Monika Janowska o kolejnych procesach ze stalkerką. "Strach zawładnął całą rodziną" [TYLKO U NAS]

Monika Janowska, Robert Janowski
Monika Janowska o tym, na jakim etapie znajduje się sprawa sądowa przeciwko stalkerce
Źródło: MWMEDIA
Monika Janowska w rozmowie z Norbertem Żyłą z cozatydzien.tvn.pl opowiedziała o kolejnych rozprawach sądowych przeciwko stalkerce, która przez ostatnie lata dręczyła ją i jej bliskich. Żona Roberta Janowskiego przy okazji powiedziała o strachu, jaki wywołała w niej prześladowczyni, kiedy zaczęła kontaktować się z córkami prezentera. Ta sytuacja zmotywowała ją do działania.

Monika i Robert Janowscy padli ofiarami stalkerki, która przez ponad 12 lat nieustannie nękała małżeństwo. Groziła im, pojawiała się w pobliżu ich mieszkania, wysyłała wiadomości e-mail i dzwoniła dzwonkiem do drzwi. Po kolejnych groźbach zdesperowana żona prezentera zdecydowała się ujawnić tożsamość sprawczyni i zaapelować do organów ścigania o podjęcie konkretnych działań. Jakiś czas temu nękająca małżeństwo kobieta została zatrzymana. Jednak nadal nie było jasne, czy stalkerka pozostanie w areszcie do zakończenia postępowania sądowego.

Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

100 lat Warner Bros.

Monika Janowska o poczuciu sprawiedliwości

W czerwcu odbyły się dwie kolejne rozprawy sądowe przeciwko stalkerce Janowskich. Przypomnijmy, że kobieta została zatrzymana w kwietniu i od tamtego czasu przebywa w areszcie. W rozmowie z Norbertem Żyłą z cozatydzien.tvn.pl Monika Janowska zdradziła, jak obecnie wygląda sytuacja dotycząca tej głośnej sprawy.

— Cały czas jesteśmy bezpieczni. Sąd uznał, że należy przedłużyć areszt tymczasowy, chociażby na czas postępowania sądowego. Pani Monika J. pozostaje w areszcie do września — wyjawiła.

Zapytaliśmy Monikę Janowską, jakie emocje w niej i jej mężu wzbudza sytuacja, w której się obecnie znajdują. Żona Roberta Janowskiego zdradziła, że za wcześnie jest, aby mówić o poczuciu sprawiedliwości. Przyznała jednak, że ich życie całkowicie się odmieniło.

— Czujemy przede wszystkim spokój. To niezła odmiana po 12 latach nękania. O sprawiedliwości będziemy mówić po wyroku — stwierdziła.

Jak przyznała Monika Janowska, pomimo zamknięcia stalkerki w areszcie nadal zdarza jej się oglądać za siebie. Jest to związane z wieloletnimi prześladowaniami, jakich dopuszczała się kobieta.

— Świadomość, że stalkerka jest w areszcie, daje poczucie ulgi. Przez pierwsze dni po jej aresztowaniu wciąż łapałam się na tym, że oglądam się za siebie, idąc ulicą. Czekamy teraz na opinię biegłego psychiatry. Wierzę, że uzna ją za poczytalną i świadomą swoich zachowań. Jeśli jednak okaże się osobą zaburzoną, wrócimy do punktu wyjścia — opowiedziała.

Monika Janowska, Robert Janowski
Monika i Robert Janowscy przez lata doświadczali prześladowań ze strony stalkerki
Monika Janowska, Robert Janowski
Źródło: MWMEDIA

Stalkerka zaczęła kontaktować się z dziećmi Roberta Janowskiego

Mając na względzie, jak bardzo działania stalkerki skomplikowały życie małżeństwa, zapytaliśmy Monikę Janowską również o to, jak na obecność prześladowczyni reagowały dzieci Roberta Janowskiego. Wyjawiła nam, że tuż przed zatrzymaniem obsesja stalkerki eskalowała do tego stopnia, że wspomniana zaczęła kontaktować się z pasierbicami Moniki Janowskiej. To właśnie jedna z takich sytuacji zmobilizowała żonę prezentera do podjęcia radykalnych kroków i publicznego opowiedzenia o koszmarze, który od lat dotykał ją i jej najbliższych.

— Strach zawładnął całą rodziną, bo w ostatnich miesiącach przed aresztowaniem, stalkerka zaczęła już kontaktować się z dziewczynami. To też mnie zmobilizowało, żeby wreszcie temat nagłośnić i położyć temu kres — opowiedziała.

Prześladowczyni Janowskich od kilku tygodni przebywa w odosobnieniu. Kobieta trafiła do aresztu i nie zanosi się na to, aby prędko opuściła jego mury. Monika Janowska zdradziła, jak od tego czasu zmieniło się jej życie. Przy okazji zapowiedziała, że nie podda się w swojej walce o sprawiedliwość.

— Dopiero od niedawna przestałam zasuwać w dzień żaluzje. Zobaczyłam, że zakwitły magnolie. I mam piękny widok oraz spokój. Będę o to walczyć do upadłego —  zapowiedziała w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Norbert Żyła

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości