Olga Bończyk ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. W wywiadach nie zaprzeczała, że nie miała szczęścia w miłości. Od dłuższego czasu aktorka pozostaje singielką i w najnowszym wywiadzie mówi, czy szuka związku i co daje jej szczęście.
Olga Bończyk przez siedem lat była żoną aktora Jacka Bończyka, a przez dwa lata Tomasza Gorazdowskiego, dziennikarza radiowej Trójki. Aktorka podkreślała, że za każdym razem wierzyła, że jest w związku do końca życia. Niestety życie napisało dla niej inny scenariusz. Czy artystka potrafi się z niego cieszyć?
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo.
Olga Bończyk o życiu singielki
Olga Bończyk poznała pierwszego męża Jacka Bończyka, gdy byli świeżo po studiach. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Na ślubnym kobiercu stanęli 1 kwietnia 1994 roku. Chcieli założyć rodzinę, ale ich plany pokrzyżowała choroba aktora. Olga Bończyk wspierała męża, gdy jego zachowanie drastycznie się zmieniało. Okazało się, że Jacek Bończyk zmagał się z depresją, lecz wtedy nie była ona tak jasna do określenia. Małżeństwo nie poradziło sobie z tym kryzysem.
"Jestem pewna, że gdyby to się wydarzyło teraz, poradzilibyśmy sobie bez problemu, bo wiedza na temat depresji jest zupełnie inna" - mówiła po latach Olga Bończyk.
Z drugim mężem artystka była tylko przez dwa lata. W najnowszej rozmowie, która ukazała się w "Fakcie", Olga Bończyk wyznała, że nie czuje się samotna. Jej miłością jest sztuka, a konkretnie muzyka, której poświęciła się bez reszty.
"Nie nudzę się ze sobą. Mam tyle pomysłów na siebie, tyle projektów do zrealizowania, że nie mam w tej chwili głowy i czasu na spotkania czy randki. Wiem, brzmi to bardzo egoistycznie, ale z drugiej strony, dlaczego mam ulegać schematowi, któremu podlega większość ludzi? Wiem, jak chcę żyć. Wiem, co jest dla mnie dobre i czuję się ze sobą bardzo dobrze. Mam przyjaciół, z którymi spędzam czas, gdy tego wszyscy potrzebujemy, gdy mamy na to ochotę. A kiedy chcę pobyć sama, wchodzę do cichego, przytulnego własnego mieszkania i odcinam się od świata. Mam wszystko, czego mi trzeba. Po co więc to zmieniać?" - podkreśliła.
Olga Bończyk dodała, że każdego dnia budzi się z uśmiechem i ciekawością, co ją spotka. Wchodzi w nowe projekty i to daje jej szczęście.
Olga Bończyk - kariera, praca i muzyka
Olga Bończyk występuje w serialach, zachwyca w dubbingu, gra na deskach największych polskich teatrów oraz koncertuje z autorskimi recitalami. W jej życiu nie ma miejsca na nudę. Artystka pisze teksty i wydaje nowe płyty. Gdy żył Zbigniew Wodecki bardzo często śpiewała u jego boku. Teraz wokalistka wymyśliła niecodzienny projekt.
"Pracuję nad absolutnie fenomenalnym projektem jazzowym, w którym śpiewam sama ze sobą na sześć głosów. To niezwykle żmudny i czasochłonny projekt, ale daje mi niezwykle dużo radości i satysfakcji, więc nagrywam go w każdej wolnej chwili. Myślę, że do końca roku uda się nagrać całość" - zdradziła w rozmowie z "Faktem".
Olga Bończyk urodziła się we Wrocławiu. Na tamtejszej Akademii Muzycznej ukończyła wydział wokalno-aktorski. Swoją karierę rozpoczynała w zespole Spirituals Singers Band, który w tamtych latach był jednym z najbardziej liczących się zespołów gospelowych w Polsce.
"Kiedy byłam jeszcze bardzo małą dziewczynką, marzyłam o tym, żeby zostać artystką i te marzenia zwyczajnie mi się spełniły. Radość z faktu, że tak się stało, daje mi do dzisiaj poczucie ogromnego spełnienia" - czytamy na oficjalnej stronie Olgi Bończyk.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale nadal trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Matka Magdy Gessler chciała płacić jej za chudnięcie. "Mama miała obsesję"
- Katarzyna Dowbor ma nowe wieści o stanie zdrowia mamy. "Cały czas wyznacza sobie jakieś zadania"
- Janusz Chabior pochwalił się zdjęciem z synem. Tak wygląda Nikodem
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA