Krzysztof Baranowski powrócił na morze. Dziennikarz szczerze o stanie Bogumiły Wander

Krzysztof Baranowski, Bogumiła Wander
Krzysztof Baranowski powrócił na morze
Źródło: MWMEDIA
Krzysztof Baranowski udzielił niedawno wywiadu, w którym wyznał, że zdecydował się wrócić do pracy na morzu. Choć poza granicami Polski spędza wiele tygodni, nie zapomina o swojej ukochanej żonie. Bogumiła Wander przebywa w specjalnym ośrodku, w którym jest pod stałą opieką.

Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander są ze sobą od lat. Choć ślub wzięli dopiero w 2005 r., ich miłość trwa znacznie dłużej. Zaledwie dwa lata temu media obiegła informacja o chorobie słynnej prezenterki. U Bogumiły Wander zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Kobieta przebywa w specjalistycznym ośrodku, gdzie jest pod opiekę wykwalifikowanego personelu.

Krzysztof Baranowski znowu pływa. Zdradził, że nie wierzy w powrót żony do domu

Krzysztof Baranowski jest żeglarzem i kapitanem jachtowym, a także dziennikarzem. W rozmowie z "Faktem" mężczyzna wyznał, że wrócił na morze.

"Znów zostałem kapitanem Pogorii. Nowy armator tego pięknego żaglowca przypomniał sobie, że kiedyś budowałem ten jacht i nim dowodziłem, i zaproponował mi współpracę. Więc teraz regularnie wypływam na rejsy. W lipcu zrobiłem trzy, we wrześniu zrobię dwa" - powiedział.

Teraz przygotowuje się do kolejnego rejsu. Choć Krzysztof Baranowski wiele tygodni spędza na morzu, nie zapomina o swojej ukochanej żonie. Bogumiła Wander przebywa w specjalnym ośrodku, w którym mąż odwiedza ją, jak tylko dobije do portu. Jednak kontakt ze schorowaną prezenterką jest utrudniony, czego dziennikarz nigdy nie ukrywał.

"Jak tylko wracam, odwiedzam ją. Rozmawiamy sobie, każdy na swój temat, bo ona żyje w swoim świecie. Nie sądzę nawet, żeby odnotowywała, że jestem obok tak często. A ja bywam u niej, jak tylko mogę, bo jak wypłynę, to nie ma mnie przez kilkanaście dni. Rozmawiamy więc sobie, przynoszę jej wafelki, które bardzo lubi i wtedy mówi, że to jest pyszne. No, ale to tyle ile mogłem osiągnąć. Co zrobić, jakoś muszę żyć mimo wszystko" - dodał.

Choć Krzysztof Baranowski stara się żyć dalej, nie wierzy w poprawę stanu zdrowia żony. Zdradził, że jego zdaniem Bogumiła Wander nie wróci do ich mieszkania.

"Bogusia wymaga całodobowej opieki lekarskiej i ośrodek jej to zapewnia, więc mimo że nasze mieszkanie jest i czeka na nią, wątpię, żeby wróciła... No chyba że ktoś wynajdzie lek na tę okrutną chorobę" - przyznał.

Dominik Abus o walce z depresją
Dominik Abus o walce z depresją i wsparciu specjalistów

Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander - historia miłości

Poznali się, gdy oboje byli w związkach małżeńskich. Już wtedy Bogumiła Wander była twarzą telewizji, natomiast Krzysztof Baranowski był pasjonatem, zakochanym w morzu żeglarzem. Pierwszy raz spotkali się na balu architektów, przeszło 40 lat temu. Płomienny romans zakiełkował, gdy dziennikarz zaoferował się i odwiózł dziennikarkę z pracy do domu. Potem były romantyczne listy i kolacje. Choć dzieli ich właściwie wszystko, przez wiele lat tworzyli udany związek.

"My z Bogusią żyjemy w zupełnie różnych światach. To, że się kochamy, jest fenomenem, ponieważ w gruncie rzeczy nic nas nie powinno łączyć. Ona pije czerwone wino, a ja białe, ona pali papierosy, a ja nie. Mamy inne usposobienie, inne poglądy. A jednak nie umielibyśmy bez siebie żyć" - mówił dziennikarz w rozmowie z "Vivą!".

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło: "Fakt"

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości