Jakub Tolak opisał kryzysowe momenty w związku. "Cały czas staramy się odnaleźć w nowej konfiguracji" 

Jakub Tolak o ratowaniu związku dzięki dziecku
Jakub Tolak o ratowaniu związku dzięki dziecku
Źródło: MWMEDIA
Jakub Tolak i jego żona Zofia prowadzą tryb życia, któremu przygląda się z zaciekawieniem wiele osób. W czerwcu urodziła im się córka, do czego małżeństwo mieszkające w kamperze powoli się przyzwyczaja. Aktor opisał swoje relacje z żoną. Stwierdził, że nie ma nic gorsze niż ratowanie związku przez sprowadzenie na świat dziecka.

Jakub Tolak i jego żona Zofia Samsel pobrali się w 20 czerwca 2021. Rok później powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Urodziła im się córka Antonina. Rodzina zamieszkała w kamperze. Swoją podróż relacjonują w mediach społecznościowych m.in. na Instagramie i YouTube, gdzie prowadzą kanał "Lisy w Edenie".

Jakub Tolak szczerze o relacji z żoną i pojawieniu się dziecka

Jakub Tolak i jego żona opublikowali zdjęcie, na którym widzimy szczęśliwą rodzinę przebywającą w Olsztynie. Zatytułowali fotografię: "Miłość na wakacjach", ale podzielili się swoimi przemyśleniami odnośnie bliskości w małżeństwie i dbania o związek.

"Czasem słyszy się, że para decyduje się na dziecko, by uratować swoją relację. Nasze pytanie brzmi — jak to miałoby się udać?! Jak stare problemy uleczać nowymi? Nie róbcie sobie tego. Nie w tej kolejności" - poradzili.

Młodzi rodzice napisali, że ich życie stanęło na głowie, odkąd przywitali na świecie dziecko. Teraz muszą nauczyć się życia we trójkę i dbania o relację mąż-żona.

Cały czas staramy się odnaleźć w nowej konfiguracji. Tata, mama, 24 godziny na dobę. W duecie, czasem na zmianę. Nowe obowiązki, nauka cierpliwości, ciągłe niedospanie. Momenty irytacji, frustracji, bezsilności. (Momenty! Ale jakże znaczące w tym momencie). Znacie to? Dawno się nie wkurzaliśmy na siebie (i siebie samych) tak często. Trochę przez zmęczenie, trochę przez oczekiwania, a trochę przez — nie ma co owijać w bawełnę — rozczarowania. Podczas ciąży mogliśmy się przygotować do roli rodziców-teoretyków, teraz czas na weryfikację i przemianę w praktyków 
- czytamy w publikacji na Instagramie.

Rodzice Antosi zwrócili uwagę na to, że istnieje wiele poradników i blogów związanych z wychowaniem dziecka, ale mało poświęca się miejsca na wytłumaczenie tego, co dzieje się w psychice świeżo upieczonych rodziców. Brakuje im realnego obrazu, a nie upiększonego, cukierkowego życia z Instagrama.

Joanna Krupa o związku
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Jakub Tolak o opiece nad dzieckiem w podróży

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Jakub Tolak i jego ukochana otrzymują od fanów wiele pytań dotyczących tego, jak udaje im się mieszkać w kamperze i podróżować z dzieckiem. Oboje z partnerką stwierdzili, że tak naprawdę opieka w podróży nie różni się od tej w domu.

"Tosia wymaga tyle samo atencji na miejscu, co w kamperze. Ok, w trakcie jazdy rzeczywistość wygląda inaczej. Przemieszczamy się, korzystamy z fotelika samochodowego. Robimy jednak częste przerwy, dbając o jej zdrowie (kręgosłup) i potrzeby. Poza tym wydaje nam się, że dostęp do świeżego powietrza robi każdemu dobrze. Tak małemu dziecku również. Lasy, jeziora, plaża, morze, wydają się być lepszą opcją niż miejski smog, na który i tak jesteśmy poniekąd skazani. Na ten moment testujemy się wspólnie podczas krótkich wypadów. W planach jest jednak dłuższy, zagraniczny wyjazd. Tam zacznie się raczkowanie i rozszerzanie diety. Wtedy faktycznie mała przestrzeń może okazać się mała - ale, nadal liczymy na to, że nie za mała" - przekazał obserwatorom.

Jest jeszcze jedna nurtująca kwestia. Jak pomieścić dziecięce akcesoria w tak małym pomieszczeniu? Aktor i jego żona zachowują umiar w zakupach i aranżują swój dom w bardzo kreatywny sposób.

"Tosia właśnie zyskała swój kąt w mobilnym domu. Ma swoją niewielką szafkę na kosmetyki, zwolniliśmy jej też jedną półkę w szafie na ubrania. Wbrew pozorom, mieści się wszystko, a nawet zostaje trochę miejsca. Nie zwariowaliśmy na punkcie zakupów, w momencie gdy pojawiło się dziecko (lub jak niektórzy, jeszcze przed) i chyba podejście #lessismore nadal się u nas sprawdza. Teraz zaczynamy myśleć nad zrobieniem huśtawki, którą będziemy mogli zawieszać w drzwiach, jak nadejdzie etap siadania. Wyciskamy z tego 'siedmiometrowego' domu jak najwięcej!" - czytamy w ich kolejnym wpisie.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości