Oliwia Bieniuk czuła, że jej mama odejdzie. "Tamtego dnia nie odbierałam telefonu"

Oliwia Bieniuk czuła, że Anna Przybylska odejdzie
Oliwia Bieniuk czuła, że Anna Przybylska odejdzie
Źródło: MW MEDIA
Anna Przybylska zmarła osiem lat temu. Chorowała na nowotwór. W jednym z wywiadów Oliwia Bieniuk wyznała, że przeczuwała śmierć matki. "Nie chciałam usłyszeć tej wiadomości" - mówiła.

Anna Przybylska odeszła osiem lat temu. Do samego końca nie dopuszczała do siebie, że może umrzeć. Walczyła, choć rak trzustki, nie był równym przeciwnikiem. Do ostatnich dni starała się pracować. Dbała o rodzinę. Robiła wszystko, by nikt nie zapamiętał jej słabej.

We wspomnieniach Polaków na zawsze pozostanie silna, piękna, uśmiechnięta i taka "nasza". To za to pokochały ją miliony. To za taką Anią tęsknią jej fani każdego dnia.

Oliwia Bieniuk czuła, że zbliża się koniec

Choć fani Anny Przybylskiej wciąż przeżywają jej zbyt wczesną śmierć, największy ciężar tęsknoty za matką spoczywa na barkach jej dzieci. Oliwia Bieniuk, córka aktorki i piłkarza Jarosława Bieniuka, w rozmowie z "Vivą!" zdradziła, że przeczuwała śmierć matki.

"Nigdy nie zapomnę dnia śmierci mamy. Byliśmy wtedy u babci Lidzi, mamy mojego taty. Spodziewałam się tego, co się stanie. Tamtego dnia nie odbierałam telefonu, bo nie chciałam usłyszeć tej wiadomości" - wyznała.

Jarosław Bieniuk nie wiedział, jak przekazać dzieciom tragiczne wieści. Zachował się jednak wyjątkowo dojrzale i odpowiedzialnie, sięgając po pomoc eksperta.

"W końcu przyszedł tata z towarzyszącym mu psychologiem, który miał mu pomóc w przekazaniu tej informacji" - czytamy.

Anna Przybylska. Kim była?

Anna Przybylska urodziła się w Gdyni w 1978 roku. Talent artystyczny przejawiała od najmłodszych lat. Rodzice, widząc jej zamiłowanie do śpiewu i tańca, zapisali ją do zespołu wokalno-tanecznego Jantarki. Anna Przybylska odznaczała się również wyjątkową urodą. Trudno się dziwić, że szybko zaczęła pracę jako modelka. Ale pozowanie do zdjęć jej nie wystarczało. Wciąż miała apetyt na więcej. Na życie. Realizowała się jako aktorka. Grała w filmach, serialach i reklamach.

Świetną życiową passę przerwała choroba. Aktorka zachorowała na raka trzustki. W 2013 roku poddała się operacji usunięcia guza. Rok później, 5 października 2014 roku, zmarła w swoim domu w Gdyni.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Głowińska

Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości