Uczestnik "Milionerów" nie posłuchał teściowej i stracił szansę na wielką wygraną

Hubert Urbański
Uczestnik "Milionerów" nie posłuchał teściowej i stracił szansę na 125 tysięcy złotych
Źródło: TVN
Mikołaj Sadek był o włos od wygrania 250 tysięcy. Uczestnik teleturnieju "Milionerzy" w trakcie udzielania odpowiedzi na kluczowe pytanie skorzystał z koła ratunkowego. Gdyby posłuchał swojej teściowej, to wspomnianą kwotę miałby w kieszeni.

"Milionerzy" to polski teleturniej prowadzony przez Huberta Urbańskiego i emitowany na antenie TVN w latach 1999-2003 oraz 2008-2010. W 2017 r. stacja zdecydowała o wznowieniu programu. Od tego momentu telewizyjne show nieustannie wzbudza zainteresowanie widzów, a wielu z nich chciałoby usiąść na fotelu uczestnika, by naprzeciwko prowadzącego móc zmierzyć z pytaniami o milion złotych.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.

Magdalena Cielecka o "Chyłce", występie w "Mój agent" i "Milionerach"

Uczestnik "Milionerów" nie posłuchał teściowej i stracił szansę na ogromną wygraną

Czwartkowy odcinek "Milionerów" zaczął się od dalszej części gry Mikołaja Sadka, któremu w poprzednim odcinku teleturnieju udało się odpowiedzieć na dziewięć pytań. W związku z powyższym mężczyźnie do wygrania miliona złotych pozostały trzy pytania. Na początku usłyszał to za 250 tysięcy złotych.

Kornak dozuje słonie, a kokornak:

A. ma niewielkie rondo;

B. podaje się z orzeszkami pinii;

C. najlepiej rośnie w cieniu;

D. tańczy się parami.

Mikołaj Sadek miał wątpliwości co do prawidłowej odpowiedzi. W związku z powyższym zdecydował się skorzystać z koła ratunkowego, jakim był "telefon do przyjaciela". Po drugiej stronie słuchawki odezwała się teściowa uczestnika programu, która poradziła wybranie odpowiedzi "C".

Mikołaj Sadek nie chciał jednak zaufać wiedzy teściowej i ostatecznie dobrowolnie zrezygnował z gry, zabierając ze sobą wygraną w kwocie 125 tysięcy złotych. Co ciekawe, gdyby posłuchał swojej teściowej, to jego wygrana byłaby dwukrotnie wyższa.

Uczestnik "Milionerów" nie posłuchał teściowej i stracił szansę na 125 tysięcy złotych
Uczestnik "Milionerów" nie posłuchał teściowej i stracił szansę na 125 tysięcy złotych
Źródło: player.pl

Tajemnicza prowadząca w "Milionerach"

W jednym z odcinków programu "Milionerzy" obok Huberta Urbańskiego pojawiła się nowa prowadząca. Widok tajemniczej kobiety w roli prowadzącej z pewnością wywołał wśród wielu widzów stacji TVN zdziwienie. Wkrótce jednak okazało się, kim jest młoda kobieta. Olga Zagoszczuk zwyciężyła w aukcji WOŚP, a przedmiotem licytacji było poprowadzenie teleturnieju.

"Olga jest dzisiaj razem z nami, bo wygrała licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i razem ze mną poprowadzi ten program. Poproszę o duże brawa dla Olgi!" - powiedział prowadzący.

Nowa prowadząca przywitała w studiu zawodników oraz tuż przed przerwą reklamową zapowiedziała dalszy ciąg programu. Po przerwie powitała ponownie telewidzów.

"Witamy w "Milionerach" po przerwie. Hubercie, czy powiesz nam, jaka jest poprawna odpowiedź?" - powiedziała Olga Zagoszczuk.

Na koniec programu nowa prowadząca pożegnała się z telewidzami.

"Justyno powodzenia w następnym odcinku, na który serdecznie państwa zapraszam. Niestety bez mojego udziału, ale wciąż z niezastąpionym Hubertem Urbańskim" - powiedziała.

 Olga Zagoszczuk i Hubert Urbański
Hubert Urbański z nową współprowadzącą "Milionerów"
Olga Zagoszczuk i Hubert Urbański
Źródło: player

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości