Brat Olgi Bończyk też odniósł sukces. "To by się nie wydarzyło, gdyby nie moi niesłyszący rodzice"

Olga Bończyk
Olga Bończyk
Źródło: MWMEDIA
Olga Bończyk zna język migowy, ponieważ jej rodzice byli osobami niesłyszącymi. Artystka z dumą wspomina, że mama i tata robili wszystko, by zapewnić jej oraz starszemu bratu dobrobyt. Aktorka pięknie opowiada o tym, że rodzice w ciszy zdołali uwrażliwić dzieci na muzykę.

Olga Bończyk to córka Ireny oraz Stefana Bocków. Aktorka ma starszego brata Mirosława, o którym mało słychać w mediach, ale warto poznać jego życiorys, ponieważ jest koncertmistrzem w jednej z najlepszych orkiestr kameralnych w Polsce.

Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.

Jacy rodzice, takie dzieci? 14. Natalia Niemen o ojcu, dzieciach, aferze "sprzątaczki" i synu Edyty Górniak. "Mnie się to nie podoba"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Olga Bończyk o niesłyszących rodzicach. Ma utalentowanego brata

Olga Bończyk w wywiadzie dla Jastrząb Post wyjaśniła, że jej rodzice urodzili się słyszący, ale stracili ten zmysł w wyniku chorób, więc ona z bratem nie odziedziczyli po nich problemów ze słuchem.

"Urodziliśmy się słyszący, ale nikt się nie spodziewał, że będziemy utalentowani muzycznie – bo też i w zdrowych rodzinach nie zawsze się zdarzają dzieci utalentowane muzycznie" – zauważyła artystka.

Olga Bończyk jest nie tylko aktorką, ale również wokalistką. Ukończyła wrocławską Państwową Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. K. Szymanowskiego w klasie fortepianu oraz jest absolwentką wydziału wokalno-aktorskiego Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Gwiazda pochwaliła się w wywiadzie utalentowanym bratem, który również osiąga sukcesy w branży.

"Jest skrzypkiem, koncertmistrzem i on też jest świadectwem tego, że coś, co wydawałoby się niemożliwe, jest mimo wszystko realne. Ja – choć nie zostałam pianistką, bo przecież również skończyłam szkołę muzyczną w klasie fortepianu – bo też i nie chciałam zostać pianistką – to spełniam swoje marzenia, bo chciałam zawsze śpiewać, być aktorką i te wszystkie marzenia się spełniły" – powiedziała w wywiadzie.

Poniżej Olga Bończyk z mamą i bratem.

Olga Bończyk jest wdzięczna rodzicom

Olga Bończyk podkreśliła, że jest wdzięczna rodzicom za to, że posłali ją i brata do szkoły muzycznej. Głuche małżeństwo podjęło się wychowania dwojga muzyków.

"Wydawałoby się to zupełnie niedorzeczne, ale jednak to się udało i oboje z moim bratem czerpiemy z tego ogromną satysfakcję, bo możemy spełniać wszystkie swoje marzenia artystyczne, ale też rozwijać się i tak naprawdę, to by się nie wydarzyło, gdyby nie moi niesłyszący rodzice. Ja wiem, że to brzmi absurdalnie, ale tak właśnie było" - tłumaczyła aktorka.

Państwo Bockowie zawsze wierzyli w talent swoich pociech i bardzo im kibicowali. Olga Bończyk nauczyła się wierzyć w siebie i żyć z podniesioną głową. Aktorka mówiła w kilku wywiadach, że mimo choroby rodziców miała wspaniałe dzieciństwo. Dodawała, że była "córeczką tatusia".

"To jest również moja siła, która sprawia, że niezależnie od tego, ile osób na mojej drodze w życiu stanie, powie 'a co ty takiego zrobiłaś, a kim ty jesteś, a czym ty się możesz dzisiaj pochwalić?', to sobie myślę, że to, co dostałam od moich rodziców i to ich duże poświęcenie, które było z ich strony, że nie dam sobie tego odebrać, po prostu, zwyczajnie" – podsumowała.

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Autor: Kalina Szymankiewicz

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości