Dramatyczna sytuacja w Skolimowie. Artyści skarżą się na brak pieniędzy

Dom Artystów Weteranów w Skolimowie
Dramatyczna sytuacja w Skolimowie. Artyści skarżą się na brak pieniędzy od państwa
Źródło: fundacjadomartystow.pl
W jednym z najnowszych wywiadów gwiazdy z Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie poskarżyły się na olbrzymie koszty ich utrzymania, na których pokrycie nie stać ich rodzin. Co powiedzieli?

Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie powstał w 1927 roku. Środki na realizację projektu pochodziły od ZASP-u oraz od darowizn od teatromanów. Warto dodać, że od 2002 r., Ministerstwo Kultury nie wspiera już finansowo tego domu.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Jakub Gierszał o trudach przygotowania do roli w filmie "Doppelgänger. Sobowtór"
"Doppelgänger. Sobowtór". Co było najtrudniejsze dla odtwórcy głównej postaci? Jakub Gierszał zdradził nam kulisy powstawania produkcji

Elżbieta Janiszewska o opłatach w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie

Artyści z domu w Skolimowie są niezadowoleni z powodu zwiększonych kosztów utrzymania w placówce. Elżbieta Janiszewska — emerytowana aktorka, lalkarka w rozmowie z serwisem plejada.pl wyjawiła, że koszt miesięcznego pobytu w domu wynosi 7705 zł, co jest kwotą, której pensjonariusze nie są w stanie pokryć z własnych emerytur. Jak mówi, płacą 70% swojej emerytury na pokrycie kosztów pobytu, a resztę musi dopłacać miasto, rodzina lub gmina. W przypadku braku rodziny, koszty pokrywa urząd. 

"Wszystkie ceny poszły w górę. Tutaj płacimy 70 proc. swojego uposażenia emerytalnego. 30 proc. dostajemy do ręki na jakieś drobne wydatki. Resztę musi dopłacić miasto albo rodzina. Jeżeli ktoś nie ma rodziny, to wtedy dopłaca gmina — jakiś urząd. Jeżeli rodzina wyrazi zgodę, to sukcesywnie ściąga się pieniądze z zarobków członków rodziny" - powiedziała.

W dalszej części swojej wypowiedzi Elżbieta Janiszewska wyznała, że aż 5 tysięcy złotych do jej czynszu w placówce dokłada syn.

"Czyli te 5 tys. zł z groszami musi dopłacić mój syn, mój wnuk. Uważam, że to jest bardzo dużo. Myśmy przez tyle lat płacili składki, ciężko pracowali, że państwo powinno nam tutaj udzielać zniżki i powinno się za nas płacić. To nie rodzina powinna dokładać, bo nie zawsze rodzinie się dobrze powodzi. Są rodziny, które ledwo wiążą koniec z końcem" - wyznała.

Ryszarda Gozdowska o tym, że Ministerstwo Kultury nie dopłaca już do pobytu w placówce

Ryszarda Gozdowska — emerytowana tancerka w swojej wypowiedzi dla portalu plejada.pl zauważyła także, że w przeszłości Ministerstwo Kultury dopłacało do pobytu w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie, jednak teraz już tego nie robi, co dodatkowo obciąża finanse emerytów.

"Pamiętam, wtedy jeszcze tu nie mieszkałam, jak Ministerstwo Kultury i Sztuki (tak to się wtedy tak nazywało) dopłacało do pobytu w Skolimowie. Później się wycofało. My nie mamy żadnych dotacji, a nasze emerytury nie są takie wysokie. Owszem, są artyści, którzy zarabiają bardzo dużo, ale to przeważnie w jakichś reklamach czy serialach. My na etatach tak dużo nie zarabiamy, więc żeby tutaj być i płacić, to niestety nas na to nie stać" - wyznała.

W dalszej części swojej wypowiedzi Ryszarda Gozdowska dodała, że jest niezadowolona z faktu, że państwo obciąża emerytów finansowo.

"Nie dość, że wtedy straciłam jedną trzecią emerytury i zamiast 3 tys. zł zostały mi tylko 2 tys. zł, to państwo wykorzystuje nas z każdej strony. Po głowie zawsze dostają emeryci. To jest tragedia..." - powiedziała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: fundacjadomartystow.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości