Rodzina Witolda Paszta we wzruszającym geście. W sieci pojawiły się niepublikowane dotąd zdjęcia

Witold Paszt
Witold Paszt
Źródło: MWMEDIA
Witold Paszt zmarł niespodziewanie 18 lutego 2022 roku. Wokalista i lider zespołu VOX do ostatnich dni był aktywny zawodowo, ostatecznie jednak przegrał nierówną walkę z konsekwencjami po trzykrotnym zakażeniu wirusem COVID-19. Niespełna dwa lata po śmierci artysty w mediach społecznościowych rodzina opublikowała zdjęcia pochodzącego z prywatnego albumu. Wszystko z okazji Dnia Dziadka!

Witold Paszt był polskim wokalistą, liderem i założycielem zespołu VOX. Był to kwartet, w którego skład początkowo wchodzili: Ryszard Rynkowski, Andrzej Kozioł, Jerzy Słota i, oczywiście, Witold Paszt. Zadebiutowali w kwietniu 1979 na Międzynarodowej Wiośnie Estradowej w Poznaniu, gdzie wykonali utwór "Dwa życia, dwa nieba". Kwartet osiągnął ogromną popularność, zdobywając nagrody na festiwalach w Polsce i za granicą. Przez lata skład zespołu ulegał zmianie, a od 1996 roku grupa VOX występowała jako tercet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Polskie gwiazdy, które zmarły młodo. Odeszli niespodziewanie
Źródło: MWMEDIA, Facebook, Wikimedia Commons, screen Youtube

Witold Paszt upamiętniony

Dla wielu fanów nagła śmierć Witolda Paszta była trudnym doświadczeniem. W końcu do ostatnich chwil mogli oglądać go w jednym z muzycznych programów i pomimo problemów zdrowotnych wydawało się, że artysta stanie na nogi. Rzeczywistość okazała się znacznie bardziej brutalna. Wówczas o śmierci Witolda Paszta poinformowały jego córki za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Wczoraj późnym wieczorem, dzień po rocznicy śmierci swojej ukochanej żony, odszedł nasz tata, Witold Paszt. Wspaniały, najlepszy człowiek, najukochańszy dziadek, artysta w pełnym znaczeniu tego słowa. Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, bo pokonał swój trzeci COVID, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą mamą. Bardzo się do niej spieszył. Tata odszedł spokojnie w domu, w otoczeniu córek, wnucząt, zięciów, najukochańszych zwierząt. Wierzymy, że zawsze będzie z nami poprzez swoją muzykę i dobro, którym obdzielał każdego potrzebującego. Jesteśmy zrozpaczeni. Nasze serca są złamane" - można było przeczytać na oficjalnym profilu Witolda Paszta na Instagramie.

Wielu internautów wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią ulubionego wokalisty i nie przestaje obserwować jego mediów społecznościowych. Szczególnie że pomimo odejścia artysty, te nie milkną. Co jakiś czas publikowane są tam zdjęcia Witolda Paszta, a także posty mające na celu upamiętnienie jego działalności artystycznej. Z okazji Dnia Dziadka rodzina postanowiła podzielić się z internautami zdjęciami z rodzinnego albumu. Uwieczniono na nich Witolda Paszta w towarzystwie wnuków. Fotografie chwytają za serce!

Córka Witolda Paszta o relacji z ojcem

Witold Paszt był związany z Martą Paszt z Hamerskich. Żona umarła w 2018 roku, co dla wokalisty było wyjątkowo trudnym doświadczeniem. Para doczekała się dwóch córek: Aleksandry i Natalii. Druga z pań postanowiła opowiedzieć więcej o ojcu i w rozmowie z Plejadą uchyliła rąbka tajemnicy. Zdradziła, w którym momencie zrozumiała, że jej tata jest znanym w całej Polsce muzykiem. Miała 7 lat, gdy zapytała mamę, czy jej tata jest tak samo sławny, jak Beata Kozidrak. Choć rzadko bywał w domu, rodzina okazywała mu wsparcie i zrozumienie.

"Ja, moja siostra i nasza mama byłyśmy wyrozumiałe. Wiedziałyśmy, że tata jest artystą i robi coś dla ludzi. Codziennie do nas dzwonił, cały czas był blisko nas. Każdy jego przyjazd z trasy koncertowej traktowałyśmy jak święto. Sylwester spędzony razem był rzadkością. Czasem zdarzały się także koncerty kolędowe w Boże Narodzenie. Nie miałyśmy do niego o to ani żalu, ani pretensji" - wyznała Natalia Paszt.

Co ciekawe, córka Witolda Paszta chciała iść jego śladami. Po muzyku odziedziczyła słuch absolutny, chodziła nawet do szkoły muzycznej. Witold Paszt odwiódł jednak córkę od tego pomysłu i zasugerował, by zajęła się czymś innym.

"Chyba tata wybił mi ten pomysł z głowy. Ciągle powtarzał, że aby być w tej branży, trzeba mieć twardy tyłek. Pewnie obawiał się, że może mnie to przerosnąć. Miał świadomość, że gdybym zaczęła śpiewać na poważnie, cały czas byłabym do niego porównywana. Na pewno przez długi czas miałabym pod górkę. Chciał mnie przed tym uchronić. I on, i mama doradzili mi, żebym poszła na 'normalne' studia. Wybrałam dziennikarstwo i socjologię" - wyjaśniła córka Witolda Paszta.

Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na TikToku, FacebookuInstagramie. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. 

Czytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości