Katarzyna Groniec o macierzyństwie. Miała zaledwie 21 lat, gdy urodziła córkę

Katarzyna Groniec o macierzyństwie
Katarzyna Groniec o macierzyństwie
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Groniec jest mamą Marianny Linde. Aktorka opowiedziała o trudach wczesnego macierzyństwa. Katarzyna Groniec urodziła córkę niedługo po ślubie z Olafem Lubaszenką. Miała wówczas 21 lat. "Nie rozumiałam, dlaczego ona ciągle płacze" - wyznała.

Katarzyna Groniec wyszła za mąż na początku swojej kariery. 20-latkę i Olafa Lubaszenkę połączyło wówczas gorące uczucie, które nie trwało długo. Zaledwie trzy lata po ślubie ich związek oficjalnie się skończył. Owocem miłości była córka Marianne Linde. Kobieta poszła w ślady rodziców i próbuje swoich sił na ekranie. 29-latka jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Dotychczas widzowie mogli oglądać ją m.in. w serialu stacji TVN7 "Zakochani po uszy", w którym wcieliła się w rolę Natalii.

Katarzyna Groniec o wczesnym macierzyństwie

Marianna Linde jest jedyną córką Katarzyny Groniec. Dziewczyna posługuje się nazwiskiem dziadka — słynnego aktorka Edwarda Linde-Lubaszenki. W rozmowie z serwisem viva.pl wokalistka i aktorka Katarzyna Groniec opowiedziała o macierzyństwie. Kiedy na świat przyszła Marianna, miała zaledwie 21 lat. Jak wyznała, nie była gotowana na macierzyństwo.

"Byłam przestraszona. Bałam się, że wszystko będę robić źle. Żyłam w epoce mitu, że czułe serce dobrej matki zawsze rozpozna potrzeby dziecka. A moje serce jakoś nie nadążało za tym, czego Mania ode mnie chce. Nie rozumiałam, dlaczego ona ciągle płacze. Jest głodna, ma kolkę, coś ją boli? Upłynęło kilka miesięcy, zanim 'nauczyłam się' mojego dziecka" - powiedziała.

Choć przez pierwsze lata życia córki Katarzyna Groniec i Olaf Lubaszenko byli małżeństwem, aktorka przejęła rolę rodzica i właściwie samodzielnie ją wychowywała.

"Było ciężko. Tym bardziej że moje macierzyństwo właściwie od początku było samodzielne. Nie chcę mówić, że samotne, bo nie lubię tego słowa. Powrót pod rodzicielski dach byłby dla mnie porażką. Musiałam radzić sobie sama. Teraz widzę błędy, których się nie ustrzegłam, ale w tamtej sytuacji one były nie do uniknięcia. Popełniłam błąd pojedynczego rodzica – byłam totalnie niekonsekwentna. Najpierw wprowadzałam jakieś zakazy i nakazy, a potem wyjeżdżałam na dwa, trzy dni z teatrem i gdy wracałam, wynagradzałyśmy sobie z Manią czas rozłąki" - wyznała Katarzyna Groniec.

Aktorka nigdy nie ukrywała, że pochodzi z katolickiej rodziny. W wywiadzie wspomniała, że gdy dowiedziała się o ciąży, wiele osób sugerowało jej aborcję, która wówczas była legalna.

"Moje dzieciństwo i wczesna młodość były okołokościelne, ale jak się okazało, nie na tyle, żeby nie zajść w ciążę w 1992 roku. Wtedy panowały jeszcze PRL-owskie zasady, można było pójść do lekarza i oficjalnie usunąć ciążę, nie podając powodu. Wiele osób z mojego otoczenia mówiło: "Zwariowałaś?! Masz 20 lat. Kariera przed tobą, życie przed tobą, zrób coś z tym". A dla mnie te dwie komórki to był człowiek. Nie mieściło mi się w głowie, że mogłabym 'coś z tym zrobić'. Uważam, że czasami aborcja może być mniejszym złem, ale nie identyfikuję się ze stwierdzeniem, że dla własnej wygody mogę zrobić z moim ciałem, co chcę" - powiedziała Katarzyna Groniec.

czt_29
Natalia Kukulska o swojej pierwszej płycie live
Źródło: "Co Za Tydzień"

Katarzyna Groniec o aktorstwie córki - Marianny Linde

Aktorka zdradziła, co sądzi o wyborze córki. Marianna Linde poszła w ślady sławnych rodziców i zdecydowała się na karierę wokalno-aktorską. Okazuje się, że Katarzyna Groniec nie ucieszyła się, gdy córka poinformowała ją o planach na przyszłość.

"W tym zawodzie trzeba mieć waleczny charakter. Przez moment próbowałam nakłonić ją do zmiany opcji. Tym bardziej że jeśli miałyśmy jakieś zakłócenia na linii matka–córka, to one dotyczyły moich nieobecności. Mania mi wyrzucała: 'Ciebie ciągle nie było w domu'. Co jest nieprawdą. Jak pracowałam w teatrze, nie było mnie wieczorem, gdy wyjeżdżałam w trasę, to trzydniową, a potem byłam dwa tygodnie w domu. Tłumaczyłam jej, że rodzice, którzy pracują w korpo, wychodzą o dziewiątej rano i wracają o 20. Minęły lata, po czym moja córka wybiera ten sam zawód! Pamiętam, jak jej powiedziałam: 'Będziesz chciała założyć rodzinę i cię nie będzie?'. 'No tak, rzeczywiście'" - opowiedziała Katarzyna Groniec.

Jak teraz wygląda Marianna Linde? Poniżej zobaczycie zdjęcie aktorki.

Katarzyna Groniec i Olaf Lubaszenko - historia burzliwej miłości

Młoda wówczas aktorka była pierwszą wielką miłością Olafa Lubaszenki. Poznali się w 1990 roku podczas prób do musicalu "Metro", w którym Katarzyna Groniec wcielała się w główną rolę — Anny. To był jej sceniczny debiut. Pomiędzy parą od razu zaiskrzyło. Wspólna praca nad wymagającym przedsięwzięciem przerodziła się w płomienny związek, który szybko został przez aktorów zalegalizowany. Zaledwie dwa lata później stanęli na ślubnym kobiercu. W dniu ceremonii Katarzyna Groniec miała 20 lat, natomiast Olaf Lubaszenko był od niej tylko cztery lata starszy. Małżonkowie szybko doczekali się dziecka — w 1993 roku na świat przyszła ich córka Marianna. Pomimo ogromnej miłości, jaką darzyli się aktorzy, związek nie przetrwał. Olaf Lubaszenko często wymykał się na plany filmowe, a Katarzyna Groniec, której kariera dopiero się zaczynała, starała się łączyć pracę zawodową z macierzyństwem. Choć para rozwiodła się w 1995 roku, aktorów łączą poprawne relacje.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na FB

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości