Meghan Markle nie spodziewała się takiej fali krytyki. Czuje, że ludzie potraktowali ją niesprawiedliwie

Meghan Markle
Meghan Markle
Źródło: WireImage
Meghan Markle chce zostać prawdziwą bizneswoman. Żona księcia Harry'ego niedawno pochwaliła się, że otwiera nową firmę, za pośrednictwem której miała sprzedawać między innymi dżemy za około tysiąc złotych za jeden słoiczek. Internauci nie przyjęli jednak ciepło tej inicjatywy i na księżną Sussex spadła spora fala krytyki. Amerykanka poczuła, że znów potraktowano ją niesprawiedliwie.

Meghan Markle i książę Harry na początku 2020 roku opuścili szeregi rodziny królewskiej i zrezygnowali z pracy na rzecz korony. Para przeprowadziła się z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkają do dziś. Odcięcie się od monarchii niosło za sobą szereg konsekwencji: małżonkowie stracili ochronę oraz przestali być finansowani przez poddanych. Zaczęli więc inwestować w kolejne biznesy.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Historia miłości księcia Williama i księżnej Kate
Historia miłości księcia Williama i księżnej Kate
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Meghan Markle chciała sprzedawać dżemy za tysiąc złotych za słoik

Meghan Markle próbowała już swoich sił jako autorka podcastów. Razem z mężem zajęła się także produkcją filmów. Jakiś czas temu Amerykanka wpadła na nowy pomysł i otworzyła firmę o nazwie American Riviera Orchard, która miała się zajmować między innymi sprzedażą książek kucharskich, artykułów do nakryć stołowych, a także dystrybucją produktów spożywczych, takich jak na przykład dżemy, galaretki, pasty czy masła.

Żona księcia Harry'ego, chcąc wypromować nowy biznes, porozsyłała prezenty do znajomych w postaci limitowanych słoiczków dżemu truskawkowego. Influencerzy pochwalili się tym w sieci. Produkty od Meghan Markle miały elegancką, stonowaną etykietę i były prezentowane w koszyczkach pełnych cytryn. Szybko się okazało, że dżem od księżnej Sussex jest wyceniany na ogromne pieniądze.

"Zastosowana strategia miała pomóc w realizacji ambitnych celów: poprawienia publicznego wizerunku i podreperowania domowego budżetu Sussexów. Markle może próbować sprzedać limitowane słoiki dżemu truskawkowego za cenę 200 funtów (ponad 1 tys. zł) za sztukę" – informował portal express.co.uk.

Nowy biznes Meghan Markle spotkał się z falą krytyki

Internauci nie byli jednak zachwyceni ideą firmy American Riviera Orchard. Negatywne emocje co do dżemów Meghan Markle rozbudzała zwłaszcza ich wysoka cena. Księżna nie spodziewała się takiej reakcji na nowe przedsięwzięcie. Zdaniem królewskiego eksperta, który wypowiedział się dla "The Daily Mirror", żona księcia Harry'ego jest wręcz zdruzgotana.

"Łyżką dziegciu w beczce miodu jest nowa internetowa marka Meghan, America Riviera Orchard. Meghan płakała, kiedy marka wystartowała, a jej nowy dżem został powszechnie wyśmiewany, ponieważ był drogi i nie wyróżniał się niczym specjalnym. Doszła do punktu, w którym myśli, że wszystko, co zrobi, będzie niesprawiedliwie krytykowane. Tak jak Harry czuje, że wszyscy niesprawiedliwie ją oceniają. Nie może zrozumieć, dlaczego ludzie nie podziwiają jej pracy" – stwierdził Tom Quinn.

Dodał, że Meghan Markle ma problem ze szczególnie jedną rzeczą. Chodzi o to, w jaki sposób ona i książę Harry prowadzą swoje życie w Los Angeles po tym, jak opuścili rodzinę królewską.

Meghan jest szczególnie wyczulona na wszelką krytykę jej luksusowego stylu życia w USA. Z jej punktu widzenia jest to coś, co należy podziwiać, a nie krytykować
- wyjaśnił ekspert.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

podziel się:

Pozostałe wiadomości