Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Niestety, 12 października aktorzy poinformowali o rozstaniu. Teraz przypominamy ich historię miłości.
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski poznali się na planie filmu "W spirali". Katarzyna Warnke była już doświadczoną aktorką teatralną, a Piotr Stramowski dopiero stawiał swoje kroki w świecie filmu, gdyż parę dzieliło aż 10 lat.
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski — historia miłości
Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke skończyli Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie (obecnie Akademia Sztuk Teatralnych).
Katarzyna Warnke urodziła się w 1977 r., a jej wybranek 10 lat później. Aktorka przez kilka lat wcielała się w znakomite role teatralne, jednak mało widzów w Polsce wiedziało o jej istnieniu. Katarzyna Warnke postanowiła to zmienić. Chciała tak jak jej koleżanki z branży, zaistnieć w świecie show-biznesu.
W programie "Kulisy sławy" TVN aktorka powiedziała:
"Zwróciłam się do jednej z najlepszych menegerek i zrobiłyśmy plan. Powiedziałam, czego chcę. Że interesuje mnie moda, że jestem feministką, że możemy postawić na zmysłowość. Muszę powiedzieć, że ten plan się sprawdził. W ciągu dwóch lat zdobyłam taką popularność, o jaką mi chodziło" — powiedziała.
To właśnie wtedy pojawiła się na castingu do filmu "W spirali", w którym zagrała główną rolę kobiecą. Główną rolę męską otrzymał młody, nieznany większemu gronu osób aktor — Piotr Stramowski. Uczucie między nimi pojawiło się bardzo szybko.
"Miałam jakieś brzydkie myśli, bo Piotrek był niezwykle efektowny. Jak weszłam do sali, w której mieliśmy próbować 'W spirali', to podał mi rękę z niezwykłą pewnością siebie. To, w zestawieniu z tym, jak wygląda, wydało mi się podejrzane. Zdjął koszulkę, a był już dobrze zbudowany. Pomyślałam: wszystko wiem już o tym facecie. Ale gdy wyszliśmy, zobaczyłam ciepłego, nieśmiałego faceta" - powiedziała aktorka w "Kulisach sławy".
Para nie chciała ujawniać się ze swoim uczuciem podczas prac nad filmem. Zrobili to dopiero po premierze.
Niedługo później Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke zaczęli otrzymywać wiele propozycji filmowych. Aktorzy zagrali w kilku kontrowersyjnych filmach Patryka Vegi, co również nie umknęło uwadze widzów. Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski skutecznie odpierali krytykę, broniąc produkcji reżysera.
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski — ślub, dziecko i rozstanie
Tymczasem media nie dawały im spokoju. Paparazzi śledzili każdy ich krok, a internauci dopytywali, czy tak duża różnica wieku nie jest dla nich problemem. Różnica wieku nie przeszkadzała im jednak w niczym. Często byli o to pytani, jednak zakochani nic sobie z tego nie robili.
W wywiadzie dla "Vivy!" aktor powiedział:
"Nigdy nie myślałem i wciąż nie potrafię myśleć o Kasi jak o starszej kobiecie. Po prostu tego nie widzę i nie jest to kwestia moich głębokich uczuć do niej, tylko jej wrażliwości, spontaniczności i świeżości" – wyznał aktor.
Piotr Stramowski kilkukrotnie oświadczał się swojej wybrance, ale ta odrzucała zaręczyny, chcąc sprawdzić trwałość ich związku. W końcu po wielu próbach aktorka zgodziła się i już w 2016 r. aktorzy pobrali się.
"Na początku ta sytuacja mnie rozśmieszyła, bo poczułam się, jakbym uczestniczyła w spektaklu. Zazwyczaj tak wygląda praca aktora: staje na scenie w kostiumie, razem z innymi aktorami, wypowiada obce słowa, przeżywa wzruszenia, jest przy tym obecna widownia. Próbowałam nawet nawiązać kontakt z moją ślubną widownią, puścić oko, ale było to niemożliwe – chyba zbyt absurdalne w tym momencie. Potem spojrzałam w oczy Piotrka i nagle mi przeszło. Znalazłam się w innej rzeczywistości. Poczułam, że to, co istotne, odbywa się tylko między nami" – tak wspominała ślub Katarzyna Warnke w rozmowie z "Glamour".
Już trzy lata później małżonkowie powitali na świecie swoją córkę Helenę. Jak sami zaznaczali w wywiadach, narodziny dziecka scementowały ich związek, jednak ich uczucie weszło na inny etap. W jednym z wywiadów aktorka powiedziała:
"Najbardziej alarmuje nas oddalanie się od siebie. Wolimy się pokłócić, ale dojść do sedna, niż milczeć, udawać, że jest w porządku i coraz bardziej się oddalać. Ślub wniósł bardzo dużo wzajemnego wsparcia. Podjęliśmy decyzję, że jesteśmy teamem. Strzelamy do jednej bramki i pracujemy w zespole" - powiedziała.
Wszystko między małżonkami układało się dobrze, aż kilka tygodni temu w mediach pojawiły się doniesienia o ich rozstaniu, które były dementowane.
Teraz, 12 października w mediach społecznościowych pary pojawiło się wspólne oświadczenie o rozstaniu.
"Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej Córki, która jest dla nas najwyższym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności" - czytamy.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Monika Richardson i Paulina Koziejowska na podwójnej randce. "Kliknęło od razu"
- Ewa Telega napisała książkę! Mamy okładkę, fragment i opinię Krystyny Jandy [TYLKO U NAS]
- Paulina Smaszcz tłumaczy. "Nie chodzi o Izrael. Chodzi o to, co mówił naszym synom o pani Katarzynie"
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA