Leonard Pietraszak został zapamiętany jako legendarny Krzysztof Dowgird w serialu "Czarne chmury", doktor Karol Stelmach w "Czterdziestolatku" czy płk. Wareda w "Karierze Nikodema Dyzmy". Wystąpił również w roli Kramera w pierwszej i drugiej części "Vabanku". Był mężem aktorki Wandy Majerówny. Z pierwszego małżeństwa z Hanną, miał syna Mikołaja. Aktor zmagał się z ogromnym poczuciem winy. Syn Leonarda Pietraszaka nie utrzymywał z nim kontaktu.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Jak wygląda nagrobek Leonarda Pietraszaka?
Leonard Pietraszak został pożegnany dwukrotnie. 4 lutego w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie odbyła się msza żałobna. Druga ceremonia pogrzebowa miała miejsce 7 lutego w Bydgoszczy. Wzięli w niej udział bliscy aktora, przyjaciele i mieszkańcy jego rodzinnego miasta. Leonard Pietraszak szczegółowo zaplanował własny pogrzeb. Jego ostatnią wolą było to, aby skremować jego ciało, a prochy złożyć w grobie, w którym spoczywa jego matka.
Jak dowiedział się "Super Express" artysta ma już pomnik. Jego żona opowiedziała o projekcie.
"Pomnik miał być, jest prosty, ale szlachetny. Mam nadzieję, że mieszkańcy Bydgoszczy będą pamiętali o Lolku, tak jak on zawsze pamiętał Bydgoszcz" – mówi "Super Expressowi" Wanda Majerówna.
Na płytach nagrobnych zazwyczaj znajduje się krzyż. Rodzina aktora zdecydowała się jednak na inny symbol. Na pomniku Leonarda Pietraszaka, zamiast krzyża można podziwiać mosiężny odlew głowy płaczącego Chrystusa. "Super Express" informuje o tym, że został on stworzony na wzór metalowej płaskorzeźby, którą artysta otrzymał od przyjaciół z Teatru Ateneum.
Żałoba po śmierci Leonarda Pietraszaka
W bydgoskiej katedrze ceremonię pogrzebową poprowadził proboszcz ks. Stanisław Kotowski, który w swojej przemowie podkreślił, że mimo sukcesów i opuszczenia rodzinnej Bydgoszczy, Leonard Pietraszak zawsze wracał do swoich korzeni, a mieszkańcy jego ukochanego miasta szczerze go uwielbiali. Aktor rozkochał w sobie fanów i artystów, z którymi tworzył filmowe i serialowe dzieła. Za swoje zasługi dla kultury i sztuki został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Otrzymał też złoty medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Po usłyszeniu informacji o śmierci Leonarda Pietraszaka aktorka Magdalena Zawadzka wspominała serdecznego kolegę, z którym często występowała.
"Poza bardzo miłymi towarzyskimi kontaktami łączyła nas wieloletnia praca w teatrze Ateneum, Och-Teatrze i w telewizji. Bawiło nas to, że byliśmy wielokrotnie obsadzani jako para małżeńska. Nasz 'staż małżeński' zaczęliśmy od Jana Sobieskiego i Marysieńki w przedstawieniu telewizyjnym, a potem poprzez różne perypetie małżeńskie w różnych spektaklach i w różnych mediach dotarliśmy do końcowego etapu stażu w serialu '39 i pół' i w 'Pocztówkach z Europy' w Och- Teatrze. Dobrze się nam razem podróżowało po Polsce i świecie z przedstawieniem teatru Ateneum pt: 'Małe zbrodnie małżeńskie'. Lolek, bo tak był nazywany, był eleganckim, uroczym dżentelmenem z klasą i poczuciem humoru. Nie mogę uwierzyć, że odszedł. Pozostał jego wielki dorobek artystyczny i piękne wspomnienia" - pisała Magdalena Zawadzka na Facebooku.
Na mszy świętej w Warszawie Wanda Majerówna mówiła o tym, że jej mąż "należał do wszystkich". Miała na myśli to, że ze względu na jego zawód był otaczany fanami, którzy na zawsze zapamiętają jego osobowość i dokonania. Dzięki temu będzie żył wiecznie.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Kontrowersje wokół zwolnienia Agnieszki Kaczorowskiej. Głos zabrali aktorzy z spektaklu
- Halina Mlynkova zaszalała z fryzurą. Poczuła wiosnę!
- Wojciech Łozowski myśli o karierze aktorskiej. "Daje mi to dużą satysfakcję"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA