Chora na nowotwór Shannen Doherty się rozwodzi. "Nie ma innego wyjścia"

Shannen Doherty się rozwodzi
Shannen Doherty się rozwodzi
Źródło: Jason LaVeris/FilmMagic
Shannen Doherty rozwodzi się, co potwierdziła jej menadżerka. Agentka gwiazdy serialu "Beverly Hills, 2010" zasugerowała w wydanym oświadczeniu, że mąż jej klientki ma romans. Do tej pory Kurt Iswarienko wspierał swoją żonę w walce z nowotworem. Shannen Doherty ma się czuć coraz gorzej, jej rak jest już w czwartym, ostatnim stadium.

Shannen Doherty była gwiazdą kultowego serialu "Beverly Hills, 90210". Gwiazda młodzieżowej produkcji od 2015 roku walczy z rakiem piersi. Nowotwór jest już w czwartym, ostatnim stadium. Aktorka jakiś czas temu przyznała, że "nie jest gotowa na odejście" i zapowiedziała walkę o swoje zdrowie. Codzienną podporą był do tej pory dla niej mąż, jednak teraz okazuje się, że para się rozwodzi.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Karolina Gruszka choruje na stwardnienie rozsiane. "Choroba przychodzi, jest rzut, a potem się cofa"
Karolina Gruszka choruje na stwardnienie rozsiane. "Choroba przychodzi, jest rzut, a potem się cofa"
Źródło: Co za Tydzień Online/x-news

Shannen Doherty złożyła pozew o rozwód z mężem

O rozwodzie Shannen Doherty poinformował serwis Page Six, który od razu poprosił o komentarz w sprawie rzeczniczkę aktorki. Okazuje się, że to właśnie gwiazda kultowego serialu "Beverly Hills, 90210" złożyła dokumenty w sądzie. Reprezentantka artystki przekazała, że jego klientka nie chciała kończyć swojego małżeństwa, jednak znalazła się w sytuacji bez wyjścia. Przypomnijmy, że jeszcze niecałe cztery lata temu Shannen Doherty przekonywała opinię publiczną, że choroba nowotworowa tylko wzmocniła jej małżeństwo.

"Rozwód to ostatnia rzecz, jakiej pragnie Shannen. Niestety czuła, że nie ma innego wyjścia" - powiedziała rzeczniczka Doherty, Leslie Sloane.

W oświadczeniu przekazanym Page Six czytamy, że w rozpad związku Shannen Doherty ma być "ściśle zaangażowana" agentka męża aktorki, Collier Grimm. Kobieta nie chciała jednak zająć swojego stanowiska w tej kwestii i poproszona o komentarz, odmówiła.

Shannen Doherty i jej mąż mają być w separacji już od stycznia. Gwiazda złożyła natomiast pozew rozwodowy dopiero 21 kwietnia. Niestety, stan zdrowia aktorki ma się obecnie pogarszać. Shannen Doherty w przeszłości była związana z wieloma sławnymi mężczyznami z Hollywood, a małżeństwo z Kurtem Iswarienko było dla niej trzecim. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2011 roku w tajemnicy przed mediami.

Shannen Doherty choruje na nowotwór piersi

Shannen Doherty  w 2015 roku poinformowała fanów, że wykryto u niej raka piersi. Aktorka z serialu "Beverly Hills, 90210" miała wówczas zaledwie 45 lat i od razu poddała się leczeniu. Przeszła między innymi podwójną mastektomię, czyli operację, w której przebiegu usuwa się dwie piersi. Niestety nowotwór okazał się złośliwy i niedługo potem komórki rakowe zaatakowały inne narządy artystki.

Po operacji okazało się, że niektóre komórki rakowe mogą rozprzestrzenić się na inne narządy. Dlatego poddaję się chemioterapii, a następnie promieniowaniu. To, czego nie wiemy, jest zawsze najstraszniejsze. Czy chemia zadziała? Czy promieniowanie zadziała? Wszystko inne można opanować. Ból jest do opanowania, życie bez piersi także" - pisała na instagramowym profilu.

Shannen Doherty przeszła chemioterapię, a pod dwóch latach od diagnozy ogłosiła, że nowotwór jest w remisji. Aktorka wróciła do pracy, w tym także na plan kultowego "BH, 90210". Niestety kilka lat później rak znów dał o sobie znać. W lutym 2020 roku artystka w programie "Good Morning America" przyznała, że ostatnie wyniki badań nie wyglądają dobrze, jednak zapewniała, że nigdy się nie podda. Wciąż też pracowała w kilku produkcjach. Nikt z jej znajomych nie wiedział, z czym zmagała się w międzyczasie.

"Mam czwarte, ostatnie stadium nowotworu. Mój rak powrócił. Myślałam, że jak wreszcie powiem o tym głośno i będę pracować po te 16 godzin dziennie, ludzie to zobaczą i powiedzą sobie: Boże, ona i inne osoby w czwartym stadium mogą pracować! Nasze życie nie kończy się w momencie, w którym słyszymy diagnozę. Wciąż mamy wiele spraw do zrobienia. Cały czas walczę, żeby pozostać przy życiu [...]. To gorzka pigułka do przełknięcia... Mam dni, w których zastanawiam się: 'Dlaczego ja?', kiedy indziej myślę sobie: 'No cóż, dlaczego nie ja? Kto jeszcze? Kto jeszcze na to zasłużył?'. Nikt na to nie zasługuje... Moją pierwszą reakcją zawsze jest obawa, jak przekazać tę informację mojej mamie i mężowi" - wyznała na antenie.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło zdjęcia głównego: Jason LaVeris/FilmMagic

podziel się:

Pozostałe wiadomości