Julia Wieniawa uwielbia podróżować. Młoda celebrytka zwiedziła już prawie cały świat i co jakiś czas chwali się na swoim koncie na Instagramie nowo przebytą destynacją. Tym razem artystka postanowiła uciec od wkraczającej do Polski zimy i wybrała ciepłe kraje, a konkretnie ukochaną przez gwiazdy rajską wyspę Mauritius. Przy okazji publikacji zdjęć z wakacji zdradziła, od czego jest uzależniona.
Julia Wieniawa jest uzależniona od opalania? Mówi o tanoreksji
Julia Wieniawa na Mauritius wybrała się razem z mamą, z którą ma świetny kontakt. Obie pani pochwaliły się już pierwszymi relacjami z wyspy i pokazały, że korzystają z tamtejszej słonecznej pogody. Julia Wieniawa opublikowała tym samym zdjęcie w samym bikini na tle egzotycznej natury.
Niedługo potem na jej InstaStories pojawiła się mniej pozowana fotografia celebrytki, zrobiona przy okazji opalania. Artystka udostępniła przy tym screen z Wikipedii, na którym było wyjaśnione, czym jest tanoreksja.
"Tanoreksja (z ang. 'to tan' – 'opalać się', ang. tanning dependence) – uzależnienie polegające na ciągłej chęci opalania się, najczęściej występujące u młodych kobiet" - czytamy.
Julia Wieniawa od zawsze kochała opaloną skórę
Julia Wieniawa swoją relacją zasugerowała, że sama jest uzależniona od opalania, co dosyć mocno zaniepokoiła fanów. Warto powiem podkreślić, że tanoreksja jest klasyfikowana jako nałóg o podobnych podłożach przyczynowych do anoreksji i bulimii - osoby cierpiące na tę przypadłość często źle postrzegają własne ciało, a opalanie traktują jako lek na ich problemy. Co ciekawe, Julia Wieniawa od wielu lat na ściankach prezentuje się tylko w "opalonej formie".
Tanoreksja jest jednak bardzo niebezpieczna i może być tragiczna w skutkach. Trzeba bowiem pamiętać, że zbyt częste wystawianie ciała na działanie promieni UV nie tylko powoduje przebarwienia i przyśpiesza proces starzenia się skóry, ale przede wszystkim zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Michał Czernecki o relacji z synami. "Nie byłem idealnym ojcem"
- Cezary Pazura o "Psach" i popularności. "Nie mogłem się dostać na własny bankiet"
- Justyna ze "ŚOPW" woli mówić ludziom, że jest bezrobotna. Wyjaśniła, dlaczego
Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA