Dominik Abus o walce z depresją. "Zapijałem smutki" [TYLKO U NAS]

Dominik Abus gościem "Kanapowców"
Dominik Abus gościem "Kanapowców"
Źródło: TVN
Dominik Abus to jeden z bohaterów programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Mężczyzna szybko zaskarbił sobie sympatię widzów swoim poczuciem humoru i bezpośredniością. W wywiadzie z Dagmarą Olszewską opowiedział o jednym z najtrudniejszych momentów w jego życiu — walce z depresją. "Wtedy też popełniłem największy błąd swojego życia" - powiedział.

Dominik Abus prężnie działa w mediach społecznościowych. Prywatnie prowadzi także firmę budowlaną i jak twierdzi — kariera telewizyjna jest dla niego jedynie dodatkowym zajęciem. Niestety życie nie zawsze było dla niego łaskawe. Przez niemal 6 lat walczył z chorobą, którą nazywa rakiem duszy — depresją. 

Dominik Abus o depresji 

Bohater programu "Gogglebox. Przed telewizorem" niedawno wziął udział w nagraniach do nowej edycji "99. Gra o wszystko". To właśnie wtedy w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl opowiedział o swoich zmaganiach z depresją. Jak wyznał — mógł liczyć na obecność i wsparcie najbliższych, jednak to nie uchroniło go przed popełnieniem największego życiowego błędu. 

- Generalnie moja mama była dla mnie wielkim wsparciem i pomocą i Iga, ale jak człowiek jest w takim stanie, to przez większość czasu nie potrzebuje towarzystwa. To jest ciężki temat. Zauważyłem, że potrzebuję pomocy, gdy zaczęło mi się robić słabo i traciłem zdrowie. Przestawałem już funkcjonować. Wtedy też popełniłem największy błąd swojego życia, bo zapijałem smutki. Poszedłem w stronę alkoholu i to było złe, bo alkohol mnie osłabił. Jeśli mamy problemy, to nie możemy uciekać w używki, bo to tylko pogłębiają. Byłem w takim stanie, że musiałem już gdzieś iść po pomoc. Moje ciało odmówiło posłuszeństwa. Robiło mi się słabo, miałem zawroty głowy, bardzo źle się czułem. Musiałem przerwać tę chorobę i wziąć się za siebie. Przez dwa lata praktycznie nie wychodziłem z domu, a później dochodziłem do siebie  3 czy 4 lata — powiedział.

Dominik Abus o walce z depresją
Dominik Abus o walce z depresją i wsparciu specjalistów

Dominik Abus o wsparciu i pomocy najbliższych

Dominik Abus wyznał, że nigdy w programie i mediach społecznościowych nie ukrywał swoich przeżyć i problemów. Dzięki temu może stać się dla kogoś inspiracją i być może — wpłynąć na decyzję o rozpoczęciu procesu leczenia.

- Ja nic nie ukrywam, jestem szczerym człowiekiem. Niczego nie zamiatam pod dywan. Korzystając z tego, że jestem osobą publiczną, dzielę się z ludźmi swoimi doświadczeniami, przeżyciami. Mówię o depresji, bo sam ją ciężko przechodziłem. Staram się czasami ludziom pomagać. Dostaję dużo wiadomości, w których ktoś opowiada mi swoją historię. Prowadzę też swój kanał na YouTube. Tam też poświęciłem kilka odcinków rakowi duszy, czyli depresji. Opowiadałem przede wszystkim, jak to wyglądało u mnie. Nie jestem lekarzem ani terapeutom, więc opowiedziałem o sobie. (...) Mam dużo też zapytań o to, jak zapatruję się na ilość samobójstw. Pamiętajmy, że depresja jest taką chorobą, która podsuwa nam fałszywe myśli — dodał Dominik Abus.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości