Olga Frycz ma guzek na tarczycy. Apeluje do fanów: "Warto się badać"

Olga Frycz pokazała się w bikini
Olga Frycz pokazała się w bikini
Źródło: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA
Podczas wizyty kontrolnej lekarz zauważył niepokojącą zmianę u aktorki. Guz na tarczycy musiał zostać poddany dalszej diagnostyce. Olga Frycz potraktowała sprawę poważnie. Teraz apeluje do swoich fanów, by regularnie się badali. 

Badania kontrolne aktorka ma wpisane w kalendarz co roku. Na swoim instagramowym koncie zdradza obserwującym, jakie wyniki warto robić regularnie.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

czt_22
Za nami Paszporty Polityki. Nagrodzono ludzi kultury
Za nami kolejna edycji Paszportów Polityki. Na tym prestiżowym wydarzeniu nie mogło zabraknąć kamer programu "Co Za Tydzień".
Źródło: TVN

Olga Frycz - guz tarczycy

Nie wszystkie guzy tarczycy dają objawy. Bez wątpienia jednak należy je diagnozować i stosować się do zaleceń lekarza. Nawet jeśli zmiana zostanie uznana przez specjalistę za taką, którą trzeba jedynie obserwować, badania należy wykonywać regularnie, by mieć pewność, że ta się nie zmienia. 

Olga Frycz preferuje metodę, by wszystkie badania robić w tym samym czasie. "Styczeń to u mnie miesiąc badań profilaktycznych. USG piersi, badanie krwi, wykupiłam pakiet taki specjalny dla kobiet plus markery nowotworowe, dodatkowo TSH, FT4, FT3, anty-TPO i anty-TG bo doktor zobaczyła jakiś guzek na tarczycy, więc dziś jeszcze czeka mnie wizyta u endokrynologa plus usg tarczycy"

Olga Frycz - dzieci

Niewątpliwie do dbania o zdrowie skłania aktorkę również fakt, że jest mamą. Olga Frycz dba zatem nie tylko o swoją kondycję, ale i o zdrowie swoich córek. "Zrobiłam też badanie krwi Helenci i Zosi. Im też wykupiłam takie pakiety dla dzieci i byłyśmy na usg jamy brzusznej". 

Profilaktyka u dzieci to nie tylko szansa na wczesne wykrycie chorób, ale i uczenie młodego pokolenia systematycznego dbania o swoje zdrowie. Jak wiadomo, dzieci zwykle nie reagują pozytywnie na samą myśl o pobieraniu krwi, podobnie zresztą, jak większość dorosłych. Niemniej na rynku powstaje coraz więcej rozwiązań ułatwiających sprawę. Na przykład takich, jak wizyta pielęgniarska w domu. 

Olga Frycz nie zapomina też o tym, by co jakiś czas kontrolować pieprzyki. "A moja ulubiona i najpiękniejsza dermatolog Julia Lanckorońska prześledziła znowu wszystkie moje pieprzyki, bo chociaż oglądała je kilkanaście tygodni temu, to po moim ostatnim wyjeździe na Teneryfę pojawiły się nowe sztuki, które warto mieć pod kontrolą albo po prostu najlepiej się ich pozbyć i jeszcze mezoterapię zrobiła, żeby było ładnie".

Niedawno wiadomością o problematycznej zmianie podzieliła się z followersami Zofia Zborowska. U aktorki zdiagnozowano złośliwy nowotwór skóry w drugim trymestrze ciąży. Na szczęście wczesne wykrycie umożliwiło skuteczne leczenie nowotworu. Zofia Zborowska również zachęcała swoich fanów do regularnych kontroli u lekarzy. 

Wtóruje jej Olga Frycz, która na końcu posta zamieściła zdanie: "Warto się badać i bardzo do tego namawiam i życzę Wam dużo zdrowia ?"

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

podziel się:

Pozostałe wiadomości