do domu i wypiłam pół butelki wina i się zamroczyłam, bo to były takie emocje" - mówiła.

W rozmowach z dziennikarzami Anna Samusionek z pasją i otwartością mówi o wierze. To właśnie modlitwa odegrała kluczową rolę w przetrwaniu trudnych momentów życiowych.

"Nie mam najmniejszych wątpliwości, że gdyby nie moje wiara i modlitwa, nie dałabym rady przetrwać wielu trudnych sytuacji, które mnie spotkały. Wielokrotnie przejeżdżał po mnie życiowy walec, a mimo wszystko nigdy się nie poddałam. Gdy traciłam siłę, modlili się za mnie przyjaciele, na których zawsze mogę liczyć. Nie zazdroszczę osobom niewierzącym, które doświadczają dramatycznych sytuacji, bo nie wiem, czy na ich miejscu, poradziłabym sobie ze wszystkim" - czytamy jej wypowiedź w "Super Expresie".

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Czytaj też:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: x-news/TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości