Sarah Paulson w jednym z najnowszych wywiadów opowiedziała o zażyłości, jaka łączy ją z Pedro Pascalem. Jak wspomina gwiazda, jej znajomość z artystą sięga aż lat 90. Przy okazji zdradziła, że w życiu aktora znanego z megahitu "The Last of Us" nie było kolorowo do tego stopnia, iż musiała mu pożyczać pieniądze na jedzenie.
José Pedro Balmaceda Pascal jest urodzonym w Chile amerykańskim aktorem. Gwiazdor zyskał szerszą popularność w 2014 roku dzięki roli Oberyna Martella w czwartym sezonie serialu fantasy HBO "Gra o tron". Od 2023 r. gra postać Joela Millera w serialu "The Last of Us". Obecnie chilijski artysta ma całą rzeszę fanów i jest jednym z najlepiej opłacanych aktorów w Hollywood. Nie zawsze jednak tak było.
Resztę artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.
Sarah Paulson wspomina znajomość z Pedro Pascalem
Pedro Pascal poznał Sarah Paulson w 1993 roku, gdy jako 18-latek przeprowadził się do Nowego Jorku w celu studiowania na Uniwersytecie Nowojorskim. Wkrótce potem zaczął się spełniać jako aktor. Pomimo że na początku nie grał ról pierwszoplanowych, to udawało mu się występować epizodycznie na planach takich produkcji jak "Buffy: Postarch wampirów", "Undressed" czy "Dotyka anioła".
Sarah Pauulson udzieliła niedawno wywiadu magazynowi "Esqure", w którym wróciła wspomnieniami do czasów, gdy poznała Pedro Pascala. Jak mówi, oboje kochali kino do tego stopnia, że spędzali na wspólnych seansach wiele chwil. Jak wspomina, działo się to pewnie dlatego, że filmy dawały im możliwość ucieczki od trosk dnia codziennego.
"W tamtych latach cały czas chodziliśmy do kina i bardzo się w nich gubiliśmy. Możecie tylko domyślać się, dlaczego tak się działo, ale myślę, że były rzeczy, od których chcieliśmy uciec mentalnie, emocjonalnie, duchowo" - wspomina w wywiadzie Sarah Paulson.
Pedro Pascal nie miał pieniędzy na jedzenie
W dalszej części wywiadu z magazynem Sarah Paulson wraca wspomnieniami do czasów, gdy Pedro Pascal ledwo wiązał koniec z końcem do tego stopnia, że aktorka pomagała mu w opłaceniu codziennych wydatków ze swojej aktorskiej gaży.
"Mówił już o tym publicznie, ale zdarzało się, że dawałam mu pieniądze z mojej gaży, aby miał za co jeść" - wspomina aktorka.
Sam Pedro Pascal nigdy nie ukrywał, że na początku jego aktorskiej drogi było mu ciężko. Mimo to zaplanował sobie, że osiągnie sukces w branży aktorskiej do 29. roku życia. Na całe szczęście wkrótce wspomnianą wizję porzucił i zaczął inaczej podchodzić do swojego zawodu.
"Umarłem wiele razy. Wcześniej zaplanowałem, że jeśli nie zaistnieję do czasu, gdy skończę 29 lat, to będzie koniec, więc ciągle zmieniałem swoje myślenie o tym, co to znaczy poświęcić swoje życie aktorstwu. Porzuciłem wizję, jak to będzie wyglądać, którą miałem, gdy byłem dzieckiem. Było tak wiele dobrych powodów, by pozbyć się tego złudzenia" - powiedział w jednym z wywiadów.
Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Monika Janowska szczerze o menopauzie. "Robert zerka na mnie i coś mu się nie zgadza"
- Monika Miller zmaga się z nieuleczalną chorobą. "Mój partner bardzo mi pomaga" [TYLKO U NAS]
- Dawid Kubacki w zabawnych słowach o szybkiej poprawie zdrowia żony. Za co dziękuje kolegom?
Autor: Norbert Żyła
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images