Katarzyna Sawczuk zaistniała w mediach już w dzieciństwie, gdy pojawiła się w programie "Od przedszkola do Opola". W 2009 roku wystąpiła w 2. edycji "Mam talent!", w której zachwyciła wykonaniem piosenki Anny German "Tańczące Eurydyki".
- Katarzyna Sawczuk związała swoją karierę z muzyką oraz aktorstwem.
- Gwiazda postanowiła kształcić się w Akademii Teatralnej w Warszawie.
- W najnowszym wywiadzie opowiedziała, dlaczego zdecydowała się na studia, skoro ma fanów i nie narzeka na brak pracy w mediach.
Katarzyna Sawczuk wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na studia aktorskie
Katarzyna Sawczuk w wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl opowiedziała o tym, dlaczego zdecydowała się profesjonalnie uczyć aktorstwa. Nie wszystkie młode gwiazdy, które występują w popularnych produkcjach telewizyjnych czy kinowych, postawiły na edukację w tym zakresie. Gwiazda odparła, że kocha rozwój.
Katarzyna Sawczuk jest studentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Jej specjalność to aktorstwo i wokalistyka.
- Jak człowiek jest młody, to jeszcze ma energię. To tak naprawdę grzebanie w swoim warsztacie, poznawanie swoich możliwości, granic, przekraczanie ich. Myślę, że jest odpowiedni czas właśnie na to w tym momencie, w którym jestem. I nie ma nic przyjemniejszego, niż po prostu doszkalanie, poznawanie czegoś nowego i praca z ludźmi. Właśnie w Szkole Teatralnej i w Akademii u nas najbardziej mnie zachwyca kontakt z drugim człowiekiem, że sięgamy po repertuary, które nie są oczywiste. Bardzo często klasyka. I sprawdzamy się w miarę naszych możliwości z czymś trudniejszym. Pracujemy w grupie. I to jest piękne w tym zawodzie. Właśnie ta praca zespołowa. To też cenię sobie bardzo w teatrze — wyjaśniła nam artystka.
Poniżej dalsza część wywiadu z aktorką.
Katarzyna Sawczuk o popularności i swojej karierze
Anna Pawelczyk-Bardyga zapytała aktorkę o to, czy usłyszała kiedyś słowa, że studia aktorskie nie są jej potrzebne, ponieważ ma już fanów, obserwatorów na Instagramie i zdobywa role.
- No wiesz, jest wiele osób "dobra rada", z którymi się mierzę i mimo wszystko staram się zawsze słuchać mojej intuicji, tego, co ja potrzebuję. I wydaje mi się, że gdzieś odbijałam to po prostu od siebie, bo rozwój jest dla mnie najważniejszy, szczególnie na tym etapie w moim życiu, tak więc tylko się uśmiechałam do tego, bo co mogłam zrobić — stwierdziła gwiazda w rozmowie dla cozatydzien.tvn.pl.
Katarzyna Sawczuk zaistniała w mediach jako sześciolatka. Co po latach powiedziałaby młodszej wersji siebie? Jaką miałaby radę dla sześcioletniej Kasi?
- Marzenia się spełniają i czasami w ogóle jestem w szoku, jak bardzo i ten rok szczególnie mi pokazał, że nawet nie odważyłam się marzyć tak szeroko i tak daleko, co mnie w tym roku spotkało na ścieżce zawodowej. Tak więc w ogóle jakieś takie czerpanie od świata i kiedy człowiek się na to otworzy i będzie po prostu ciekawy tego, co przychodzi i nie uciekał od tego, tylko to brał do siebie, to może to zaprowadzać i pokazywać jeszcze, otwierać inne drogi i pokazywać zupełnie inne ścieżki — podsumowała.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.
- Podano oficjalną przyczynę śmierci Sinéad O'Connor. Co tak naprawdę się z nią stało?
- Żałoba w rodzinie królewskiej. Nie żyje kuzyn księcia Filipa
- Tak wygląda syn Krzysztofa Kowalewskiego. Zaskakujące, czym się zajmuje
Autor: Kalina Szymankiewicz
Reporter: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA