Aktorka Ashley Judd niedawno straciła mamę - wokalistkę country Naomi Judd. Jak się okazało, 30 kwietnia 2022 roku gwiazda odebrała sobie życie. W wywiadzie Ashley Judd potwierdziła doniesienia o samobójstwie i zdradziła okoliczności jej śmierci.
Ashley Judd jest aktorką teatralną i filmową. Zadebiutowała w latach 90. rolą w filmie "Star Trek: Następne pokolenie". Aktorka jest córką słynnej wokalistki country Naomi Judd oraz siostrą Wynonny Jude. Ostatnie dwa lata to trudny okres w życiu Judd. Podczas podróży po Afryce uległa wypadkowi, który niemal przypłaciła życiem. Udało jej się wrócić do sił, jednak los zesłał na nią kolejną tragedię. W kwietniu jej ukochana mama popełniła samobójstwo. Ashley Judd opowiedziała o szczegółach śmierci Naomi Judd.
Naomi Judd nie żyje. Zmarła w skutek postrzału
O śmierci mamy - Naomi Judd - aktorka poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Naomi Judd była aktorką i wokalistką wykonującą muzykę country. Karierę przyniosło jej założenie zespołu The Judds, w którym śpiewała wraz ze starszą córką - Wynonną Jude. We wpisie Ashley Judd wspomniała o chorobie psychicznej, z która mierzyła się Naomi:
"Straciliśmy naszą piękną mamę na skutek choroby psychicznej" - napisała.
W programie "Good Morning America" aktorka potwierdziła, że Naomi Judd popełniła samobójstwo. W imieniu rodziny opowiedziała o szczegółach śmierci gwiazdy country. Argumentowała, że woli zrobić to sama, zanim pojawią się plotki.
"Zostaną ujawnione bez naszej kontroli, niezależnie od tego, czy będzie to sekcja zwłok, czy drobiazgowy opis sposobu jej śmierci" - powiedziała.
Aktorka zdradziła, w jaki sposób Naomi Judd odebrała sobie życie.
"Mam niezwykle trudne zadanie ujawnienia sposobu, w jaki moja matka postanowiła zakończyć swoje życie. Użyła broni. Moja mama użyła broni palnej" - wyznała Ashley Judd.
Gwiazda widziała się z mamą w dniu jej śmierci. Naomi Judd poprosiła ją wówczas, by została z nią trochę dłużej, ponieważ nie czuła się dobrze. Do domu wokalistki przyjechał przyjaciel, z którym Ashley Judd poszła sie przywitać. Gdy wróciła do matki, ta już nie żyła.
"Poszłam na górę, aby dać jej znać, że przyjechał przyjaciel. I znalazłam ją. Jest mi bardzo smutno, ale mam też traumę po tym, jak znalazłam jej ciało" - powiedziała podczas wywiadu.
Ashley Judd uległa wypadkowi. Miała nie wrócić do pełnej sprawności
Ashley Judd w zeszłym roku miała problemy zdrowotne. W lutym 2021 roku aktorka przebywała na misji w rezerwacie zagrożonego wyginięciem gatunku małp bonobo w Kongo. Podczas marszu przez las przewróciła się, silnie uszkadzając nogę. Z powodu panujących warunków Ashley Judd dotarła do szpitala dopiero po 55 godzinach od feralnego wypadku. Operacja trwała wiele godzin. Pomimo wykonania skomplikowanych zabiegów lekarze przygotowywali aktorkę na najgorsze - doszło do uszkodzenia nerwów, co w rezultacie mogło uniemożliwić Ashley Judd powrót do sprawności. Aktorka nie dawała jednak za wygraną i ku zaskoczeniu specjalistów - szybko stanęła na nogi. Zaledwie pół roku później podzieliła się z internautami nagraniem, na którym spaceruje po parku. Gwiazda jest pogodzona z tym, że noga nigdy nie będzie w pełni sprawna.
"Moja noga już nigdy nie będzie taka sama. Jest nową nogą. I kocham ją. Jesteśmy kumplami. Przebyliśmy długą drogę i mamy przed sobą wspaniałe życie" - napisała.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
Przeczytaj też:
- Michał Kempa szczerze o Polakach: "Wojna nam spowszedniała"
- Iwona Węgrowska straciła wszystkie pieniądze. Ostrzega, jaki dostała SMS [TYLKO W CZT]
- Daria Ładocha świętuje 40-stkę. Planuje dziecko i ślub? "Chciałabym być żoną i będę"
Autor: Dominika Kowalewska
Źródło: Serwis gwiazdy.wp.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images