Nie żyje 48-letni Christo Jivkov. Zagrał w "Pasji" Mela Gibsona

Nie żyje Christo Jivkov. Zagrał w "Pasji" Mela Gibsona
Nie żyje Christo Jivkov. Zagrał w "Pasji" Mela Gibsona
Źródło: Getty Images
Nie żyje Christo Jivkov, bułgarski aktor, którego polscy widzowie mogli podziwiać w kontrowersyjnym filmie Mela Gibsona "Pasja". Artysta wcielił się w apostoła Jana. Christo Jivkov odszedł w młodym wieku po wyczerpującej walce z chorobą nowotworową.

Christo Jivkov studiował reżyserię na Bułgarskiej Akademii Filmu i Teatru. Doświadczenie zdobywał jako asystent reżysera przy kilku filmach i serialach, ale one nie przyniosły mu sukcesów. Popularność zdobył dopiero gdy stanął po drugiej stronie kamery. Rola w "Pasji" sprawiła, że poznał go cały świat.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Zagraniczne osobistości i artyści którzy odeszli w 2022 roku
Zagraniczne osobistości i artyści którzy odeszli w 2022 roku

Nie żyje Christo Jivkov. Zagrał w "Pasji" Mela Gibsona

Zanim Christo Jivkov wystąpił w tym megahicie, szlifował swój warsztat aktorski w filmie "Rzemiosło wojenne" włoskiego reżysera Ermanno Olmiego. To był jego pierwszy sukces, bo produkcja pokazana w Cannes zbierała wiele nagród. Wreszcie przyszedł czas na film Mela Gibsona opowiadający o ostatnich 12 godzinach życia Jezusa Chrystusa. Bułgarski aktor wcielił się w filmie w apostoła Jana i pojawił się w czołówce obsady u boku odtwórcy głównej roli, czyli amerykańskiego aktora Jamesa Caviezela czy Monicy Bellucci, która wcieliła się w postać Marii Magdaleny. Po "Pasji" Christo Jivkov wystąpił jeszcze w filmach: "Kryształowe oczy", "Nowe imperium", "Niewidzialny chłopiec". Pracował do około 2019 roku, później walczył z rakiem płuc. Christo Jivkov zmarł 31 marca w Los Angeles.

Przyjaciółka aktora napisała na Facebooku poruszające wyznanie i opisała moment, w którym dowiedziała się o śmierci mężczyzny od jego ukochanej.

"Wchodziłam do szpitalnej windy, kilka sekund od jego pokoju, kiedy miłość jego życia, jego oddana i niesamowita kobieta, napisała do mnie: 'po prostu nas opuścił'. Odszedł z tego królestwa z taką samą elegancją, z jaką przeżył swoje życie' [...] Był idealny. Bez wątpienia był jedyną osobą, jaką kiedykolwiek spotkałam, która nigdy nie kłamała. Żył bez ego z godnością, pokorą i czystością. Był zbyt wielki, by być częścią naszego brudnego, paskudnego świata. Jego niesamowity talent jako włosko-bułgarskiego aktora i reżysera, znany w Stanach Zjednoczonych z roli w 'Pasji Chrystusa', był ogromny, ale nic nie było tak wielkie jak jego miłość do Rouji. Sposób, w jaki kochał swoją wspaniałą kobietę, był poetycki, namiętny, prawdziwy i oddany, miłość, która sprawia, że wierzysz w cuda. Świat stracił jednego z najlepszych" - pisała Evelina K Vatkova.

"Był jeszcze bardzo młody" - rozpaczają fani w mediach społecznościowych.

Mel Gibson nakręci kontynuację "Pasji"

"Pasja" miała premierę w 2004 roku. Film ten często przypominany jest widzom w okresie wielkanocnym. Dzieło Mela Gibsona zdobyło trzy nominacje do Oscara w kategoriach: Najlepsza Muzyka, Najlepsze Zdjęcia i Najlepsza Charakteryzacja. Twórcom zależało na urealnieniu przedstawionego świata. Sceny nakręcono we Włoszech w miejscowościach Matera i Craco w Basilikacie oraz w rzymskim studiu Cinecittà. Kwestie aktorów wypowiadane są wyłącznie w historycznych językach używanych w czasach Chrystusa: w aramejskim, hebrajskim i łacinie.

Ciekawostką jest to, że charakteryzacja aktora, który zagrał Jezusa trwała ponad 10 godzin. James Caviezela miał protezę nosa, podnoszono mu linię włosów i zmieniano kolor oczu. W wywiadach przyznawał, że czasami spał w pełnym makijażu, aby następnego dnia nie tracić na niego czasu. Dodatkowo na planie doznał urazu stawu barkowego, gdy na jego ramię upadł ważący około 60 kilogramów krzyż! Aktor w wywiadzie dla "Newsweeka" zdradził, że podczas kręcenia filmu dwa razy został przypadkowo uderzony batem, co pozostawiło blizny na jego plecach. Nabawił się też hipotermii i został trafiony błyskawicą.

Film wzbudzał wiele kontrowersji. Wątpliwości dotyczyły m.in. sposobu ukazania losu Chrystusa poprzez wiele drastycznych scen. Papież Jan Paweł II obejrzał produkcję i nie miał wobec niej zastrzeżeń. Mel Gibson zdecydował się nakręcić kontynuację "Pasji". Nowy film ma nosić tytuł "Męka Jezusa Chrystusa – Zmartwychwstanie". W nowy projekt zaangażowany jest James Caviezel - odtwórca roli Jezusa. Zdjęcia do drugiej części filmu ruszają wiosną tego roku.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości