Media obiegły zaskakujące zdjęcia i filmiki z Jennifer Aniston. Widać na nich, jak aktorka wpada w furię po tym, jak została oblana czarną substancją podczas protestu klimatycznego. Wydarzenie miało miejsce w Nowym Jorku. Okazuje się, że był to tylko plan filmowy kolejnego sezonu jednego z seriali.
- Media obiegły zdjęcia Jennifer Aniston oblanej czarną substancją przypominającą smołę.
- Okazało się, że to fotografie z planu serialu, w którym Jennifer Aniston wciela się w rolę fikcyjnej prezenterki telewizyjnej Alex Levy.
- Hollywoodzka aktorka jest zaangażowana w sprawy społeczne także w życiu prywatnym.
W serialu "The Morning Show" Jennifer Aniston występuje razem z Reese Witherspoon. W produkcji udział biorą także Steve Carrell, Billy Crudup i Mark Duplass. Chociaż zdjęcia do 4. sezonu są w toku, data premiery nie została jeszcze ogłoszona. 55-letnia aktorka wciela się w rolę fikcyjnej prezenterki telewizyjnej Alex Levy, relacjonującej na żywo protest dotyczący zmian klimatycznych.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:
Jennifer Aniston oblana smołą
Jennifer Aniston na planie serialu ubrana była w białą koszulę i beżowe spodnie. Wyglądała elegancko i profesjonalnie, zanim protestujący nie oblał jej substancją przypominającą smołę.
Czarna ciecz szybko pokryła jej ubranie, torebkę i buty, a aktorka wyglądała na wyraźnie niezadowoloną i zszokowaną.
Chociaż cała scena była jedynie częścią fabuły serialu, Jennifer Aniston znakomicie oddała emocje swojej postaci. Na zdjęciach widać, jak aktorka unosi telefon, który cudem uniknął kontaktu z substancją, podczas gdy policjanci z tyłu usiłują opanować tłum.
Po zakończeniu nagrywania Jennifer Aniston rozluźniła się i zaczęła żartować z ekipą filmową. Fotografowie uchwycili moment, gdy z uśmiechem na twarzy wskazywała palcem, udając niegroźne ostrzeżenie.
Jennifer Aniston krytykuje współpracownika Donalda Trumpa
Jennifer Aniston angażuje się w sprawy społeczne i polityczne także w życiu prywatnym. Aktorka skrytykowała ostatnio kontrowersyjne komentarze senatora J.D. Vance'a na temat "kobiet bez dzieci rządzących krajem".
J.D. Vance mówił w 2021 roku, że Kamala Harris, obecna wiceprezydent USA i prawdopodobna kandydatka Partii Demokratycznej na prezydenta oraz inne polityczki Partii Demokratycznej to "bezdzietne kociary, które są nieszczęśliwe z powodu swojego życia". Wypowiedź ta została wytknięta J.D. Vance'owi, po tym jak Donald Trump ogłosił, że senator z Ohio będzie jego kandydatem na wiceprezydenta.
Jennifer Aniston, która otwarcie mówi o swoich problemach z płodnością, odpowiedziała na słowa polityka w mocnym wpisie na Instagramie.
"Wszystko, co mogę powiedzieć, to… Panie Vance, modlę się, aby pańska córka miała szczęście i pewnego dnia urodziła własne dzieci. Mam nadzieję, że nie będzie musiała korzystać z zapłodnienia in vitro jako drugiej opcji. Bo to też próbujesz jej odebrać" - napisała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
Czytaj też:
- Fani szykują dla Taylor Swift niezwykłe niespodzianki. Co będzie się działo na koncertach gwiazdy w Polsce?
- Niezła gratka dla fanów cięższych brzmień. Legendarny zespół Korn wystąpi dziś w Polsce
- Lekarze nie dawali jej szans. Do Paryża przyjechała mimo nieuleczalnej choroby. Poruszająca historia amerykańskiej gimnastyczki
Autor: Kamila Jamrożek
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images