Katarzyna Zdanowicz o walce o zdrowie mamy. "Od tego się nie da uciec"

Katarzyna Zdanowicz opowiada o chorobie mamy
Katarzyna Zdanowicz opowiada o chorobie mamy
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Zdanowicz opowiedziała o relacji z mamą. W walce z chorobą wspiera ją od najmłodszych lat. Niezmiennie wiąże się to z ciągłym stresem i obawą, ile jeszcze zostało. Od pierwszej diagnozy minęło 30 lat.

Katarzyna Zdanowicz była jeszcze dzieckiem, gdy po raz pierwszy usłyszała, że jej mama jest chora. Teraz, po wielu nawrotach choroby, dziennikarka wspiera swoją mamę, Urszulę, całym swoim sercem. Cieszą się każdym wspólnym dniem i razem udzielają wsparcia innym osobom w podobnej sytuacji. W najnowszym wywiadzie Urszula Włodarczyk opowiedziała o swoim związku z córką i dlaczego jesień jest dla nich najbardziej stresującym okresem...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Warner Bros pochodzą z Polski. Dziś wytwórnia świętuje 100-lecie

Mama Katarzyny Zdanowicz od 30 lat leczy się

30 lat temu Urszula Włodarczyk usłyszała diagnozę - złośliwy nowotwór węzłów chłonnych. Jej córka była wtedy w pierwszej klasie, ale mimo młodego wieku odważnie wspierała ukochaną mamę w walce o życie. Dziś dziennikarka wie, że te trudne chwile z dzieciństwa odcisnęły na niej swoje piętno. Jednak najbardziej cieszy się z faktu, że przez ostatnie trzy dekady mogła cieszyć się zwycięstwami nad chorobą.

"Takie jedno zdanie, które mi zawsze przychodzi na myśl, jak rozmawiamy o tym, co mama przeszła, to zdanie jednego z lekarzy, który prowadził mamę na początku. Wtedy była jedną z pierwszych najmłodszych pacjentek. Ale tak sobie wspominamy i mówimy, że zyskała 30 lat dodatkowego życia"- powiedziała "Vivie!".

Katarzyna Zdanowicz o zdrowiu mamy

Temat zdrowia mamy cały czas obecny jest w relacji pań - zawsze w towarzystwie strachu.

"Może nie determinuje, ale to na pewno zostaje z człowiekiem, od tego się nie da uciec. To się przypomina i ten stres narasta w momencie, kiedy zbliżają się badania kontrolne (...). Ktoś mnie ostatnio zapytał, czego najbardziej się w życiu boję, to boję się choroby" - dodała prezenterka.

Mimo że obie panie starają się utrzymywać dobre samopoczucie i nie poddawać się stresom, emocje wzmagają się w jednym okresie roku.

"Mowa o jesieni, bo to się na jesieni stało. Pamiętasz, jaki był wtedy tata? Zawsze się obawiał, żeby to się nie powtórzyło się. Jesień była niepokojąca. Bardzo" - wspomina Urszula Włodarczyk.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Martyna Mikołajczyk

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości