Klaudia El Dursi zdradziła, ile kieszonkowego otrzymuje jej syn. Kwota zaskakuje

Klaudia El Dursi
Klaudia El Dursi
Źródło: MWMEDIA
Klaudia El Dursi ma dwóch synów. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o tym, że stara się im zapewniać wszystko to, co jest im potrzebne do życia, i niczego im nie odmawia. Prowadząca "Hotel Paradise" podała nawet konkretną kwotę kieszonkowego dla swoich pociech.

Klaudia El Dursi od wielu lat jest w związku z Jackiem Leszczyńskim. Para wspólnie wychowuje dwóch synów. Starszy Dawid urodził się w 2009 roku i jest synem byłego partnera prezenterki. Chłopak ma młodszego brata Jasia, który przyszedł na świat w 2014 roku. Marzeniem gwiazdy jest to, aby jej rodzina powiększyła się o kolejne dziecko, najlepiej córeczkę.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Klaudia El Dursi o zazdrości w związku
Klaudia El Dursi o zazdrości w związku

Klaudia El Dursi o kieszonkowym synów. Zdradziła kwotę

Klaudia El Dursi w rozmowie z serwisem Pomponik zwierzyła się na temat domowych finansów i gospodarowania pieniędzmi na jej synów. Powiedziała, że nie uznaje nagród za dobre wyniki w nauce, ale jej synowie otrzymują kieszonkowe. Podkreśliła, że daje dzieciom wszystko, czego im potrzeba, więc okroiła ich dodatkowe fundusze.

"Moim dzieciom niczego nie brakuje. Nie wiem, czy są rozpieszczeni, czy nie. Chciałabym, żeby nie byli. Niczego im nie brakuje, nie ograniczam ich, dlatego stwierdziłam, że ten budżet powinien być okrojony" - stwierdziła.

Klaudia El Dursi zdradziła, ile dokładnie rozdaje dzieciom pieniędzy w formie kieszonkowego.

"Właśnie dzisiaj przelewałam mojemu synowi kieszonkowe. 'Mama, wyślesz mi to kieszonkowe?'. 'Wyślę, wyślę'. I właśnie zastanawiałam się, bo ja nie wiem, nigdy nie rozmawiałam z innymi rodzicami i nie wiem, ile się daje kieszonkowego dzieciom... No to mój syn dostaje 250 zł" - przyznała w wywiadzie.

Klaudia El Dursi o dzieciach i popularności

Klaudia El Dursi na początku roku opowiedziała o swoim życiu w wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl. W rozmowie z Aleksandrą Czajkowską poruszyła temat macierzyństwa oraz ceny, jaką płaci za popularność. Przyznała, że jej starszy syn coraz częściej interesuje się tym, co pojawia się w sieci na temat jego mamy. Przygląda się też komentarzom internautów.

- Nigdy z własnej woli nie weszłam na żaden serwis, żeby coś sprawdzić na swój temat. Czasami Dawid pyta, dlaczego ktoś tak napisał, albo o jakiś komentarz, ale staram mu się tłumaczyć, że to nie świadczy źle o nas, tylko o ludziach, którzy piszą te przykre słowa. I to nie jest nasza wina. Osoba, która napisała taki komentarz, jest pewnie bardzo nieszczęśliwa i musi wylewać ten jad w internecie. Staram się tłumaczyć, żeby nie złościć się, nie denerwować i nie dementować - odparła.

Modelka wspominała początek swojej kariery i udział w "Top Model". Wtedy nie spodziewała się, że stanie się popularna i dokąd ją to zaprowadzi.

- Okazało się, że wzbudziłam ogromne zainteresowanie swoją osobą, a absolutnie nie byłam na to gotowa. Nie wiedziałam, że codziennie będą pisały o mnie portale plotkarskie, że cała masa ludzi zacznie do mnie pisać te dobre, ale również i złe wiadomości, bo na początku tych wiadomości było bardzo dużo. Ludzie bardzo ochoczo komentowali mój każdy aspekt wizualny: co mam ładne, a co nie, co powinnam zmienić, do czego się nadaje, a do czego nie i okazało się, że jednak jestem bardzo krucha i wrażliwa — przyznała.

Gwiazda obiecała sobie, że już nigdy nie będzie czytać artykułów i komentarzy na swój temat. Zdradziła, że blokuje hejterów na Instagramie.

Czytaj więcej: Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie, aktorstwie i partnerze. "Miałam poczucie straty"

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas również znaleźć na  TikToku, Facebooku oraz Instagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości