Michał Bajor o braku rodziny. "Nikogo nie skrzywdziłem poza sobą"

Michał Bajor o braku rodziny
Michał Bajor o braku rodziny
Źródło: MWMEDIA
Michał Bajor w najnowszym wywiadzie otworzył się na temat braku rodziny. Artysta wyznał, że nie czuje się samotnym człowiekiem, jednak nigdy nie usłyszy słowa "dziadku". Powiedział również, dlaczego od wielu lat nie gra w filmach.

Michał Bajor jest znanym polskim aktorem, wokalistą i kompozytorem. W latach 70. XX wieku rozpoczął swoją karierę muzyczną i filmową. Zagrał u wielu wybitnych reżyserów, jednak rolę, z którą jest najbardziej kojarzony, przyszło mu zagrać dopiero w 2001 r. w filmie w reż. Jerzego Kawalerowicza "Quo Vadis", gdzie wcielił się w postać Nerona.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

Nowa płyta Michała Bajora. Kulisy duetu z Kayah
Źródło: "Co Za Tydzień"

Michał Bajor o braku rodziny

Po ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza Michał Bajor nie mógł opędzić się od nowych ról, a jego postać podzieliła Polskę. Niektórzy uważali, że wybitnie wcielił się w okrutnego władcę, a inni nazywali to pomyłką.

Ostatnią rolę Michał Bajor stworzył na dużym ekranie w 2008 r. Od tego czasu artysta poświęcił się głównie muzyce i cały czas koncertuje. Do jego największych przebojów należą m.in. "Nie chcę więcej", "Moja miłość największa", "Taka miłość w sam raz" czy "Ogrzej mnie".

Ostatnio Michał Bajor udzielił wywiadu w magazynie "Pani". Artysta otworzył się w nim na temat braku rodziny. W tym roku Michał Bajor świętuje 50-lecie pracy artystycznej. Z tego powodu został zapytany, czy robił bilans strat i zysków.

"Stratą na pewno jest brak rodziny, nigdy nie usłyszę: 'dziadku'. Zyski to moja niezależność pod każdym względem i decyzyjność. Myślę, że w życiu miałem za mało niepowodzeń. Niepowodzenia kontrolowane nie są złe, pozwalają trochę się otrząsnąć, spojrzeć na siebie z dystansu. W sumie jestem człowiekiem szczęścia. Oczywiście ktoś może powiedzieć: „Ale jak to?! Przecież on nie ma dzieci, nie ma żony”. To prawda, nie mam, ale cóż, trudno... Jestem sam, ale nie czuję się samotny. Albo odwrotnie. Jestem samotnikiem, a nie czuję się sam. To jest ogromna różnica. Patrząc na swoje życie z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że nikogo nie skrzywdziłem poza sobą. Sam sobie wybrałem taki styl życia" - powiedział.

Michał Bajor lata temu zrezygnował z aktorstwa

Michał Bajor wyjawił również, dlaczego kilkanaście lat temu zrezygnował z aktorstwa.

"Moje odejście z kina było trochę spowodowane tym, że w pewnym momencie reżyserzy rzucili się na mnie. W ciągu kilku lat zagrałem kilkanaście ról. Byłem młody, pełen ambicji, zapału, głodny grania, ale straciłem instynkt samozachowawczy. Było mnie za dużo. Patrząc dzisiaj na niektórych kolegów aktorów, którzy występują w czterech filmach, trzech serialach, a rano i wieczorem widzę ich jeszcze w reklamach, zaczynam się gubić. Czuję się męczony tą nadilością. Dla mnie taki artysta, choćby wybitny, staje się mniej wiarygodny. Nie rozumiem tego, ale i nie oceniam" - wyznał.

Michał Bajor zaznaczył, że od wielu lat poświęca się muzyce i nie byłby w stanie poświęcić tyle samo uwagi aktorstwu.

"Świat piosenki bardzo ograniczył mój czas, a aktorstwo to wymagający kąsek. Kiedy się kręci film, trzeba być gotowym od bladego świtu, a ja lubię pospać do południa, bo czytam do drugiej w nocy. Poza tym po Neronie to powinna być współczesna rola, a ja jestem klasycyzujący w ocenie mojej osoby z zewnątrz. Kiedyś na mój koncert przyszedł Wojciech Marczewski, znakomity reżyser. Zapytałem go: 'Wojtek, dlaczego ja w ogóle nie gram? Dlaczego nie dostaję żadnych propozycji?'. 'Bo ciebie bardzo trudno obsadzić', odpowiedział. 'Ciągle masz warunki chłopaka, a wiek dojrzałego mężczyzny. Być może z tobą będzie tak jak z Tadeuszem Fijewskim, który grał chłopców do siedemdziesiątki, a potem nagle zaczął grać staruszków'" - dodał.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości