Ewa Krawczyk o tęsknocie za mężem. Rodzina spieszy jej z pomocą

Ewa Krawczyk, Krzysztof Krawczyk
Ewa Krawczyk o tęsknocie za mężem
Źródło: MW MEDIA
Ewa Krawczyk kolejny raz otworzyła się na temat żałoby i tęsknoty za ukochanym - Krzysztofem Krawczykiem. W nowym wywiadzie wyznała, że w jej przypadku czas nie leczy ran, a jej życie wciąż opiera się na odwiedzaniu cmentarza, kościoła i spędzaniu czasu w pustym domu. Podczas Uroczystości Wszystkich Świętych będzie towarzyszyła jej rodzina i przyjaciele. Wdowa po legendarnym muzyku zdradziła, że tego dnia wydarzy się coś niezwykłego.

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Tragiczna wieść zatrzymała na chwilę niemal cały kraj. Rodzina i przyjaciele pogrążeni w żałobie składali hołd legendarnemu muzykowi. Wielkiej rozpaczy nie mogła też ukryć żona artysty, którą zawsze nazywał pieszczotliwie "Ewunią". Tuż po 2. rocznicy jego śmierci udzieliła wywiadu, w którym odniosła się do pustki, którą po sobie pozostawił.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

odeszli_polacy_2024
Polskie gwiazdy, które zmarły 2024 roku
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Ewa Krawczyk o Uroczystości Wszystkich Świętych

Ewa Trelko była kelnerką w klubie nocnym w Chicago. Krzysztofa Krawczyka poznała w 1982 roku i szybko straciła dla niego głowę. Cztery lata później stanęli na ślubnym kobiercu. Choć w 2002 roku rozwiedli się, niedługo później ich drogi ponownie się zeszły i przyjęli kolejny sakrament. Mówili o sobie jak o bratnich duszach. Na stałe rozdzieliła ich śmierć gwiazdora, z którą jego ukochanej żonie po dziś dzień ciężko się pogodzić.

"W piątek przyjedzie rodzina i będziemy wspominać Krzysia. Pójdziemy na mszę, potem się przyjdziemy do mnie, zjemy obiad, powspominamy i nawet pozwolę puścić piosenki Krzysia, bo nigdy tego nie robię, więc może jakoś ten dzień przeżyję. Na co dzień nie jestem w stanie słuchać jego piosenek. Nie mogę się pogodzić, z tym że go nie ma. Jest za wcześnie. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę mogła się z tym pogodzić. On jest wszędzie. Bardzo często, jak jadę samochodem, to słyszę jego piosenki. Z czego się bardzo cieszę, bo to jest wielka radość na moje serce, że wszyscy pamiętają o nim" - powiedziała Ewa Krawczyk w rozmowie z "Faktem".

Ewa Krawczyk uczci pamięć o najbliższych

Jak przyznała wdowa po Krzysztofie Krawczyku, Uroczystość Wszystkich Świętych jest dla niej wyjątkowo trudna. Tym bardziej docenia, że nie zostanie tego dnia sama.

"Ten dzień jest dla mnie bardzo ciężki do przeżycia. Jakoś muszę to zdzierżyć. Moje serce dalej krwawi, dalej za nim tęsknie, dalej jest mi smutno. Nie mogę się pogodzić jeszcze z utratą Krzysia, więc jest to dla mnie bardzo ciężki czas. Mam jeszcze grób rodziców, gdzie muszę pojechać i też jest to dla mnie przykre. Mama odeszła. Odwiedzam również teściów i brata Krzysia. Ja się tymi wszystkimi grobami opiekuję, dbam o nie, daję na mszę, modlę się i wszystkich muszę odwiedzić. U Krzysztofa jestem codziennie" - dodała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

podziel się:

Pozostałe wiadomości