Paulina Krupińska-Karpiel przygotowała wyprawkę szkolną. Ma swój sposób na zaskakujące ceny

Paulina Krupińska-Karpiel
Paulina Krupińska-Karpiel przygotowała wyprawkę szkolną. Ceny ją zaskoczyły
Źródło: MWMEDIA
Wielkimi krokami zbliża się pierwszy dzień września. Dzieci oraz ich rodzice realizują ostatnie zadania na liście przygotowań do nowego roku szkolnego. Paulina Krupińska-Karpiel jest dumną mamą dwójki pociech. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o ich stosunku do edukacji. Przyznała, że niegdyś sama nie mogła doczekać się powrotu do szkolnych murów.

Paulina Krupińska-Karpiel jest polską modelką, laureatką konkursu Miss Polonia oraz prezenterką telewizyjną. Od jakiegoś czasu w parze z Damianem Michałowskim współprowadzi poranne pasmo stacji TVN "Dzień Dobry TVN". W 2018 roku poślubiła lidera grupy Zakopower Sebastiana Karpiela-Bułeckę, z którym doczekała się dwójki dzieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Paulina Krupińska o sławie. "Na pewno bym już się na to nie zdecydowała"

Paulina Krupińska-Karpiel o przygotowaniach do nowego roku szkolnego

Paulina Krupińska-Karpiel jest zdecydowanie zapracowaną mamą. W nowej ramówce ponownie zobaczymy ją w porannym paśmie "Dzień Dobry TVN", w którym u boku Damiana Michałowskiego będzie przybliżać Polakom tematy ważne i ciekawe. Wrzesień to nie tylko powrót programów na antenę stacji, ale przede wszystkim miesiąc rozpoczynający nowy rok szkolny. Dla prezenterki to wyjątkowo intensywny czas, który będzie musiała dzielić między pracę a obowiązki domowe.

W rozmowie z Plejadą Paulina Krupińska-Karpiel opowiedziała co nieco o przygotowaniach do nowego roku szkolnego. Przyznała, że gdy była dzieckiem, z niecierpliwością oczekiwała pierwszych wrześniowych dni, kiedy to będzie mogła ponownie przekroczyć próg szkolnych murów.

"Ja jako dziecko nie mogłam doczekać się szkoły. Tęskniłam podczas wakacji. Jeszcze lipiec, to fajnie, ale już w sierpniu nie mogłam się doczekać, kiedy ta szkoła, bo ja naprawdę ją kochałam. Ze względu na znajomych, na to, że coś się działo. Wakacje spędzałam u dziadków na wsi i mimo że było cudownie, to lubiłam to zamieszanie w szkole" - powiedziała.

Jej dzieci mają do tego zupełnie inny stosunek. Antonina i Jędrzej raczej nie tęsknią za szkołą, wręcz przeciwnie — najchętniej by do niej nie wracały.

"Moje dzieci w ogóle za szkołą nie tęsknią. To jest inne pokolenie, zupełnie inny stan umysłu. Moja Tosia idzie do drugiej klasy, mój syn zerówki, będą w jednej placówce, więc na pewno będzie nam łatwiej pod względem logistyki. W sumie cieszę się, że tak mają, jeszcze zdążą się pouczyć, poprzedzierać łokciami. Życie da im jeszcze w kość, więc jeśli kochają wakacje, to niech korzystają" - podsumowała.

W rozmowie z Plejadą Paulina Krupińska-Karpiel zdradziła, że kompletowanie wyprawki szkolnej ma już za sobą. To rytuał, który przyprawia o ból głowy niejednego rodzica. Szczególnie ze względu na ceny! Prezenterka zakupy poczyniła już w czerwcu, kiedy to artykuły były na promocjach. Dodała, że zaczyna intensywny czas w pracy, toteż aktualnie nie miałaby czasu biegać po sklepach w poszukiwaniu upragnionych zeszytów.

"Już wszystko kupiłam, jestem mądra. Już w czerwcu skompletowaliśmy całą wyprawkę, więc ja zaczęłam wakacje już wtedy. Jeszcze tylko muszę kupić lektury szkolne na ten semestr i będzie OK" - powiedziała.

Prezenterka przyznała, że ceny artykułów szkolnych okazały się naprawdę wysokie. Mimo że sama zakupiła produkty na wyprzedaży, rozumie, że dla wielu rodzin powrót do edukacji jest sporym obciążeniem finansowym.

Te ceny mogą szokować. Żeby jeden zeszyt kosztował ponad 20 zł? To jest niepojęte. Zwykła naklejka, żeby podpisać zeszyt, też kosztuje jakieś niebotyczne pieniądze. Może rozboleć głowa od tych cen. Jestem osobą twardo stąpającą po ziemi, nie lubię przepłacać tam, gdzie nie potrzeba
- dodała.

Paulina Krupińska-Karpiel zadzwoniła do męża. Odebrał w nietypowym miejscu

Podczas ostatniego TOP OF THE TOP Sopot Festival Paulina Krupińska-Karpiel zaprezentowała się na scenie Opery Leśnej w roli prowadzącej. Jednak zanim przystąpiła do umilania czasu widzom zgromadzonym przed telewizorami oraz w Sopocie, musiała do Trójmiasta dojechać. Paulina Krupińska-Karpiel podróżowała wówczas z ekranowym partnerem Damianem Michałowskim. Gdy duet dotarł do Sopotu, prezenterka postanowiła zadzwonić do męża i poinformować o zakończeniu podróży.

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie okoliczności, w których Sebastian Karpiel-Bułecka odebrał telefon. Okazuje się, że muzyk był w trakcie koncertu, jednak to nie przeszkadzało mu w tym, by krótko porozmawiać z żoną.

"Dojechaliśmy. Meldujemy się drugim połówkom z Sopotu, a tu proszę, Sebastian Karpiel-Bułecka odbiera ze sceny. Koncert Zakopower w samochodzie" - relacjonował Damian Michałowski.

Paulina Krupińska-Karpiel
Paulina Krupińska zadzwoniła do męża, a ten odebrał w nietypowym momencie
Paulina Krupińska-Karpiel
Źródło: Instagram @pkrupinska
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Przeczytaj też:

Autor: Dominika Kowalewska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości