Konrad Piasecki o uzależnieniu matki. "Nie wyobrażała sobie zasypiania bez leku"

Konrad Piasecki
Konrad Piasecki opowiedział o uzależnieniu matki
Źródło: MWMEDIA
Konrad Piasecki w szczerym wywiadzie opowiedział o trwającym niemal dekadę uzależnieniu matki. Nałóg rozpoczął się wraz z chorobą i zmartwieniami o ukochanego męża. "Niby się zgadzała, potakiwała, ale leki zaczęły stawać się dla niej sposobem na ucieczkę od potwornej rzeczywistości".

Konrad Piasecki to jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy radiowych i telewizyjnych. Niedawno w szczerej rozmowie opowiedział o trudach walki z uzależnieniem matki. Problem zauważył, gdy w jego domu zaczęły się gromadzić leki "na wszelki wypadek".

Konrad Piasecki o uzależnieniu matki 

Mama Konrada Piaseckiego zmarła w 2018 roku. Wcześniej, przez ponad 10 lat, zmagała się z poważnym uzależnieniem od substancji zawartej w lekach przepisywanych od lekarza. Medykamenty przynosiły ulgę w jej przewlekłym bólu zwyrodnieniowym i bezsenności. Niestety szybko stały się dodatkowym problemem wymagającym niemal natychmiastowej reakcji i pomocy specjalisty. 

Krzysztof Skórzyński chciał zostać księdzem

Dziennikarz udzielił wywiadu dla portalu gazeta.pl, w którym opisał dokładnie, jak wyglądały jego zmagania z uzależnieniem matki. Przełomowym momentem pogłębiającym problem była choroba ojca Konrada Piaseckiego. To właśnie wtedy doraźnie przyjmowane leki przeciwbólowe i ułatwiające zasypianie stały się w jego rodzinnym domu codziennością. 

"Mama przekonywała, że da sobie radę. Że uniesie to wszystko, że póki ma siłę, będzie się tatą zajmowała sama. I robiła to wspaniale. Jednak psychicznie podupadała. Widok męża, który przestał mówić i przesypiał 20 godzin na dobę, był dla niej zbyt trudny" - wyjaśnił. 

Konrad Piasecki - walka z uzależnieniem matki 

Konrad Piasecki w wywiadzie wyznał, że zaczął dokładniej przyglądać się postępowaniu mamy, gdy ta wręczyła mu opakowanie leku z prośbą, by w razie nagłego wypadku mógł jej go przywieźć. 

"Zapaliła mi się wtedy po raz pierwszy ostrzegawcza lampka. Pomyślałem, że mama już sobie nie wyobraża zasypiania bez leku. Ona natomiast podchodziła do tematu z dezynwolturą. A wiesz, że lekarka, który mi dała receptę, powiedziała, że ona sama też ten lek bierze?– usłyszałem od mamy któregoś razu. Szalenie ją ta sytuacja ucieszyła. Dała poczucie, że wszystko jest pod kontrolą" - powiedział dziennikarz. 

Mama Konrada Piaseckiego dwukrotnie trafiła do szpitala ze względu na przedawkowanie leków. Podczas drugiego pobytu w MSWiA dziennikarz zadbał, by została w placówce dłużej. Ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego została przewieziona do Instytutu Psychiatrii i Neurologii. 

"Mama leczyła się na Sobieskiego blisko dwa miesiące. Była piękna jesień, dużo czasu spędzała w ogrodzie. Była w coraz lepszej formie. Naprawdę szybko dochodziła do siebie. (...) Mama miała prawo się załamać. Obserwowanie odchodzącego człowieka, z którym się przeżyło całe życie, to jest bardzo trudna sytuacja. Dla mamy pobyt w szpitalu to było wybawienie, a jej historia może być nie tylko przestrogą, ale też dać nadzieję. Można z tego wyjść" - opowiedział dziennikarz.

Anna Piasecka - walka z uzależnieniem mamy Konrada Piaseckiego 

Mama Konrada Piaseckiego po niespełna dwóch miesiącach opuściła szpital i uporała się z uzależnieniem. Przez ponad rok opiekowała się jeszcze swoim ciężko chorym mężem. Po tym czasie wraz z synem zdecydowali się na umieszczenie mężczyzny w specjalistycznym domu opieki, który oboje mogli odwiedzać niemal każdego dnia.

Anna Piasecka zmarła w 2018 roku, jej ukochany mąż i ojciec dziennikarza odszedł trzy lata później.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości