Justyna Kowalczyk pokazała, jak radzi sobie po śmierci męża. Dodała nowe zdjęcie. "Krok po kroku"

Justyna Kowalczyk-Tekieli
Justyna Kowalczyk pokazała, jak radzi sobie po śmierci męża
Źródło: MWMEDIA
Justyna Kowalczyk wróciła do ukochanych treningów. Biegaczka narciarska jest w żałobie. Jej mąż Kacper Tekieli zmarł 17 maja 2023. Sportsmenka pokazała fanom nowe zdjęcie. Jest na Słowacji, gdzie "krok po kroku" wraca do dawnego życia.

Kacper Tekieli był alpinistą. Marzył o tym, aby zdobyć wszystkie czterotysięczniki w Alpach. W maju 2023 podjął się ataku na szczyt Jungfrau w Szwajcarii. Zginął podczas zejścia z góry, spadając wraz z lawiną. Jego ciało zostało odnalezione następnego dnia rano. Justyna Kowalczyk pochowała męża 30 maja 2023 na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

CZTSESJA_WOJCIECHOWSKA_KNKS
Martyna Wojciechowska o pierwszym odcinku "Kobiety na krańcu świata"
Martyna Wojciechowska o pierwszym odcinku "Kobiety na krańcu świata"

Justyna Kowalczyk pokazała, jak radzi sobie po śmierci męża

Śmierć męża była dla Justyny Kowalczyk ogromnym wstrząsem. Multimedalistka olimpijska wyszła za niego za mąż 24 września 2020 w Gdańsku. Rok później urodziła syna Hugo. Justyna Kowalczyk w mowie pogrzebowej podkreśliła, że wraz z mężem nie unikali tematu śmierci. Biegaczka doskonale zdawała sobie sprawę z tego, jak kruche jest życie alpinisty. Dodała, że jest szczęśliwa, że mogła obserwować, jak ukochany spełnia marzenia.

"Miałam czas się z nim pożegnać. Ma wspaniałych przyjaciół. Nigdy nie zapomnę, jak rzuciliście wszystko i pojechaliście szukać mojego męża" - relacjonował "Super Express" z dnia pogrzebu Kacpra Tekielego.

Justyna Kowalczyk jest silna dla syna. Na Instagramie często relacjonuje, jak pokazuje chłopczykowi świat. "Będziemy żyć, tak jak nauczył nas Kacper. Będziemy jeździć i zdobywać świat. Hugo miał cudownego tatę" - dodała w trakcie pogrzebu.

Justyna Kowalczyk opublikowała na InstaStories nowe zdjęcie. Widzimy, jak biegaczka trenuje na Słowacji. "Step by step" - napisała. Wdowa po Kacprze Tekielim po śmierci męża prosiła fanów o uszanowanie jej prywatności. Widzimy, że zablokowała na Instagramie możliwość komentowania jej zdjęć.

Justyna Kowalczyk-Tekieli w górach na Słowacji
Justyna Kowalczyk-Tekieli w górach na Słowacji
Źródło: Instagram @justyna.kowalczyk.tekieli

Justyna Kowalczyk mówiła o mężu w ostatnim wywiadzie przed jego śmiercią

Justyna Kowalczyk była przy mężu, kiedy tylko się dało. Dwa dni przed tragicznymi informacjami o wypadku Kacpra Tekieli ukazał się wywiad z mistrzynią, która opowiedziała o pasji męża. Mówiła wtedy o dużym alpejskim projekcie ukochanego. Dodała też, że na 2,5 miesiąca dołączyła do partnera wraz z ich synkiem. Cała trójka wyruszyła kamperem w góry. Gdy w życiu małżeństwa pojawiło się dziecko, to Justyna Kowalczyk przejęła większość obowiązków i pozwoliła ukochanemu realizować własne cele. Nawet pomagała mu w przygotowaniach.

"Mój mąż nie lubi być nazywany sportowcem, ale jest bardzo aktywnym człowiekiem, alpinistą. Ktoś taki potrzebuje bardzo urozmaiconego treningu, podobnego jak w biegach narciarskich. Staram się pomagać mu, żeby bez przerwy był na bardzo wysokich obrotach [...] Kacper jest cztery razy bardziej napalony na aktywność niż ja, musiał też poświęcić więcej niż ja, żeby być tam, gdzie teraz jest" - mówiła w rozmowie dla merida-bikes.com.pl.

Synek Justyny Kowalczyk od małego uczony jest aktywności i zdrowych nawyków. Z mężem gwiazda zaszczepiła chłopcu gen sportowca. Sportsmenka chciałaby, aby jej dziecko chętnie spędzało czas poza domem i nie bało się wyzwań. "Taki mamy zamysł z Kacprem" - podkreśliła krótko przed śmiercią męża.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości