Marina Łuczenko-Szczęsna jest w ciąży! Podzieliła się rodzinnym zdjęciem

Marina Łuczenko-Szczęsna
Marina Łuczenko-Szczęsna
Źródło: MWMEDIA
W środowe popołudnie Marina Łuczenko-Szczęsna zaskoczyła fanów! Wraz z ukochanym oraz starszym synem Liamem zapozowali do zdjęcia, na którym wokalistka zaprezentowała zaokrąglony brzuszek. Okazuje się, że małżonkowie spodziewają się drugiego dziecka!

Wokalistka Marina Łuczenko-Szczęsna i bramkarz Wojciech Szczęsny są razem od 2013 roku. Uznawani są za jedną z najgorętszych par rodzimego show-biznesu, jednak ze względu na pochodzenie piosenkarki i zawód jej męża, popularnością cieszą się także poza granicami Polski. Zakochani długo ukrywali związek, a ich ślub prawie do końca owiany był tajemnicą. Pobrali się w 2016 roku w Grecji. Dwa lata później doczekali się syna Liama.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Joanna Krupa była pytana, czy jest w ciąży. "Uderzyło mnie to w serce"
W rozmowie z nami Joanna Krupa wróciła wspomnieniami do czasów, gdy była pytana o to, czy jest w ciąży. Miała wówczas problemy ze zdrowiem.

Rodzina Szczęsnych się powiększy!

Marina Łuczenko-Szczęsna spełnia się w roli ukochanej żony i mamy, ale nie zapomina o sobie. Wokalistka nieustannie rozwija karierę muzyczną. W końcu gdy na swojej drodze spotkała Wojciecha Szczęsnego, przedzierała się przez meandry rodzimego show-biznesu. Nie zrezygnowała z własnej kariery, choć aktywnie wspiera męża z pozycji trybun. Niejednokrotnie Marina Łuczenko-Szczęsna musiała odpowiadać na pytania dotyczące m.in. nieobecności Wojciecha Szczęsnego na publicznych wydarzeniach czy nawet prywatnych weselach, na których wokalistka zjawiała się sama. Mimo trudności wciąż są w sobie szalenie zakochani, co widać m.in. w materiałach publikowanych przez parę w mediach społecznościowych.

A potwierdzeniem tego, że miłość kwitnie, będzie z pewnością ostatni wpis zamieszczony przez małżeństwo Szczęsnych. Rodzinna fotografia, na której uwiecznienie zostali nie tylko rodzice, ale również syn Liam, była pretekstem do przekazania ważnej informacji. Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny oczekują bowiem na narodziny drugiego dziecka! To niemałe zaskoczenie nie tylko dla fanów, ale również kolegów i koleżanek z branży, którzy pospieszyli z gratulacjami.

Czekamy na ciebie
- napisała.

Zewsząd płyną gratulacje! Wpis cieszy się ogromną popularnością i w niespełna 20 minut zebrał ponad 85 tys. polubień. Pod postem nie zabrakło komentarzy od koleżanek i kolegów z show-biznesu, którzy nie kryją zachwytu.

"Fajosko" - napisała Zofia Zborowska-Wrona, a Wersow pogratulowała drugiej ciąży. Wpis skomentowały ponadto Anna Lewandowska, Paulina Krupińska-Karpiel oraz Julia Wieniawa!

Redakcja cozatydzien.tvn.pl dołącza do życzeń oraz gratulacji!

Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny — historia miłości. Jak się poznali?

Małżonkowie niechętnie wypowiadali się na temat swojego związku. Oboje byli skryci, aż do dnia, w którym zdecydowali się na obszerny wywiad dla magazynu "Viva". Rozmowa ukazała się w 2016 roku. Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny poznali się trzy lata wcześniej w Gdyni podczas festiwalu Open'er. Najpierw piłkarz zadzwonił do pięknej artystki, gdy zobaczył jej zdjęcie w sieci. Marina mieszkała wtedy w Ameryce, a on w Londynie.

"Okropnie mi się spodobała, zastanawiałem się, jak zdobyć jej numer telefonu. Jakoś mi się to udało. Trochę jednak musiałem o nią powalczyć. Nie ukrywam tego" - przyznał sportowiec.

Okazało się, że Marina nie miała pojęcia, kim jest jej adorator.

"Gdy Wojtek do mnie zadzwonił, nie wiedziałam, kim jest. Nigdy nie obejrzałam żadnego meczu, nie interesowałam się sportem. Mieszkałam w Stanach od pół roku, negocjowałam kontrakt z menedżerem. Kiedy przyjechałam na chwilę do Warszawy zobaczyć się z rodziną i przyjaciółmi, zauważyłam w polskiej komórce trzy nieodebrane połączenia z tego samego numeru. Wydzwaniał do mnie jakiś Wojtek Szczęsny. 'Czy to TEN Wojtek Szczęsny?' pytały moje koleżanki. 'Jaki Wojtek?'. 'No, ten sportowiec, bramkarz'. Dopiero kiedy wyszukałam go w Internecie, przypomniałam sobie, że kojarzę Wojtka z programu Kuby Wojewódzkiego, w którym gościem był Kamil Bednarek, muzyk..." - opowiadała Marina.

W końcu mieli okazję spotkać się na żywo. Wojtek Szczęsny poprosił piosenkarkę o pomoc w imieniu jego kolegi-artysty. Zaproponował, że wyjaśni jej wszystko na kolacji.

"Chyba w życiu nie odważyłbym się podrywać kogoś przez telefon. Jestem dość nieśmiały w pierwszych kontaktach. Domyślałem się, że Marina ze swoją urodą ma wielu adoratorów i gdybym zaproponował jej randkę bez wyższego celu, odłożyłaby pewnie słuchawkę" - stwierdził bramkarz.

Artystka miała dystans do tego spotkania. Przyznała, że wyobrażała sobie, że piłkarz ma mnóstwo dziewczyn. Mężczyzna mile ją zaskoczył. W przełamaniu pierwszych lodów pomogło również to, że Wojciech Szczęsny jest niespełnionym muzykiem i uwielbia śpiewać.

Wojtek czuł mój dystans i po kilku randkach powiedział: 'Ty jeszcze o tym nie wiesz, ale my będziemy razem'. Cały czas mnie zaskakiwał. Śmieszyło mnie, że jest taki pewny swego, a kompletnie mnie nie znał [...] Jestem ostrożna, nie popadam od razu w zachwyt. Na początku dałam mu zielone światło, ale potem się przestraszyłam, że wszystko dzieje się za szybko. Ale Wojtek nie odpuszczał, zaskakiwał, robił masę drobnych niespodzianek, którymi pokazywał, że mnie uważnie słucha, i małymi kroczkami zdobywał moje serce. W pewnym momencie poczułam się przy nim sobą w stu procentach
- wyznała wokalistka w rozmowie z magazynem "VIVA!".

Wojciech Szczęsny miał rację! W końcu w 2016 roku stanął u boku ukochanej na ślubnym kobiercu.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości