Małgorzata Kożuchowska jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Sławę przyniosły jej role w produkcjach takich jak "Młode wilki", "Druga szansa", "Zróbmy sobie wnuka", "Motyw", "Listy do M. 2", czy "Kiler". Teraz w kinach pojawił się nowy film z jej udziałem "Zołza".
Małgorzata Kożuchowska chciałaby mieć drugie dziecko
Prywatnie aktorka jest szczęśliwą żoną i mamą. W sierpniu 2008 r. wyszła za mąż za dziennikarza Bartłomieja Wróblewskiego, z którym w 2014 r. powitała na świecie syna Jana Franciszka. Małgorzata Kożuchowska była wówczas bardzo aktywna zawodowo i jednoczenie grała w dwóch serialach.
Ostatnio w rozmowie z Magdą Mołek na jej kanale "W moim stylu" opowiedziała o kulisach macierzyństwa.
"Jak Jasiu był mniejszy, to jeździłam z nim na plan. Na plan przyjeżdżała niania, ja też go karmiłam przez 9 miesięcy, w związku z tym karmienie było na życzenie, ona wysyłała sms-a, ja mówiłam wtedy: stop, przepraszam, Jasiu jest głodny. Biegłam do Jasia, karmiłam go i wracałam" - mówiła aktorka.
Zobacz wideo:
Małgorzata Kożuchowska o niespełnieniu
Na koniec rozmowy Małgorzata Kożuchowska wyznała, że żałuje, że tak późno zdecydowała się na macierzyństwo. Wyznała, że żałuje, że nie ma drugiego dziecka.
"Prywatnie jestem zadowolona, jest dobrze. Chciałabym mieć drugie dziecko, to jest też takie niespełnienie, chciałabym, ale cieszę się, że jest Jasiu. Jestem przeszczęśliwa i być może dlatego, że wiem, że to było takie trudne, to tak bardzo to doceniam. Ale gdybym mogła zdecydować, że chcę wrócić wstecz, to bym szybciej się tym zajęła" - powiedziała.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Piotr z "HP" pokazał zdjęcie z przeszłości. Ciężko uwierzyć, że kiedyś tak wyglądał
- Ewa Telega o miłości, macierzyństwie i przemijaniu. "Będę żyła na koszt spadkobierców"
- Tomasz Wołek nie żyje. Dziennikarz miał 74 lata
Autor: Aleksandra Czajkowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA