Beata Sadowska w poruszającym wyznaniu. Jej rodzina przechodzi trudne chwile

Beata Sadowska o trudnym początku roku
Beata Sadowska o trudnym początku roku
Źródło: MWMEDIA
Beata Sadowska podzieliła się z internautami osobistym wyznaniem. Jak się okazało, początek roku nie był dla niej bardzo łaskawy. Na Instagramie opisała, co spotkało jej rodziców, a także syna. Dodała, że nie zamierza się poddawać.

Beata Sadowska miała ostatnio trudny czas. Ukochany Beaty Sadowskiej jest znanym alpinistą i międzynarodowym certyfikowanym przewodnikiem wysokogórskim, dlatego rodzina często spędza czas, uprawiając sporty zimowe. Kilka dni temu dziennikarka poinformowała swoich fanów, że jej syn miał wypadek na nartach.

Reszta artykułu pod materiałem wideo:

Blondino Latino z "HP" wspomina wypadek. "Mogło skończyć się dużo gorzej"
Blondino Latino, czyli Łukasz Książkiewicz z pierwszej edycji "Hotelu Paradise" w szczerej rozmowie wyznał, jak wyglądały pierwsze chwile po napaści. Bardzo cierpiał?

Beata Sadowska o wypadku syna

Beata Sadowska pokazała zdjęcie syna z ratownikami medycznymi i napisała:

"Wiecie, co w tym wszystkim jest piękne? Kiedy Koś złamał nogę podczas treningu, nie płakał, że go boli, płakał, bo bał się, że — poza karetką — przyjedzie po niego ktoś obcy. A to miał być tata. Paweł Kunachowicz — możesz być dumny! Zbudowałeś najpiękniejszą relację na świecie: miłość. PS Na zdjęciu to tata trzyma Kosia za łapę" - napisała pod zdjęciem dziennikarka.

Dziennikarka relacjonowała stan zdrowia swojego syna na Instagramie w kolejnych postach, jednak jak się okazało, nie tylko tym była zmartwiona.

Beata Sadowska o trudnym początku roku

Beata Sadowska w ostatnim poście opisała swój trudny początek roku. Wyznała, że jej mama również złamała kość, a jej tato miał wymianę rozrusznika serca.

"Kiedy Twoja mama łamie kość, tata ma wymianę rozrusznika serca, twój młodszy syn ma gips od paluszków po pachwinę i taszczysz go przez śnieg pod górę do szkoły, to… tylko spokój i pogoda ducha cię uratuje. Zwiałam na godzinę na narty przewietrzyć głowę. Teraz znowu tryb 'akcja'. Po chłopaków do szkoły i z Tysiem na hokeja. Będzie dobrze, mówię Wam!" - napisała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości