Syn Bartłomieja Topy zmarł na jego rękach. "Nic nie mogłem zrobić"

Bartłomiej Topa
Bartłomiej Topa
Źródło: MWMEDIA
Bartłomiej Topa to nie tylko aktor, ale także ojciec trójki dzieci. Artysta praktycznie nigdy jednak nie mówi o swoich pociechach, a tym bardziej o śmierci drugiego syna. Tym razem jednak zrobił wyjątek i opowiedział o trudnych chwilach w jego rodzinie.

Bartłomiej Topa to jeden z najbardziej znanych polskich aktorów. Artysta zagrał w wielu słynnych filmowych i telewizyjnych produkcjach, w tym między innymi w "Prawie Agaty" czy "Skazanej". Mimo popularności Bartłomiej Topa bardzo strzeże swojego życia prywatnego i bardzo rzadko wypowiada się na ten temat.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Dorota Szelągowska o problemach nastolatków. "Wszystkiego nauczyłam od moich dzieci"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Syn Bartłomieja Topy zmarł na jego rękach

Bartłomiej Topa przez pewien czas był mężem malarki Agaty Rogalskiej. Para doczekała się syna Antoniego, który dziś jest już dorosłym mężczyzną. Dwa lata po jego narodzinach ich rodzina znów miała się powiększyć. Ówczesna żona aktora urodziła drugiego syna, Kajetana. Niestety chłopiec przyszedł na świat z nieuleczalną wadą serca i zmarł zaledwie trzy godziny po porodzie.

Bartłomiej Topa praktycznie nigdy nie opowiada o swojej rodzinie, a tym bardziej o tragedii, jaka ją spotkała lata temu. Na łamach książki "Jestem tatą" autorstwa Joanny Drosio-Czaplińskiej aktor zrobił jednak mały wyjątek. W przejmującym wspomnieniu zdradził, że młodszy syn zmarł na jego rękach.

Trzymałem go na ręku, za palce. A on siniał z minuty na minutę, na moich oczach. Nic nie mogłem zrobić
- wspominał.

Bartłomiej Topa niedawno został ojcem bliźniaczek

Bartłomiej Topa i Agata Rogalska niedługo po śmierci drugiego syna zadecydowali o rozstaniu i wzięli rozwód. Aktor w 2019 roku związał się z Gabrielą Mierzwiak, która jest prawniczką. Dwa lata później zakochani powitali na świecie bliźniaczki, córki Jagodę i Malinę. Bartłomiej Topa zdecydował się na późne tacierzyństwo, o czym opowiedział w podcaście Kubie Wojewódzkiemu i Piotrowi Kędzierskiemu. Artysta w momencie narodzin córek miał 54 lata.

Nie myślę o metryce, to tylko wymysł ludzki. Jasne, że widzę, że jest mi może ciężej, ale od tego są treningi, rehabilitacja, jazda na rowerze… 
- zaznaczał.

Zdradził także, jak razem z ukochaną zareagowali na to, że zostaną rodzicami bliźniaków. Aktor przyznał, że było to dla niego niemałe, jednak jednocześnie bardzo pozytywne zaskoczenie.

"Jak zobaczyliśmy podczas USG, że jest jedno serce, a później drugie, to szukaliśmy trzeciego. Wzruszyłem się totalnie, miałem myśli pt. 'Boże, co się dzieje, dlaczego?'. Pojawiło się mnóstwo pytań" - wspominał.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości