Jest decyzja sądu w sprawie Romana Polańskiego. To koniec batalii o zniesławienie

Roman Polański
Roman Polański
Źródło: Getty Images

To koniec procesu toczącego się w sprawie Romana Polańskiego. Reżyser w marcu br. został oskarżony przez Charlotte Lewis o zniesławienie. W maju zapadł wyrok w tej sprawie, do którego przedstawiciele brytyjskiego aktorki złożyli apelację. Sąd wydał ostateczną decyzję. Co dalej z Romanem Polańskim?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

20112024_FINALTOPMODEL_MARKOWSKA_WOJEWODZKI
Anna Markowska o relacji z Kubą Wojewódzkim po rozstaniu. "Nie mamy żadnych złych emocji"
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
  • Roman Polański jest jednym z najpopularniejszych polskich reżyserów. Spod jego ręki wyszły takie produkcje jak "Autor Widmo", horror "Dziecko Rosemary" czy kultowego "Pianistę", za którego otrzymał Oscara w kategorii Najlepszy reżyser
  • Roman Polański ma na koncie oskarżenia o wykorzystywanie seksualne
  • Od kilku lat w sądzie spotyka się z Charlotte Lewis. Brytyjska aktorka oskarżyła reżysera o zniesławienie

Roman Polański vs Charlotte Lewis — o co chodzi?

Roman Polański przez wielu uważany jest za wybitnego reżysera. Cieniem na jego karierze położyły się świadectwa kobiet, które oskarżyły go o wykorzystywanie seksualne. W 1977 roku reżyser dopuścił się gwałtu na zaledwie 13-letniej wówczas aktorce Samancie Geimer. W latach 2000. kolejne aktorki oskarżyły Romana Polańskiego o wykorzystywanie seksualne. W 2010 roku Charlotte Lewis po raz pierwszy oświadczyła, że została dwukrotnie wykorzystana, gdy miała 16 lat.

"Kiedy stało się dość oczywiste, że nie miałam zamiaru się z nim przespać, zrobił się chamski. Zdenerwowałam się, zaczęłam płakać, a on dał mi coś na uspokojenie. Wzięłam to" - opisywała wówczas.

Sprawa nie trafiła do sądu ze względu na przedawnienie, nie oznaczało to jednak, że kobieta zaniechała walki o sprawiedliwość. We wrześniu 2022 roku media obiegła informacja o tym, że Roman Polański stanie przed paryskim wymiarem sprawiedliwości w związku z wywiadem z 2019 roku. Reżyser na łamach "Paris Match" miał nie szczędził gorzkich słów pod adresem Charlotte Lewis. Nazwał wówczas aktorkę "konfabulantką", a jej oskarżenia o napaść na tle seksualnym - "obrzydliwym kłamstwem".

W maju br. Roman Polański został uniewinniony. Uznano, że nie dopuścił się zniesławienia Charlotte Lewis.

SPRAWDŹ: Roman Polański usłyszał wyrok w sprawie zniesławienia Charlotte Lewis

To jednak nie koniec sprawy. Aktorka złożyła bowiem apelację.

Jest decyzja w sprawie Romana Polańskiego

Choć Charlotte Lewis złożyła apelację, nie zrobiła tego prokuratura. Sąd apelacyjny podtrzymał decyzję wymiaru sprawiedliwości z maja br. Głos w tej sprawie zabrał przedstawiciel aktorki, który wyraził swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji. Przyznał, że, jego zdaniem, jest to "zaoferowanie Romanowi Polańskiemu pewnego rodzaju zezwolenia na medialne zabijanie". Co więcej, uważa, że, wyrok sądu daje reżyserowi prawo "do zniesławiania i dyskredytowania" i wyraził głębokie przekonanie, że będzie się tego dopuszczał wobec jego klientki oraz innych kobiet.

Roman Polański
Roman Polański
Źródło: MWMEDIA
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie
Zapraszamy na profil cozatydzien.tvn.pl na Instagramie

Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim newsy rozrywkowe, kulturalne i show-biznesowe, ale znaczną częścią naszej codziennej pracy są także cykle i wywiady, które regularnie pojawiają się na stronie. Możecie nas znaleźć również na InstagramieFacebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas.

Czytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości